Najlepsza firma na rynku, jeśli chodzi o doradztwo finansowe - korzystam z ich usług i jestem zadowolony - polecam. Te wszystkie bzdurne komentarze zapewne stworzyła konkurencja, nie wyobrażam sobie aby ktoś nie był zadowolony z ich usług. Dużo zależny od agenta na którego się trafi ale wszystkie analizy wykonywane są centralnie.
Dnia 2007-11-23 o godz. 08:42 ~tcieslak napisał(a):
> Co sądzicie o firmie OVB. Skorzystałem z jej doradztwa i
> póki co jestem w plecy. Teraz chce mi zmienić fundusz
> obiecując, że wszystko odpracuje w krótkim czasie...
krótko mówiąc "doradca" okazał się kiepski ;-/ a to że obiecuje takie rzeczy, nie mając wpływu żadnego na rynek- to albo on jest naiwny, albo po prostu- nieuczciwy i radzę od takich z daleka, jak najdalej
chociaż sam pracuję w tej firmie i myślę, że warto pracować w OVB Allfinanz, tylko, że jak już wiele osób tutaj napisało- nie jest to praca dla każdego.
Tutaj trzeba od życia chcieć czegoś więcej ;-) niż tylko "etat" i tzw. "ciepła posadka".
Tutaj trzeba mieć głowę na karku i nie wciskać ludziom kitu, wtedy będzie dobrze, albo i bardzo dobrze. Inaczej albo się wpakujemy w kłopoty, albo nas ludzie zlinczują za wtopienie ich ciężko zarobionych pieniędzy
Parę dodatkowych informacji na temat OVB znajdziecie na stronie:
HAHAHA tekst świeżo wyjęty ze szkolenia:
"> że jak już wiele osób tutaj napisało- nie jest to praca dla
> każdego.
Tutaj trzeba od życia chcieć czegoś więcej ;-) niż
> tylko "etat" i tzw. "ciepła
> posadka"."
Uważasz, że każda praca na "etacie" to zła praca? Widać że mało wiesz o życiu. To, że pracujesz na prowizję to nie oznacza, że pracujesz na siebie. Najpierw musi zarobić sama firma, później dyrektor, następnie kierownik, a na końcu TY :) Z tym, że jak coś pójdzie nie tak (czyt. klient zerwie za wcześnie umowę) to Ty będziesz za to płacił, nie Twoi przełożeni. Także powodzenia z takim myśleniem.
"Tutaj trzeba mieć głowę na karku i nie
> wciskać ludziom kitu, wtedy będzie dobrze, "
Ty chyba nie wiesz jak ta firma pracuje... Myślisz, że ludzie tak garną się, żeby skorzystać z Waszych usług? wystarczy, że wejdą na pierwszą lepszą stronę, gdzie wypowiadają się klienci, nie tylko bezpośrednio na temat ovb, ale towarzystw z którymi tak naprawdę podpisują umowy (gdzie wychodzi, że pośrednikiem było ovb w 99% niezadowoleń z podpisanych umów). Żeby zdobyć klientów ovb zrobi wszystko, nawet okłamie klienta, bo jak nawet umowa zostanie zerwana to przecież płacić będzie pracownik, a nie szefostwo.
Ta firma istnieje od 40 lat, jest jedną z najstarszych tego typu w Polsce. Myślę że nie istnieli by tak długo gdyby oszukiwali ludzi. Ja puki co jestem zadowolony, pokazali mi wszystko od A do Z...
2 tygodnie szkolenia. Wszystko sprowadza się do sprzedaży dwóch produktów. Dostajesz ściągę z odpowiedziami przed egzaminem. Zdajesz na tym, masz legitymację. Sprzedajesz produkty rodzinie i znajomym. Tracą one przez pierwsze lata by piramida OVB została nakarmiona.
Czy ktos moze cos powiedziec o biurze w Krakowie? Chca mnie zatrudnic na takiej zasadzie ze mam zostac w "ekspresowym tepie kierownikiem oddzialu" poniewaz dopiero co powstalo biuro. Mam niby brac udzial w szkoleniu aby poznac zasady firmy itp a nastepnie brac udzial w rekrutacji pracownikow i prawie wale nie brac udzialu w "doradztwie". Moje pytanie jest nastepujace: Czy opowiadaja takie rzeczy wszystkim zeby tylko zlapac kogos do pracy? A i tak praca bedzie polegala na "doradztwie"?
