7 sesji do rozliczenia opcji serii "B" i "N" a ktoś oferuje puty z poziomem wykonania 2425 pkt (WIG20) po 20 zł. Jeżeli "inwestorzy" są w stanie zrobić w 5 sesji prawie 200 punktów górę to mogą też zrobić ruch w przeciwnym kierunku. Rynki co prawda przypominają ruską zabawkę "Wańka Wstańka" ale ja kupiłem tych opcji sporo.
Tak długo stoją na obecnym poziomie, bo to połowa czarnej świecy wygenerowanej o 14:30. Jak to przejdą wyżej to dalej hosanna. Pytanie, czy amerykany dziś wyciągną na koniec dnia, bo po naszej sesji mogą dalej spaść.
Wyciągnęli na fixie, ale po 2580 zostało > 100 kontraktów. Nie chcieli już brać i wyczyścić karnet to zera. Czy to jest jakaś wskazówka na kolejny dzień, jeśli na fixie zostanie dużo niezrealizowanych kontraktów? Czy to znaczy, że już na starcie jutro "musi być niżej"?
Piszę teraz bo cały dzień jestem w terenie a z telefonu wywala mi błąd i nie zamieszcza postów. Dziękuję Pietro za ranną odpowiedź odnośnie kryzysu sytuacja jest mi bardzo dobrze znana są branże które już w lutym zeszłego roku zaczynały odczuwać spowolnienie kilka z nich to : -branża budowlana (nie deweloperzy bo ci jeszcze budują jak opętani a nawet zanotowałem wystrzał od grudnia) część przemysłowa zwolniła w lutym, część agro 2 lata temu natomiast część odnośnie małych budów-inwestorów indywidualnych grudzień -branża samochodowa- "busy" z tego co widzę to może 50% może trochę więcej, osobówki stoją u dealerów jeżeli ktoś dobrze skonfiguruje sobie samochód to jest szansa że nim wyjedzie tego samego dnia -transport który jest krwioobiegiem gospodarki też nie ma ciekawej sytuacji. Należy także uwzględnić branże powiązane mam przykład firmy która produkuje wanny w czasie pandemii i krótko po firma myślała nad przejściem na 4-ro brygadówkę teraz zwalnia i zostały już tylko 2 zmiany, firmy wytwarzające zabudowy samochodowe kiedyś czas oczekiwania 0.5 roku plus czas jej wykonania teraz w zasadzie przyjmą samochód od ręki i po 3 tygodniach jest do odbioru. Co do banków to miałem na myśli zagranicę grudzień 2023- marzec 2024 narzekali że jest tak źle i w ogóle kryzys a teraz wychodzi na to że miały najlepszy okres od bardzo dawna. Co do naszych banków to się przyznaje zapomniałem o jutrzejszym "wyroku?"TSUE podejrzewam że ktoś już ma jakieś przecieki (jak to mówi się kupił plotki) pojutrze sprzeda fakty. Odnośnie sytuacji w Niemczech to budowlanka tam leży od co najmniej roku co nie przeszkadza rosnąć indeksowi dax. Takie jest moje zdanie i obserwacje i dla tego jestem na S ale znowu pewnie mnie rozjadą .
niestety nie jest to zasadą - na logikę tak ale logika tutaj nie rządzi - wręcz przeciwnie. Więcej do myślenia daje wielkość obrotu, ilość zamkniętych pozycji czy ilość pozycji w rejestrze krótkiej sprzedaży - no i oczywiście polityka.
Sell na sp padł 31,01 w/g moich danych teraz wszystko poniżej 60setek promocja na kupno na moje oko zbieranie po cirka 6050 i marsz ku górze kiedy mak dalej będzie w spadku. czas pokaże bo to takie na łapu capu.Dla mnie u nas powinno odpalić w nadpodaży w okolicach 252parę teraz to tak jak i 2330-60 musztarda po obiedzie może być. Benitora system z d..py nie wskoczył i może źle że nie zweryfikował na maku ale to nie znaczy że nie doszło do wybicia i nie ma to potencjału. Czas pokaże jak dla mnie do 2520 można się bez łaski osunąć. Następny tydzień po wybiciu dpuszcza zejście w ramach równoważenia rynku Polecam nawet maka na 15min coś można pofiltrować nawet jako na leszczotrzepaczu.
