• Re: Analiza Forum Autor: ~trelemorele [78.131.135.*]
    ...a ty zapewne nalezysz do elity ktora co miesiac tyra za 1200 pln :P

    skoro taki spostrzegawczy jestes to racz zauwazyc ze wypowiada sie mnostwo osob obecnie pracujacych w finansach, i problemem dla nich raczej nie sa plany ktore trzeba wykonac a tzw komfort pracy a raczej jego chroniczny brak :P
  • Re: Analiza Forum Autor: ~Obserwator [79.110.0.*]
    Raczyłem zauważyć, że musisz podszkolić swoją interpunkcję, bo jest na żenującym poziomie. Co to warstwy semantycznej Twojej wypowiedzi, opacznie interpretujesz "odgórnie narzucone wymogi". Jak widać mimo banalnej istoty, nie jest to konstatacja intersubiektywnie komunikatywna, więc pozwolę sobie na lekką symplifikację: chodzi o całokształt postawy, jaką pracodawca uważa za adekwatną do danego stanowiska. A teraz kontynuuj proszę, jaka to beznadzieja nas otacza i jak system oraz firma, o której toczy się dyskusja jest hektyczna dla swoich pracowników...

    P.S. Ciekawa forma zabawy te polemiki na forach.

    Pozdrawiam
  • Re: Analiza Forum Autor: ~nie pajacuj [78.131.135.*]
    wszedł pajac na forum i oczami przewraca:)))

    jeśli uważasz że inteligencją grzeszysz to grubo się mylisz, takich cwaniaczków też znamy, centrale są nimi wypchane po brzegi,tylko efektów nie widać
  • Re: Analiza Forum Autor: ~Smok Stefczyka [62.111.185.*]
    Pewnie jaśnie oświecony DR albo KR stara się ratować opnie o Skok na forum....too late!
  • Re: Analiza Forum Autor: ~aba [78.131.135.*]
    wyjdź z tego forum bo naprawdę ośmieszasz siebie i firmę którą reprezentujesz :P Twoja "błyskotliwość" i "obiektywizm" mają się nijak do rzeczywistości :P
  • Re: Analiza Forum Autor: ~co za prostak [78.131.135.*]
    i jak mozesz to zamknij Wikipedie, bo robisz z siebie posmiewisko :)))))))))))))))))))))))))
  • xXx Autor: ~XxX [79.110.0.*]
    Zrzeszenie niepełnosprytnych, którzy nie rozumieją ani słowa i jednoczą się w swojej głupocie. Dumni pracownicy sektora finansów i się dziwią, że nikt ich nie awansuje i dyrektorami nie są hahahahha :) Ale przecież ich kierownictwo to idioci sic! Widzę, że nawet kontrargumentów koledze nie posłaliście, a słownictwo, którego nie używacie przy browarze kojarzy wam się z encyklopedią. Proza życia. Demokracja w wersji Nietzsche, alias rządy idiotów. Kształcić się matoły, a nie na forach inwencji twórczej szukać...
  • Re: xXx Autor: ~czar [79.191.51.*]
    tez okazujesz swoja błyskotliwośc i inteligencje nazywając ludzi matołami. Oczywiście Ty jestes w pełni pełnosprytny i nie używasz słownictwa "browarowego", ale wiesz, jakoś Ci nie zazdroszcze....
  • Re: xXx Autor: ~Krzyś [77.253.33.*]
    A ty się tak wykształciłeś matole, że podpisałeś się jako xXx...
  • Re: Analiza Forum Autor: alee [95.40.72.*]
    A ja bym radził jeszcze raz policzyć, bo wydaje mi się, że większość osób tu wypowiadających się na forum, to osoby, które same się zwolniły (po dłuższym lub krótszym okresie czasu).