Witam wszystkich, którzy się wypowiadali wcześniej. Czytając większość komentarzy czy tez na innych portalach opinii doszedłem do wniosku że osoby które siedzą i wypisują nie maja pojęcia o inwestowaniu i o tym jak to wszystko działa. Miałem do czynienia z naprawdę dużą ilością firm które zajmują się doradztwem finansowym i wszystkie sprawdzałem od samych korzeni z racji wykonywanego przeze mnie zawodu. Każdy pracownik który zajmuje się tego typu pracą musi mieć zdany egzamin z KNF i to nie jeden. Takie egzaminy się zdaje w zależności od uprawnień które są potrzebne. Każdy pracownik dostaje prowizje od podpisanej umowy. Prowizja jest od danego produktu i nie ma w tym nic dziwnego. Prowizje w zależności od firmy są kredytowane. Co do osób zatrudnianych w tego typu firmach to są to ludzie którzy muszą sobą coś reprezentować. Muszą mieć wykształcenie wyższe i nie koniecznie związane z ekonomią. Większość firm szkoli od podstaw co jest dobrym rozwiązaniem bo daje to możliwość pracy wszystkim. Oczywiście różne firmy, struktury tych firm wykonują swoją pracę dlatego też nie można brać wszystkich i wrzucać do jednego worka pod nazwą naciągacze i złodzieje. W tego typu branżach liczy się kontakt interpersonalny a nie wykształcenie wyższe związane konkretnie z finansami. W doradztwach finansowych nie ma jednej osoby która zajmuje się wszystkim. Zawsze są odpowiednie działy które maja swoja pracę do wykonania.
Firma OVB nie bez przyczyny utrzymuje się na rynku ponad 40 lat. Ma ogromne zaplecze ludzi rzetelnie wykonujących zadania związane ze stanowiskiem na którym się znajdują. Jest to jedyna firma tego typu która jest notowana na giełdach świata. Oczywiście żeby nie było tak miło to w tej firmie też są czarne owce. Takie osoby najczęściej są usuwane ze struktur a ich klientami zajmują się osoby kompetentne. Co do produktów jakie proponują to wystarczy sobie porównać wszystkie które są dostępne na rynku. Jak ktoś sobie to zrobi sam dojdzie do wniosku dlaczego większość umów podpisywanych przez przedstawicieli OVB to np Compensa. Firma OVB ma duże możliwości negocjacji warunków dlatego komentarze w stylu "proponują to co każdy sam może sobie wyszukać i zgłosic sie bezpośrednio" są bez sensu. Przykładem może być podpisanie umowy z firmą Allianz która swemu pracownikowi nie dawała takich ofert i warunków jak za pośrednictwem OVB. Takich przykładów jest multum.
Co do funduszy inwestycyjnych wyjaśnieniem dlaczego proponują to ludziom jest to że daje to największy zysk. Oczywiście jak wiadomo ekonomistą musi upłynąć trochę czasu od momentu zakupu aktywów. Jest to okres 5-8 lat. Myślę że poprzednie zdanie jest odpowiedzą na komentarze typu "wpłaciłem albo wpłaciłam bo obiecywali złote góry a po 1 roku czy 2 latach były straty. Jest coś takiego jak efekt kosztów średnich który wyjaśnia że na spadkach też się zarabia i że ryzyko straty jest minimalne albo nawet zerowe. Fundusze inwestycyjne są produktami wieloletnimi i każdy musi mięć tego świadomość.
Jak się idzie do banku to jak sądzicie co wam zaproponują żeby był maksymalny zysk? Odp: Fundusze inwestycyjne. Różnica jest w opłatach operowania tym. Firmy doradztwa finansowego w tym również OVB współpracując z ubezpieczalniami starają się zminimalizować wszystkie opłaty manipulacyjne itp. To jest tez wyjaśnieniem dlaczego doradztwa proponują ubezpieczenia. W polskim prawie produkty ubezpieczeniowe są częściowo zwolnione z podatków.
Ja akurat polecam OVB z prostego powodu. Zawsze nie zależnie od struktury są w tej firmie osoby które wiedza co robią. Owszem to samo można powiedzieć o innych firmach ale OVB ma wyłączność na parę produktów które spełniają swoje zadanie jeżeli chodzi o zysk.
Jeszcze małe sprostowanie do komentarzy "co to za firma w której człowiekowi z ulicy proponują stanowisko menagera?" - jest to pokazanie że jest możliwość awansu ale uwierzcie że mało kto awansuje tak łatwo jeżeli nie ma wiedzy i osiągnięć. W każdej firmie jest piramida pracowników szeregowych i szefów.
