Ale odwagą grubasa jest inicjować spadki jak w portfelu ma dużo L, to mu trzeba przyznać. Dobrał sobie kolejnych pozycji, podciągnął banki i sam mu się zrobił ruch powrotny. Po dzisiejszej sesji analitycy odtrąbią definitywny koniec korekty, wyjście nad opory. Robią nas jak chcą. Dlatego być może rację ma Pibor że inwestuje na krótkie interwały i zmyka. Po drugie pozycja "bez pozycji" też jest bardzo dobrą opcją.
Gdzie te czasy, gdzie kontrakty rosły ponad 100 pkt na jednej sesji, a tak było w ostatnim kwartale zeszłego roku. Jutro niewątpliwie powinna być kontynuacja. Będą zamykać jak zwykle futy, tym co nie mają na depo.
Ale powieźli znowu grających na S, z ciekawości zerknąłem sobie na forum Investing to tam zdecydowana większość była pewna na 100%, że od dzisiaj lecimy jeszcze niżej. Tymczasem drugi raz już gruby robi pikusa dosłownie tak jak po korekcie styczniowej.
Właśnie w takim stylu ruchu chodzi by stworzyć wrażenie że nie ma po co L zamykać bo będzie wyżej. Nagle powrót mocy czy tylko czarowanie pod rozliczenie ?
Takk jadą, jakby chcieli 2500 przejść jednym ruchem. Dawno czegoś takiego nie było. To się nazywa efekt kuli śnieżnej. Zaraz koniec sesji i to ratuje miśki.
Wiadomo o czym świadczy ten entuzjazm, niedługo korekta, ale najpierw trzeba miśki zaniepokoić :D ale się bawią Panowie i Panie, ten duży LOP musiał spowodować takie brutalne szarpnięcia. Za dużo kasy się przewaliło przez FW, żeby spokojnie sobie rosnąć lub spadać.
Ja sobie dałem SL zyskowny, bo jednak co wiedźmy to wiedźmy :) a jak spadnie i wywalą na SL to niżej odkupię. Albo i nie. Pozdro
P.S na początku FIX ewidentnie wyzwalali SL miśkom na nowej serii, a to jest dla mnie dość jasny znak co planują na najbliższe dni po rozliczeniu.
Wziąłem sobie już S i zostawię na noc. Wiem że mogą daleko dojechać i będę czujny ale to tydzień rozliczenia i czuję że jeszcze nie raz bujnie mocno. Zakładam ze 2400 jeszcze odwiedzimy do rozliczenia.
Dnia 2024-03-12 o godz. 16:52 ~antyWhy napisał(a): ....... > P.S na początku FIX ewidentnie wyzwalali SL miśkom na nowej serii, a to jest dla mnie dość jasny znak co planują na najbliższe dni po rozliczeniu.
Od 16:50 do 17:00 jest faza przed zamknięciem a nie żaden Fix i w tym czasie można składać zlecenia na zamknięcie ale żadne transakcje nie są realizowane. Człowieku, pleciesż bzdury!!!!
Czy ktoś z was to przewidział? Wzrosty owszem, to można było przewidzieć, ale aż takie? Wszyscy analizują kreski, wskaźniki, ale myślę, że gra na futach to jednak bardzie zgadywanie, co się wydarzy i jak zachowa się rynek. Bo co z tego, że inflacja była nie taka, skoro rynek poszedł w innym kierunku "niż miało być" Można analizować kreski, wskaźniki pod to gra większość osób, ale jest jedna rzecz, czego przewidzieć nie można. To czynnik ludzki, psychologia tłumu. Nie wiadomo, jak zachowają się uczestnicy rynku, bo każdy ma inne oczekiwania i pod to gra. Jeden gra na spadek, a inny na wzrosty. Natomiast ten co ma najwięcej kasy, zrobi inaczej, niż myślą jedni i drudzy, co pokazały choćby ostatnie dwa tygodnie.
Przewidzieć się nie dało choć się spodziewałem że jakiś numer wywiną. Jak HSI mocno rośnie to banan ma często takie dni a rozegrane jak wczoraj czyli siła na koniec. Choć myślałem że 2410 ich zadowoli. Jak dla mnie to nie ostatni zwrot do rozliczenia. Stawiam że Jankes dziś padnie a u nas rano reakcja choć też w tygodniu rozliczenia rozgrywamy po swojemu o otoczenie może nie mieć wpływu.
RKS - już tylko 7 pozycji, w tym 4 CDP. Jutro się szykuje ciekawa sesja. Zobaczymy czy coś trafimy? Choć zaczynam mieć coraz większą niechęć do gry w tym tyg.
Ja w okolicach 2400 zacząłem kupować nowe Lki, wywieźli mnie do 2330, ale nie oddałem, dobierałem, uśredniałem itd bo już na 2360-2370 było widać (chyba zeszły wtorek) że Ski cisną ile mogą, ale coś słabo to idzie. Do tego USDPLN dawał sygnał, że musi kiedyś odpalić, nie byłem tylko pewny, ba nawet spodziewałem się, że do piątku Ski będą walczyć o 2300 i niżej z powodu tego ogromnego LOPu. A tutaj nagle pyk i ładny wzrost, oraz zarobek (choć tylko wirtualny bo TP nie wzięli na 2512 ;) )
TO, co się dziś wydarzyło na gradole, anale nam dziś ładnie wytłumaczą w swoich biuletynach i nawet kreski ładnie namalują z możliwymi potencjalnymi przewidywaniami na przyszłość. :)
Dnia 2024-03-12 o godz. 17:04 ~antyWhy napisał(a): > Ja w okolicach 2400 zacząłem kupować nowe Lki, wywieźli mnie do 2330, ale nie oddałem, dobierałem, uśredniałem itd bo już na 2360-2370 było widać (chyba zeszły wtorek) że Ski cisną ile mogą, ale coś słabo to idzie. Do tego USDPLN dawał sygnał, że musi kiedyś odpalić, nie byłem tylko pewny, ba nawet spodziewałem się, że do piątku Ski będą walczyć o 2300 i niżej z powodu tego ogromnego LOPu. A tutaj nagle pyk i ładny wzrost, oraz zarobek (choć tylko wirtualny bo TP nie wzięli na 2512 ;) )
Człowieku sam nie wiesz co piszesz bo nie masz pojęcia o grze. Fazę przed zamknięciem nazywasz fxingiem i widzisz jak posiadaczom S aktywują stopy :-) Teraz piszesz, że cię wywieźli z L do 2330, nie wiedząc, że 8 marca był dołek na 2315 Ręce opadają co ci ludzie na tym wątku wypisują. Chyba tylko Ravcio i Benitor są graczami w realu, a cała reszta to pismaki, którym nawet nie chce się trochę podszkolić aby byli bardziej wiarygodni.
Danzel pięknie podsumowane że Anale coś dopasują w komentarzach :-) Jak zrozumiałem jako młody gracz że to tak jest to przestałe słuchać ich wizji. Czasem miałem wrażenie ze w tym co będzie podobnie wróża z fusów jak ja ;-)