Proszę się nie przywiązywać takie luźne myśli wolę swoje m15 i h1 z kierunkiem w wyższych interwałach.
p.s. Na SP jeżeli nie utrzymają w D nad 6050 zaczną dosprzedawać to można obserwować trzepnięcie w tyg na 59setek i wtedy obserwacja czy wyjdzie nad 60. To może być też te miejsce na odprężenie w tygodniówce u nas. Poziom jest wysoki więc konsternacja nie powinna nikogo dziwić jednak wieszczyć spadki na podstawie tego heh.... .
To że po dogrywce zostało po prawej stronie tabeli notowań 118 nie sprzedanych kontraktów oznacza że było mniej chętnych do kupna niż do sprzedaży. Wśród sprzedających są ci którzy chcieli zamknąć swoje elki z zyskiem lub stratą jeżeli otwierali je wyżej jak i ci którzy chcieli otworzyć S łapiąc górkę jak to nieraz robił ravcio.
Czytając wpisy na wątku można się domyślić że niektórzy gracze jak np kichot traktują grę z doskoku pracując gdzieś w trakcie dnia.Moim zdaniem tak się nie da zarabiać na tym rynku w obecnych czasach.Jako przykład może być dzisiejsza sesja i prawie każda poprzednia.Ustawianie SL na niewiele się zdaje co dzisiaj udowodnił benitor.Albo traktujemy to jako podstawowe zajęcie albo bawimy się grając minilotami na rynku OCT
Tak bez emocji.... Przemyślałem sobie ostatnie teksty do mnie o pijaku, Szaranowiczu i ile zarobiłem dzięki forum. Zasze coś w takich tekstach jest. Może to już nie moje miejsce.... Wiec tak tylko w skrócie obrót dzisiaj na WIG20.....
Dnia 2025-02-12 o godz. 16:44 benitor napisał(a): > Dnia 2025-02-12 o godz. 16:37 ~abudabi napisał(a): > > Chodzi mi o wpis w który gracz ostrzegał prze możliwym spadkiem po danych z 14:30 > > Nie czepiam się ostrzeżeń przed MOŻLIWYM spadkiem. Mój tekst był też nim nacechowany. > Czepiam się osobistych "wycieczek", które wypisuje od lat.
Dnia 2025-02-12 o godz. 19:51 ~abudabi napisał(a): > Benitor a jak można skrytykować czyjś komentarz nie odnosząc się do jego autora? > > Zawsze to przecież będzie osobista wycieczka
Kiedyś na tym wątku rządziła wąska grupa wzajemnej adoracji, która wprowadziła forumową poprawność twierdząc, że każda krytyka ich komentarzy to osobista wycieczka i takiego krytykanta należy stygmatyzować. Widać benitor chciałby powrotu do tych tych czasów.
Biorąc pod uwagę ten wykres z sierpnia ostateczny zasięg wzrostów może być większy niż się może wydawać. Krótko mówiąc, jazda od bandy do bandy. https://static.stooq.pl/pic/4338/01.png
Czy taka wiedza pomoże ci w grze na kontrakcie? Jeżeli nawet grasz w dłuższym horyzoncie aniżeli jedna sesja, to i tak sytuacja na rynku może cię niemile zaskoczyć jeżeli go nie obserwujesz.
Jutro o 14:30 dane z USA o inflacji producenckiej za styczeń i ilości bezrobotnych za ubiegły tydzień, więc wzorem ravcia pofantazjuję i napiszę, że być może będzie to sesja odwrotna do dzisiejszej. Najpierw mocny spadek poniżej dzisiejszego odniesienia ( 2548 ), a po danych windą do nieba :))
Nie bądź taki skromny kichot i nie pisz, że się nie znasz :) W tej chwili pochodna na DAX jest o 0,6% wyżej niż była o godz. 17 a na S&P500 co prawda tylko 0,2%, ale widać, że byki ostro napierają. Jednak nasi "kreatorzy rynku" nie muszą ich naśladować, a zresztą do rana jeszcze może sporo się wydarzyć, szczególnie w polityce. Ja osobiście nie nastawiam się na żaden kierunek, a decyzje o otwieraniu pozycji będę podejmował jutro ad hoc. Jak zwykle jestem po sesji bez otwartej pozycji, więc nie muszę analizować co by było gdyby. Zrobi to za mnie grubas, a ja się tylko przyczepię do niego jak rzep psiego ogona :))
Wykresy pomagają przy dokonywaniu decyzji, ale nie biorę tego za pewnik, jak wiadomo, zawsze są dwie drogi a rynek może pójść inaczej niż zakładaliśmy. AT daje wskazówki, mówi co może być, ale nie mówi, że rzeczywiście tak będzie w pewnym okresie czasu. Wystarczy jedna informacja i rynek pójdzie inaczej, niż było założenie.