Zamiast pisać głupawe komentarze to radzę spotkać się ze sprawdzonym przedstawicielem. Każdy ma numer który można sprawdzić w KNF. Można też udać się do innych tego typu firm i wybrać to co komu pasuje. Porównajcie sami wszystko a dopiero później piszcie komentarze.
Każda firma i jej struktury mają oddziały które pracują wykonując swoje zadania źle bądź dobrze. Jeżeli ktoś się naciął to niech to zgłasza do głównych przedstawicielstw. To pozwoli wyeliminować ludzi którzy pracują na zasadzie "po trupach do celu"
Witam, niestety nie mogę powiedzieć nic dobrego o tej firmie. Pracowałem tam prawie rok i poznałem OVB na tyle, żeby przejrzeć na oczy i zwolnić się. Dodam, że pracowałem w austriackim oddziale. Początki miałem podobne do wszystkich, którzy tam pracowali...telefon od Pana, który nie chciał podać nawet nazwy firmy, jedynie adres(to wzbudziło moje 1 podejrzenia bo dobre firmy przeważnie chwalą się własną marką, a na pewno jej nie wstydzą), następnie rozmowa kwalifikacyjna- formalność, jak się okazało później, przyjmują wszystkich jak leci, byle na Nim zarobić. Na pierwszych szkoleniach sprawiają pozory jakich dawno nie widziałem, czułem się jakbym dostał jakąś życiową szansę, wycieczki, awanse i duża kasa.... oczywiście od razu analizy i doradztwa z przełożonym. Najgorsze było to, że nie wiedziałem co tak naprawdę sprzedaję bo kierownik unikał odpowiedzi na podstawowe pytania(co najlepsze, po jakimś czasie odkryłem, że sam ich nie zna;) bo bazuje tylko na tym, czego nauczył się na pseudo-szkoleniach, czyli mydlenia ludziom oczu, bez mówienia konkretów, po około pół roku wiedziałem więcej od mojego dumnego Kierownika, ponieważ zacząłem czytać na temat oferowanych produktów i interesować się finansami, bywały też momenty, gdy przełożony przychodził do mnie i pytał o warunki umów itd, żenada... Ale wracając do mojej "kariery", po początkowej ekscytacji i chęci zrobienia dużej kasy, w końcu przejrzałem na oczy i oto moje wnioski:
- szkolenia: są, czasem nawet ciekawe, gdy przyjedzie jakaś osoba z nowym produktem do omówienia ale poza tym tylko motywacja i podsycanie marzeń o wielkiej karierze, często prowadzący nie mają pojęcia o czym się wypowiadają a zadanie pytania na temat oferowanego produktu wiąże się z głupią, wymijającą odpowiedzią; raz na kwartał są organizowane płatne szkolenia(150zł) mające na zadaniu motywację, lecz nie można z nich zrezygnować jeśli chce się awansować;
- współpracownicy i przełożeni- w moim przypadku osoby mające minimalną wiedzę z zakresu finansów, jedynie dobrze ściemniający i nie przejmujący się tym, że kłamią na prawo i lewo; nie wspomnę o tym, że 90% kierowników i wyżej to ludzie po szkole średniej, lub jakichś "dziwnych" kierunkach po których bardzo ciężko znaleźć pracę i tylko OVB ich chciało tak naprawdę, dlatego w tym tkwią całe lata i sami siebie okłamują, że robią coś dobrego dla ludzi a w rzeczywistości dorabiają się na stratach klientów; jeszcze co do kierowników to uważają się za pępek Świata i wszystkich pouczają a na koniec miesiąca okazuje się, że nic nie zarobili... żeby nie uogólniać spotkałem kilka ale dosłownie kilka osób, które interesują się finansami i mają dużą wiedzę ale przeważająca część to osoby, które bazują na utartych tekstach ze szkoleń i nawet nie mają zamiaru uczyć się czegoś samemu, bardziej dociekliwi klienci to wyczuwają na szczęście;
- oferowane produkty- tak naprawdę jest to loteria bo większość nie ma pojęcia co sprzedaje, tyle co im przełożony kilka słów wspomniał żeby sprzedawać ten produkt bo "jest dobry" a tak naprawdę, jest z niego najlepsza prowizja;
- pieniądze - można zarobić i to nieźle ale pieniądze równie szybko napływają jak i trzeba je oddać bo nikt nie dba o już zrobionych klientów (często wspominany "serwis" praktycznie nie istnieje) często kierownicy pokazywali mi faktury na 10tys miesięcznie a następnego miesiąca 9 do oddania :)
Podsumowując jest to praca dla ludzi ślepo dążących do celu, najlepiej po trupach, jeśli jesteś taką osobą to polecam Ci karierę w OVB bo wtedy możesz tam naprawdę daleko zajść...