    Pozdrawiam obie strony :)
  • Re: Analiza Forum Autor: ~xyz [78.88.57.*]
    eh... ludzie , ludzie , ale daliście się podpuścić kolejnemu psudo intelektualiście . Oooo -rymneło mi się :]
  • Re: Analiza Forum Autor: ~czar [79.191.51.*]
    ja nadal pracuje i również mam złe zdanie o tej pracy. Więc nie ma sie co mądrzyć, każdy ma prawo do swojego zdania. Może sam jestes taka niedojda i opisujesz swoj przypadek. Mam wrażenie że Ci co pozytywnie wypowiadają sie o tej firmie to jakieś podstawione osoby...
  • Re: Analiza Forum Autor: ~puppa [83.30.83.*]
    mimo, iż jestem polonistką z dr nie docenię twojej elokwencji, mam ją w pupie, kilka lat temu pracowałam w soku stef i uciekłam migiem, ko masakra, stara panna z pretensjami do wielkiej damy, doradcy kapowali zanim zdążyłam mrugnąć, byłam kasjerką, po studiach nie za kasę jak niektórzy sugerują, państwowych na uniwerku
    doradczynie stare prukawy - nie zadawałay się z plebsem czyli kasjerkami a kierowniczce reginalnej lizały d... od wejścia, zazwyczaj robiły uwagi jak ona schudła!!!!
    masakra odradzam odeszłam sama po 3 mies, samoocena spadła mi tam do 0
    pracuję w normalnej firmie z normalnymi ludźmi na widok skoku mam do dziś odruch wymiotny
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~stefczyk [88.156.99.*]
    Klika uwag do kilku postów umieszczonych powyżej:
    1) Telefony - jasne, telefony sprzedażowe to coś normalnego. Jednak warto zauważyć, że w SKOK-u telefony wykonuje się do ludzi z ksiązki telefonicznej, bo baza członkowska jest tak mała, że obdzwoniliśmy ją już ze 100 razy :D Nasi członkowie już są tak wyciśnięci, że bardziej już się nie da. Są tak ubezpieczeni, że chyba nike w Polsce nie ma aż tylu ubezpieczeń naraz :D
    2) Wynagrodzenie - kolega ma rację. Kasjer w Biedronce zarabia więcej niż Opiekun Finansowy w SKOK-u. Nie zwaracam już uwagi na odpowiedzialność jaka spoczywa na pracownikach zatrudnionych na obu tych stanowiskach.
    3) Ulotki - roznoszenie ulotek to najlepsze co mnie w tej firmie spotkało :) Wykonywałem to zadanie z taką powagą na jaką zasługuje tzn. braliśmy ulotki wrzucaliśmy do bagażnika i załatwialiśmy swoje sprawy na mieście, piliśmy kawkę. Jednym słowem odstresowywaliśmy się :) Wg mnie to też wstyd żeby ktoś kto udziela kredytu i uważany jest przez klientów za specjalistę roznosił ulotki na wycieraczki. Teraz, gdy nie pracuję już w tej firmie, zwracam uwagę na Panie i Panów w eleganckich strojach, którzy chodzą po moim osiedlu. To na 90% pracownicy Stefczyka :)
    4) Wykształcenie - oczywiście, że ludzie ze średnim wykształceniem też mogą być kierownikami. Tylko dlaczego w SKOKu to jest powszechne? I dlaczego Ci ludzie zazwyczaj okazują się bucami i debilami, którzy nie potrafią nic, czasami nawet się wysłowić :|
    To chyba tyle.
    Od razu uprzedę tych, którzy napiszą, że jestm zirytowany bo mnie zwolnili.
    Nie, nie jestem. W dniu odejścia ze SKOKu miałem już pracę w innej firmie. Teraz ja jestm Kierownikiem Regionu. W życiu nie dopuszczę do tego, aby na moim terenie pracowali tacy debile jak w SKOKu.