Jedyna wskazówka to zachowanie ceny kontraktu w czasie rzeczywistym. Wszystko inne to gdybanie i zaśmiecanie swojego umysłu niepotrzebnymi informacjami. Ale to tylko moja ocena, a każdy robi tak jak uważa.
A ja to sobie widzę finalnie tak - Stany dostały właśnie niewidzialny cios Bruce Lee. Po takim ciosie robi się jeszcze kilka kroków do przodu więc jeszcze spokojnie :)))) Coś może być na rzeczy, bo uciekają z kasą do Europy.
Czekam z S do wypowiedzi TSUE i reakcję rynku raczej obstawiam wzrost. Analizując WIG20 w skali miesięcznej wychodzą 2 scenariusze 1 wybicie z flagi i wzrost do 3200 pod odbudowę Ukrainy i tani gaz dla zachodu 2 podwójny szczyt cofnięci może do 2000 i wzrost pod odbudowę Ukrainy. Ponieważ jestem dawcą kapitału i mam S to obstawiam że zrealizuje się pierwszy scenariusz i TSUE się wypowie w taki sposób że po dzisiejszej luce będą dalsze wzrosty Mile widziany konstruktywny komentarz. Po powrocie z roboty przeczytam.
Dziś chyba luka w górę: Azja ładnie skończyła i USD/PLN poniżej 4 zeta mocno. Super. Ciężko złapać "ten moment zmiany". Miśki myślały, że to wczoraj już.
777 i chyba po twoim sell na S&P A tak przy okazji analizując S$P w interwale rocznym uwzględniając historię to wychodzi mi wzrost do 10 000 w ciągu jeszcze 5-10 lat później cofnięcie do 7-8 tyś przez 10lat i znowu wzrost 10 krotny w ciągu 20-25 lat. Może uda mi się zweryfikować tą wizję przed śmiercią ale wątpliwe aby dociągnął 80 lat.
Donald Trump rzucił wczoraj koło ratunkowe rosyjskiej giełdzie i dzisiaj rośnie około 6%. Kontrakt na DAX rośnie obecnie około 1% w porównaniu do wczorajszego poziomu z godziny 17, ale pochodna na S&P500 już tylko 0,3%, bo wojna z Ukrainą ich tak bardzo nie dotyczy. Pewnie i u nas otworzymy się mocną luką w okolice 2600 a co będzie później to zobaczymy później :))
Wczorajszy wysoki obrót na bankach przekroczył miliard złotych i wyniósł około 43% całego obrotu na indeksie WIG, co może mieć związek z dzisiejszym wyrokiem TSUE w sprawie kredytów konsumenckich udzielanych przez nasze banki. Pewnie ogłoszenie wyroku nastąpi już po zamknięciu sesji na naszej giełdzie, aby nie generować dużej sesyjnej zmienności.
gracz odpowiada ~Alojzy2025-02-13 08:33IP 37.225.77.*
Wczorajszy wysoki obrót na bankach przekroczył miliard złotych i wyniósł około 43% całego obrotu na indeksie WIG, co może mieć związek z dzisiejszym wyrokiem TSUE w sprawie kredytów konsumenckich udzielanych przez nasze banki. Pewnie ogłoszenie wyroku nastąpi już po zamknięciu sesji na naszej giełdzie, aby nie generować dużej sesyjnej zmienności.
Jednak twoje biurowe komentsy bezcenne w przeciwieństwie do leszczowych ale co tu wymagać
Leszczu.pisalem ze to inwestycja długoterminowa. A na 200 pkt to trzeba mieć depo. Nie rozumiem zdziwka:-)choć już naprawdę zaczyna mnie tonuwierac delikatnie.
Kiedyś uważałem że ostatnie miejsce gdzie mogą dojechać bez walki to przedział 2600-20. Uznawałem że musi być walka o 2600. Od kilku dni jak patrzę jak jadą mam wątpliwości duże czy będzie. W sumie dobrze że jednak już tu są bo jednak było to nieuniknione.