Egzamin KNF w OVB to pestka....dostaje sie odpowiedzi i sie zakresla po kolei.nic poza tym nie ma a umowy sie podpisuje....chore ale prawdziwe.Prowizje to prawda sa od danego produktu. Z ta reprezentacja to jest tak, przychodzi gosc i kaze mu sie zalozyc koszule i spodnie w kant bo wyleci a i jak ma dlugie wlosy to musi sciac koniecznie. koszula to nie reprezentacja, bynajmniej nie ta umyslowa...wyksztalcenie wyzsze nie jest wymagane, wystarczy matura.OVB moze i utrzymuje sie tyle czasu na rynku, ale oszukuje swoich pracownikow, nie wspominajac o klientach. W OVB nie ma co szukac rzetelnosci bo jej tam nie ma! co do czarnych owiec- sa jak wszedzie. ale na zdrowy rozum który z przedstawicieli zajmie sie pracownikami swojego podopiecznego czyt. czarnej owcy skoro nie ma za to pln? swoim klientow ma sporo i jeszcze ma czyichs przejac? teoria tak zaklada ale praktyka mowi co innego.prawda jest taka ze fundusze jak najbardziej sa sposobem na rozmnozenie pln, ale trzeba ich pilnowac sledzic gielde. w momencie podpisywania umowy klient OVB jest zapewniany o serwisie, dozywotnim serwisie. nikt sie pozniej, po podpisaniu i wplaceniu pierwszej skladki takim klientem nie interesuje, gdyz nalezy zdobywac kolejnych klientow by miec pieniadze. a klient gdyby sam mial sledzic prace funduszy to nie potrzebowalby przedstawicieli OVB. I tak ludzie traca pieniadze....bo nikt ich nie pilnuje. OVB obiecuje a nie robi tego....
Dużo znajomych mojej przyjaciólki tam pracuje. O dyrektorze generalnym wypowiedziała się ,ze pracuje na zasadzie tzw. gadany ,a nie że ma osiagnięcia i wyniki. To jest jej znajomy od lat.Ona ulokowąła u niego pieniadze ,potem szybko wycofała. Ja spotkałam się z jakims przedstawicielem OVB ,ale wiedzę to miał marną na temat lokacji funduszy. Wystroił się w garnitur ,pozakreslał krzyżyki na gotowej ankiecie,ale nie ma pojecia kto trzyma władzę , co bedzie z rynkiem nieruchomości za 10 kat ,jakie sa plany inwestorskie w naszym mieście na najbliższe lata,jakie są grupy przestępcze tutaj.Dziecinny był ten przedstawiciel.Finanse powierzyłam mojemu bratu adwokatowi.Oni maja największą wiedzę w co inwestować, znaja miasto od podszewki. Po rozmowie z przedstawicielem OVB nie powierzyłabym mu 10 zł.
Co ty za dyrdymały wypisujesz? Powiedz mi kto wie co będzie za 10 lat? NIKT!!! Jeśli twój znajomy prawnik tak mówi, to prawdopodobnie cię okłamuje. I nie porównuj OVB do prawników, bo to jakbyś porównała Piłkarza z siatkarzem.
Na OVB stanowczo polecam uważąć... Wiele razy byłem namawiany aby zacząć u nich pracować, na szczęście udało mi się odmówić :) Namówiony jesdnak zostałem na niby świetną polise która po 3 latach przyniosła mi strarty, a nikt w OVB nie interesował się w co mam inwestować... Postanowiłem się więc sam zainteresować tematem, zaczałem czytać, analizować wykresy i po czwartym roku zaczynam wychodzić na prostą :) jeśli twój znajomy namówił cię na produkt OVB i nie wiesz co teraz zrobić, a kasa rozpływa się z miesiąca na miesiąc, to zachęcam do kontaktu ze mną, rafaello84n@gmail.com
Następny który nie wie o czym mówi! OVB nie ma własnych produktów! Jest pośrednikiem! Pracownicy OVB nie mają interesu w tym, żeby zrobić wam źle, bo kopniecie ich w dupe! tyle w temacie
Chcecie wiedziec tak naprawde. Powyzej 10 lat pracy moge cos powiedziec. Ale to bedzie bolało...Banda oszustow. Tylko liczy sie kasa, kasa. Dziwie sie ze ludzie sa tak naiwni i daja sie nabierac na prace jak i ich produkty.