    Ciekawe czy zarząd kiedyś zacznie w tej firmie robić porządek :| Sprzedaż mogłaby być znacznie wyższa gdyby tylko kierownictwo było bardziej efektywne, bo jak naarazie jest tylko efektowne :)
    Pzdr dla Kierowników Regionu śląskiego (zwłaszcza mojej ulubionej Moniczki :)
  • (wiadomość usunięta przez moderatora) Autor: (usunięty) [83.4.219.*]
    (wiadomość usunięta przez moderatora)
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~lola [213.158.197.*]
    cześć Paweł:)
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~MARTA [83.14.109.*]
    Moim zdaniem na forach tego typu komentują w większości osoby, które zostały zwolnione, którym umowa nie została przedłużona, bądź też nie nadawały się na dane stanowisko w owej firmie. Jeśli ktoś spodziewa się, że praca polegać będzie na piciu kawy i siedzeniu tylko i wyłącznie powinien poszukać pracy w innym miejscu. !
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~niedoszły pracownik [87.207.33.*]
    Witam wszystkich forumowiczow, byłam ostatnio na rozmowie - najpierw jakieś dziwne zadanie do rozwiązania, rozmowa z kierownikiem, prezentacja wybranego produktu - w końcu wypełnienie ankiety ile chcesz zarabiać. Wybrano mnie do drugiego etapu - wszystko fajnie, szkolenie we Władysławowie, pojechałam na drugą rozmowę - obowiazki: kasa, roznoszenie ulotek, telemarketing, ubezpieczenia, fundusze - nawet premie daja - i n akoniec pytam o zarobki..........1456zl na rękę....premie sa ...średnio 50-100- a nawet czasem jak zeżresz własna watrobę - 200złotych!!!!!!!to nie sa banki - tylko spółdzielnie - wiec działaja na podst. ustawy o spółdzielczości - więc trzeba się do niej zapisać , wnieść swój wkład i wykupic udział - czyli trzeba kogoś namówić aby zapłacil najpierw nim założy lokatę.......suuupeeerr. - oczywiście podziękowalam. Pani sprzątaczka zarobi tyle samo - a może i więcej.....a jakwyzej szmate zgubi w korytarzu....to jej cała odpowiedzialność.
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~bigben [178.37.39.*]
    Pierdoły piszesz i tyle, premie czesto w dobrym oddziale mozna dostac w wysokosci podstawy lub wyzej, wielka mi tam odpowiedzialnosc, jak juz przywykniesz to 10 tys traktujesz tak samo jak jogurty w spozywczym, praca jest fajna i nie ma odczucia takiego pracia na plany jak w innych bankach i wiem co mowie bo w kilku pracowalem, zalezy tez jak wszedzie na jakich przelozonych trafisz, jak na spoko to mozna cale zycie w skoku przepracowac bez zadnych problemow i wiekszego stresu
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~ex-Skokowicz [83.20.3.*]
    W 100% się z Tobą zgadzam. Jeden wielki syf i szkoda nawet tego komentować.
  • (wiadomość usunięta przez moderatora) Autor: (usunięty) [83.22.6.*]
    (wiadomość usunięta przez moderatora)
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~kochajmy [193.34.112.*]
    Ogólnie odradzam pracę w SKOK Piast. Durne bezkosztowe działania marketingowe ... oczywiście wykonywane przez pracowników bo za darmo. Z mojej strony nowa propozycja ... kontakty z domami pogrzebowymi... niech ludzie biorą pożyczkę na swój przyszły pogrzeb. Wykorzystują pracowników na maxa a jak pojawi się nowy dyrektor to pościąga swoich ludzi z innej SKOK. Dziwna pseudo-instytucja i dziwne rodzinne układy .... w centrali sami mężowie, żony, ciotki, wujki ... może też wnuki??

    .... czyli kochajmy Społeczne Kluby Opętanych Kasą
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~malina [192.168.2.*]
    witajcie
    ja np jestem tym znienawidzonym przez większość forumowiczów KO w skok, mam 27 lat, jestem w trakcie studiów, w swoim oddziale mam 4 pracowników z czego wszyscy sa ode mnie starsi, a 3 z nich jest po studiach. To że nie mam wyższego wykształcenia, nie oznacza, że nie posiadam predyspozycji do zarządzania sprzedażowacami oraz odpowiedniej wiedzy do pracy jako KO. Wręcz przeciwnie, tworzymy zespół (z akcentem za zespół), realizujemy plany na wysokim poziomie. A jeśli chodzi o nawał obowiązków to nie ma co narzekać, tylko zakasać rękawy i brać się do pracy. Jak widać niektórzy także Ci z wyższym wykształceniem mają problem z zarządzaniem czasem pracy...
    A ulotki, dla przykładu na jednej prowadzonej przeze mnie rekrutacji Pani - były starszy doradca z pko na pyt. co nie podobało jej się w poprzedniej pracy odpowiadała - roznoszenie ulotek...
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~stefczyk [88.156.99.*]
    Ty pewnie nie masz problemu z zarządzaniem czasem bo SKOK Cię wysłał na szkolenie do Krakowa hahaha:D Kolejny paradoks tej firmy... całkowicie bezsensowne szkolenia. Sprzedawać nie potrafi, motywowawać nie potrafi, kierować nie potrafi, ale wysyłają ją na szkolenie z zarządzania czasem :D
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~stefczyk [88.156.99.*]
    Coś mi się nie zgadza. Czy ktoś z Was kiedykolwiek miał w skrzynce ulotkę z PKO??? NIE, bo PKO takiego marketingu nie prowadzi. No, cóż. Nie ważne co, byle by napisać :D
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~zainteresowana [193.22.252.*]
    a jaką mają ofertę, czy ich produkty dobrze i łatwo się sprzedaje?
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~agnieszka [188.147.143.*]

    Ciesze się , że w SKOKU pracują takie osoby jak ty , jak czytam te wypowiedzi to nie mogę uwierzyć jak ludzie potrafią nie szanować swojej pracy.Jeżeli idą na stanowisko sprzedażowe związane z obsluga klienta to powiinni wiedziec czym jest sprzedaz,pracuje w sprzedazy juz 8 lat i naprawdę nie mogę uwierzyc w to co piszą tu na forum,Jeżeli nie weicie co to SPRZEDAŻ to najpierw poczytajcie a pożniej wychodzcie do klinta lub ztrudniajcie sie w Skoku.I wcale sie nie dziwię bo ja takie osoby jak wy traktowała bym jeszcze gorzej tylko na to zaslugujecie na więcej napewno nie .Jeżeli pracowalibyście w moim oddziale i to ja bylabym waszym przełożonym to nie pracowlibyście u mnie nawet tygodnia,ponadto wystawiłam bym wam tekie referencje i już z pracą w sprzedaży nici.Nauczcie sie najpierw tego czym jest PLAN,KTO to jest PRZEŁOŻONY.wSPÓLCZUJE WAM BO NIGDY NIE ZNAJDZIECIE DOBREJ PRACY JA TO WIEM I WY Z PEWNOSCIĄ TEZ DLATEGO PISZECI TE GLUPOTY zastanówcie się nad samym sobą
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~mary [77.112.125.*]
    Dnia 2010-02-02 o godz. 19:00 ~malina napisał(a):
    > witajcie
    ja np jestem tym znienawidzonym przez większość
    > forumowiczów KO w skok, mam 27 lat, jestem w trakcie
    > studiów, w swoim oddziale mam 4 pracowników z czego wszyscy
    > sa ode mnie starsi, a 3 z nich jest po studiach. To że nie
    > mam wyższego wykształcenia, nie oznacza, że nie posiadam
    > predyspozycji do zarządzania sprzedażowacami oraz
    > odpowiedniej wiedzy do pracy jako KO. Wręcz przeciwnie,
    > tworzymy zespół (z akcentem za zespół), realizujemy plany
    > na wysokim poziomie. A jeśli chodzi o nawał obowiązków to
    > nie ma co narzekać, tylko zakasać rękawy i brać się do
    > pracy. Jak widać niektórzy także Ci z wyższym
    > wykształceniem mają problem z zarządzaniem czasem pracy...
    > A ulotki, dla przykładu na jednej prowadzonej przeze mnie
    > rekrutacji Pani - były starszy doradca z pko na pyt. co nie
    > podobało jej się w poprzedniej pracy odpowiadała -
    > roznoszenie ulotek...