Zastanawia mnie jedna kwestia, aby uzyskać rzeczywisty dochód z działalności w OVB (nie będąc etatowym pracownikiem oraz nie posiadając własnej działalności) należy zatrudnić się "gdziekolwiek po to żeby móc wypłacić swoją prowizję???? Nie wiem czy dobrze to rozumiem, mam wątpliwości czy to zgodne z prawem i w jakiej sytuacji stawia mnie to w stosunku do rozliczeń podatku??
Co myślę ? że zawsze wychodzę ze spotkania z kolejnym workiem dużej wiedzy. Współpracuję z tą firmą od kilku lat, nie wiem dokladnie ilu, i od zawsze jest wszystko na czas . Zgadzam się z autorem opinii. Dobrze trafić to podstawa.
Namówił mnie na ubezpieczenie z funduszem cyt, Super Fundusz i jestem stratna i nie wiem co z tym zrobić bo ta inwestycja długo terminowa ,trafiłam chyba na takiego co Idze po trupach do awansu ,wszystkich co znam naciągną na straty , a sam został kierownikiem oddz, w L,,,,,, nie napisz bo tak kasy mi to nie zwróci,nie jestem mściwa ,ale już nikomu i nigdy nie polecę doradców z OVB z Rzeszowa,stracili zaufanie HEJ TY Z KRAKOWA Jakim cudem zostaniesz korownikiem jeśli nie naciągnąłeś na produkty ze 100 osób ,jeśli chcesz być nim to się ucz i nie wciskaj ludziom bubli i nie naciągaj na straty ,tak jak mnie. Powiecie co mam dalej robić z tym funduszem.POZDRAWIAM
Jest to jedna ŚCIEMA, skuszony zarabianiem kroci zgodziłem się, przez 3 miesiące nie miałem nawet złotówki tylko cały czas jakies bezsensowne szkolenia. Po 3 miesiącach podpisałem pierwszą umowe na ubezpieczenie i dostałem za to połowę obiecanych pieniędzy bo reszta to jakies zabezpieczenie itd, po czym zrezygnowałem z pracy. Po kilku miesiącach mój klient zrezygnował z ubezpieczenia a na mnie nasłali firmę zajmująca się ściąganiem długów i musiałem oddać wszystkie pieniądze które tam zarobiłem. SZCZERZE NIE POLECAM NIE WARTO
OVB - tragedia, akwizycja, namolność i brak profesjonalizmu. Zatrudniają ludki z ulicy, szkolą i gotowe - wielcy doradcy!!! Nie mam zaufania do firmy która wymienia pracowników co chwilę. Gdzie doświadczenie?!
Witam. Moja dziewczyna pracuje w firmie OVB. Ja z racji tego jestem również jej klientem. Zaczęło się od telefonu od kierownika, który (tak jak napisał któryś przedmówca) nie chciał nawet zdradzić nazwy firmy. Potem okazało się, że chodzi o to, że o OVB jest wiele negatywnych opinii w internecie i żeby potencjalny pracownik nie nabrał wątpliwości na samym wstępie dlatego kierownik nie mówi nic o tym jaka to firma, ale proponuje stanowisko "zarządzanie klientem". Brzmi poważnie cnie? Firma poszukuje młodych, ogarniętych ludzi, najlepiej z dużą ilością znajomości. Dla mnie było bardzo dziwne, że osobie nie mającej pojęcia o finansach proponuje się takie stanowisko. Ogólnie chodzi o to żeby każdy nowy pracownik dawał swojemu kierownikowi jak najwięcej namiarów na nowych potencjalnych pracowników, aby ci potem dostarczali firmie jak największą ilość klientów. Już na samym początku pracy nowy pracowników musi mieć kilku klientów. Jak to możliwie nie mając pojęcia o finansach? Tu liczy się tylko prowizja od sprzedanego produktu. Dlatego taki biedny pracownik musi oblecieć swoich najbliższych, rodzinę ,znajomych i wręcz na siłę wciskać im produkty, bo od tego zależy jego pensja. Tak naprawdę awans też. Nie liczy się wiedza. Liczy się ilość sprzedanych ubezpieczeń, dzięki temu bardzo szybko można zajść wysoko i owszem dużo zarabiać. Ale czy jest to do końca moralne? Nowi pracownicy sprzedają produkty, o których nie mają zielonego pojęcia! Firma opracowała perfekcyjnie sztukę wciskania ludziom ubezpieczeń i funduszy. Najpierw jest podsycanie marzeń, wielkie gadki, obiecywanie gruszek na wierzbie, ale prawda jest taka, że i tak na koniec ab y coś mieć klient musi bardzo długo inwestować. Przeskoczyć się tego nie da. Pracownik ma około 400zł za każde 200zł, na które klient podpisze umowę. Ja również podpisałem taka umowę i jestem z tego zadowolony. Jednak nie podoba mi się forma działalności tej firmy. Wszystko to jest owiane aurą kłamstwa. Tzw serwis polega na tym aby klientowi wcisnąć jeszcze jakiś produkt. Nie obchodzi ich co dzieje się moim funduszem. Sam muszę się tym interesować. Nie przeczę, że produkty są złe i można na nich zarobić, ale sposób funkcjonowania tej firmy niestety pozostawia bardzo wiele do życzenia.