    w PKO nie ma stanowiska o nazwie starszy doradca :):):):)
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~stefczyk [88.156.99.*]
    hahaha Powiem Ci tak... już rok temu dostaliśmy polecenie żeby wysyłać oferty do firm pogrzebowych i kamieniarzy :D:D:D:D W tej firmie już chyba wykorzystane są wszystkie metody sprzedaży, nawet te najdziwniejsze :D
    Pzdr dla tego kto mnie pozdrawiał :D:D
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~666 [83.6.17.*]
    Praca w SKOK wygląda nastepująco
    Zaczynasz jako kasjer z pesją w dużych miastach 1500-2000 brutto oczywiście obiecują ci, że po 3 m-cach otrzymasz podwyżkę (oczywiście jej nie ma). Opowiadają jakie to mają rewelacyjne premie za wykonanie planu, który z resztą jest nie dorzeczny co m-c zwiększany. Jezeli już jakis pracownik się zwolni, zajdzie w ciąże w tedy to pojawia sie przed tobą drogi kasierze a raczej opiekunie finansowy możliwośc awansu w moim przypadku 1,5 roku to trwało. W tedy to dostajesz aż 200 zł podwyżki czy dajmy nato zarabiasz 2200 brutto.
    Wykonanie chorego planu to nie wszytko przygotuj sie , że jako pracownik instytucji finansowej będziesz to musiał chodzić po osiedlach i roznosić ulotki zdarzyc sie może i na ulicy z tymi ulotkami trzeba będcie ci stanąć. Oczywiście musisz też wykonać po ok 100-400 telefonów (takie ilości sa u mnie w regionie do wykonania) Jeśli już trafisz na sale obsługi wyjdziesz z kasy musisz sprzedaż ok 300 000 pożyczek m-c minimum oczywiście. Do tego w ciągu dnia wypełniasz 10 raportów w tym jeden z godzinowej pracy pracownika. 3 razy w tygoniu odwiedza cię kierownik regionalny przeprowadzając z tobą scenki jak mu się nie spodoba to jak z nim rozmawiasz dostajesz upomnienie w najgorszym wypadku zabiorą ci premie regulaminową. Nieoficjalnym warunkiem pracy w SKOK jest oczywiście przelew wynagrodzenia na konto w nim konto za które płacisz ok 10 zł m-c plus wypłaty w bankomatach.
    Mobing szerzy się coraz bardziej firma nie szanuje swoich pracowników, dyrekcji juz nawet klienci przeszkadzają.
    Nie polecam nikomu jak masz ofertę z innej pracy wybierz tamta a nie SKOK, chyba, że jest to twoja ostateczność
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~pracownik innego SKO [78.8.75.*]
    Pracowałam w 2 SKOKach w sumie 4 lata. Uwielbiam kontakt z Klientem i sprzedaż dlatego nie mam tak złego zdania jak reszta. Z ostatniego odeszłam sama, bo pracowała ze mną dziewczyna lekkich obyczajów i nie mogłam patrzeć na jej zachowanie. Ale nie po to w sumie tu piszę. Chciałam wszystkim tym, co kierują sie wypowiedziami tu zamieszczonymi, by zobaczyły jakie wypowiedzi są na forach innych instytucji finansowych. Wszędzie narzekają, wyciągają brudy itp. Np w Lukas Banku narzekają na akcje ulotkowe, kierownictwo... w BZWBK na atmosferę w pacy, wyrywanie sobie Klientów, by wykonać plan... itp
    Może lepiej samemu się przekonać?
    Ja pracowałam w SKOKach i teraz staram sie o pracę w innym SKOKu , bo się przeprowadziłam
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~pracowniczka [217.98.25.*]
    jak zaczniesz pracować w Skoku Stefczyka to szybko zmienisz zdanie :) zapraszamy :P
    PS: nieważne jaki skok i tak niedługo wszystkie będą Stefczyka :D :D :D
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~olo [213.158.197.*]
    GDYBYS BYŁ MOIM PRZYJACIELEM LUB KIMŚ BLISKIM NIGDY BYM CI NIE POLECIŁ TEJ "FIRMY". ALE NIE JESTEŚ WIĘC ZDECYDUJ SAM.
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~pablo [83.26.152.*]
    W SKOK zatrudniają zazwyczaj na stanowiska kierownicze osoby bez większego doświadczenia.... A poco ? Odpowiedz jest prosta! W większości wypadków dla niektórych to jest jedyna firma gdzie bez doświadczenia zostaje sie kierownikiem, taka osoba myśli że lepszej pracy nie znajdzie i niby tu jest kimś.... I pieknie będzie wysłuchiwac i wykonywac bezsensowne polecenia swoich przełożonych....
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~inga [94.251.129.*]
    Zgadzam się z przedmówcą w 100 %. Tylko do czego to doprowadzi.....??
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~mimi [78.8.163.*]
    W czasie II wojny wybito nam inteligencję. Wiecie dla czego? Bo motłochem lepiej sterować. Nie wymądrzają się, wierzą ślepo swoim przywódcom, nie są kreatywni i się nie sprzeciwiają. Macie odpowiedź dla czego w skoku pracują matoły, szczagólnie na kierowniczych stanowiskach.
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~apes [62.152.156.*]
    zgadzam się w 100% z "kolegami" zarówno tymi jesxzce pracujacymi jak rozwnież tymi którzy podjęli najlepszą dla siebie decyzję o zwolnieniu się, moja sytuacja niestety jest taka że muszę tam tkwić;/ chociaż jestem wykończona psychicznie
    dla osób które się zastanawiją moja rada brzmi: jeśli lubisz pracę z idiotami, ciągłe wydzwanianie do luidzi, wysyłanie durnej korespondencji, wysłuchiwanie kierowników którzy nie maja bladego pojęcia o specyfice pracy i czytanie obrażających maili, a do tego ciągłą niewiedzę co przyniesie nowy dzień to praca jak najbardziej odpowiednia....
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~Julcia [188.147.79.*]
    brrr na szczęście moje nie mam z nimi już nic wspólnego. Ostatnio przesłano mi kalendarz na ten rok, chyba to jakis żart miałabym przez cały piękny nowy rok oglądać kalendarz skoku? nie na pewno nie!
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~do julcia [82.177.232.*]
    Wiesz muszę Cię zmartwić skoro przesłali Ci kalendarz tzn że nadal jesteś "członkiem" a co za tym idzie nadal masz z nimi coś wspólnego......
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~KIEROWNIK [62.21.67.*]
    Tak jedziecie na kadre kierownicza haha piszcie smialo oprocz wylewania zalu, nic wam niepozostaje. To wy zarabiacie na nasze pensje, i sute premie. Skoro tacy jestescie madrzy, dlaczego Ty jeden z drugim, nie zajmujesz tego stanowiska ? Obrazac latwo mozna, spojrz na siebie i zobacz co Ty z sobą reprezentujesz?
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~xyz [78.88.57.*]
    A polskich znaków nie nauczyli używać ??? Typowy kiero z Stefa ...
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~OBIEKTYWNIE [85.128.126.*]
    pewnie dlatego nie zajmują takiego stanowiska bo nie włażą nikomu w d...., ,dodatkowo nie obgadują, poniżają i dopowiedz sobie sam co jeszcze wyrabiacie aby zaistnieć na stanowisku kierowniczym nie mając ogłady, czasami wykształcenia i innych walorów ,jesteście ludżmi zadufanymi w sobie mając w głowie....co nic, formułki klepane na szkoleniach ...., jestescie takimi jakich wiele na takich staowiskach a ludzi którzy na was pracują winniście szanować i dbać o nich a nie robicie tego niestety.....poza tym widać po tym co piszesz ze bystrością umysłu raczej nie grzeszysz sorry, ale tak jest...