a pamiętacie taką firmę jak ECG? European Consulting Group?
swego czasu istniała, gdzieś w ok 2000 roku i była konkurencją dla OVB.
tam "szeryfem" był chyba Bogdan Kij. wiadomo coś na temat tej firmy? istnieje jeszcze?
Ale ludzie jesteście ogarnięci wszyscy...nikt nie wie o co chodzi dokładnie i jak to działa a wszyscy krytykują...Ciekawe że są ludzie zadowoleni i jakoś o tym nie piszecie. Wypowiadają się ludzie którzy zamiast dać coś z siebie i posprawdzać samemu to tylko krytykują. To też sie tyczy byłych pracowników co nie powiodło się i teraz szukaja winnych wokół siebie a nie w samych sobie...
zdecydowanie nie polecam. miałem kiedyś pewną sumę pieniędzy, a dzisiaj dzięki tej firmie nie mam prawie nic z tej puli. "zachwalacze" z tego forum to zwykli pracownicy OVB którzy nie dają powiedzieć złego słowa na tą "firmę". Ale każdy ma swój mózg i zrobi co uważa.
Wszystkich pracujących i współpracujących z OVB zapraszam do współpracy przy bardzo intratnym biznesie.
Mój kontakt: seat1900@gmail.com
Najlepiej osoby z Wrocławia i okolic.
Pozdrawiam i zapraszam
Witam,
Jako osoba zajmująca się rekrutacją w Getin Noble Bank aktualnie poszukuje kandydatów na stanowisko Specjalisty ds. inwestycyjnych w Szczecinie. Zachęcam do zapoznania się z informacjami umieszczonymi na stronie: http://www.getinbank.pl/oferta-pracy/1819-specjalista-ds-inwestycji,7.html
Jeśli powyższa oferta nie spełnia Twoich oczekiwań, zapraszam do zapoznania się z treścią ogłoszeń na inne stanowiska, dla których aktualnie prowadzę rekrutację:
Private Banker: http://www.getinbank.pl/oferta-pracy/1628-private-banker,7.html
Senior Private Banker: http://www.getinbank.pl/oferta-pracy/3111-senior-private-banker,7.html
Asystent Kredytowy: http://www.getinbank.pl/oferta-pracy/1461-asystent-kredytowy,7.html
Zachęcam do przesyłania dokumentów aplikacyjnych bezpośrednio na moją skrzynkę e-mail.
W razie jakichkolwiek dodatkowych pytań – zapraszam do kontaktu: e.rychlicka@getinbank.pl lub pod numerem telefonu 71 33 20 379.
Pozdrawiam serdecznie,
Emilia Rychlicka
Asystent ds. Rekrutacji
Biuro Rozwoju Zasobów Ludzkich
Getin Noble Bank SA
Mam pytanie co do OVB w Gliwicach...
Dziś byłam na rozmowie kwalifikacyjnej i w poniedziałek mam mieć szkolenie..
Po tym co czytałam o tej firmie i sie dowiedziałam nie mam ochoty tam isc... mam pytanie co do ludzi którzy tam pracowali.. Czy jeśli nie pojde na to szkolenie to bede musiała zapłacić jakaś kare?
Uważam że fundusz OVB to dobra firma. Ja na przykład jestem z nich bardzo zadowolona. Polecił mi ich mój znajomy i nie narzekam. http://agencjainfernal.pl