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~Radek [88.199.192.*]
    praca w SKOK Stefczyka to jedna wielka porażka, oczywiście wszystko zależy od KO, ja jednak trafiłem na taka kierownicę że szkoda gadać. Poniżanie pracownika, straszenie zwolnieniem i traktowanie jak psa to było na porządku dziennym. Pokój kierowniczki każdy omijał z daleka a jak tylko się tam zbliżał człowiek to od razu pytanie co robisz, co zamierzasz robić i dlaczego tak mało sprzedałeś...a sama nawet członkostwa nie umiała założyć.Nie polecam choć nie raz słyszałem że w innych oddziałach kierownicy siedzieli na obsłudze i było po prostu miło, traktowanie człowieka jak człowieka! Po pracowałem aż 6 miesięcy i chce zapomnieć!
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~była pracownica [87.105.239.*]
    dołączam się do postu .. ja miałam kierownika w oddziale zajefajnego i wszystkim życzę takich kierowników ale jeśli chodzi o wyższą kadrę to są zadufani w sobie poniżają sie żeby awansować a jak już awansują to zapominają że siedzieli z koleżanką biurko w biurko i udają ważniaków, biorą premię za sprzedaż 10 razy większą niż pracownik w oddziale, a kto wkońcu robi sprzedaż kto się płaszczy przed klientem kto kłamie że ubezbieczenie w wysokości 5280 tyś, zł przy kredycie 30000 jest potrzebne .... PRACOWNIK !!!!!!!!!!!!!
    Dzięki że już tam nie pracuję dostałam pracę w której tez trzeba ściemniać ale przynajmniej za dobre pieniądze
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~janek z wrocławia [93.105.13.*]
    idealny profil pracownika skoku: umieć kłamać, omijać najistotniejsze szczegóły umów, wykształcenie średnie (tyczy się rów. kierowników), przekręcanie faktów i donoszenie, aha i dwulicowość powodzenia dla nowych pracowników i radze się zastanowić. zapomniałem że końskie zdrowie należy posiadać
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~piotr [188.146.193.*]
    Praca w skok stefczyka, nie polecam, pracowałem tam dwa lata jako kierownik regionalny, dramat po prostu dramat. firma cały czas zmienia system premiowy, na koniec miesiąca jest zawsze ...korekta i premia na przykład znika itd. ludzie nie kompetentni, dyr. makroregionow buhahahahaha nic nie robia wraz z swoimi zastępocami( przewaznie to ich członkowie rodziny ).cały zarząd to kumple.. więc sami rozumiecie. zarobki jak w biedronce
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~pablo [83.8.250.*]
    zarobki w biedronce są lepsze ) te zarobki mozna porównac do zarobków sprzedawcy z małego kiosku z warzywami! Acha ponadto w biedroncelepiej traktuje się pracowników! Tam przynajmniej masz szanse na awans i premie.
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~nn [89.228.34.*]
    w biedronce więcej zarabiają:-)
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~GLONEK [83.31.25.*]
    Tak czytam, czytam i czytam i mam mętlik w głowie. Zostałam zaproszona na rozmowę na jutro, na początku się cieszyłam ale po tych wszystkich postach to sama nie wiem co mam myśleć. Na razie mam pracę ale na umowę zlecenie przy niepewnych zarobkach, niby szefostwo wiele obiecuje ale jak na razie to tylko obietnice. Dlatego staram sie o cos lepszego, jednak czy SKOK jest w tej sytuacji lepszy??????? Pójdę na tą rozmowę chciażby z samej ciekawości i przestane mieć dylemat - bo albo oni nie zechcą mnie albo ja ich- i problem się sam rozwiąże.
    Napiszę jak było, bo wiem, że wiele osób czytając te posty szuka takich informacji. dodam ze to nowa placówka w małej mieścinie około 25-30 tyś mieszkańców a skoki sa juz tam 2 a ten jest trzeci.
  • Re: Praca w SKOK Stefczyka? Autor: ~aga [83.22.167.*]
    napisz napisz czekamy na info - pośmiejemy się z tego jak panie: kierowniczki i z rekrutacji przeprowadzają rozmowę kwalifikacyjną KOSZMAR!!!!!!!