Rozumiem, że ci żal, że kurs rośnie i w popłochu wypisujesz te mądrości ale pamiętaj, że pisałeś, że poprzedni właściciele pozbyli się spółki a teraz pan Marek. Podbijasz temat licząc na cud ale jak widzisz nic z tego. Idzie nowe w KBJ. :D
Ja piszę bez popłochu to ty odpowiadasz mi pospiesznie, widać komu na czym zależy :))) kurs niech sobie rośnie i tak spadnie a jest okazja do pozbycia się mrożonek dla tych co je mają od dwóch lat :)) pisałem że się pozbyli spółki i się pozbyli, pisałem że się rozejdą i się rozchodzą. Myślę ze dobrze wiesz dlaczego Pan Marek odchodzi
No Euvic będzie miał swoje porządki. :) Tylko pamiętaj. Ja mam akcje i mówię o tym otwarcie a Ty nie masz i spędzasz tu całe dnie pisząc jaka to spółka niedobra. Milionowe kontrakty niedobrze. Gigant branży wchodz - to przecież na niby itd! Tak, że wiesz…
Tylko jakoś tak wychodzi, że od dwóch lat to raczej ja mam rację.Tak, że wiesz... :)))
I na twoim miejscu nie bagatelizowałbym odejścia akurat tego członka zarządu.
No masz. 300m backlog i Euvic w spółce plus kurs już wyżej niż przed jedynym chwilowym wyskokiem. I ja nie kłamię co do motywacji. Mam akcje :) Trochę dziecinada z tym ale jak chcesz.
Masz akcje, pewnie też te kupione powyżej 20 PLN, więc na ślepo naganiasz,podbijając każdy możliwy post z choćby minimalnym pozytywnym przesłałem aby nie umoczyć aż tyle kasy. Nawet nie chce mi się tego sprawdzać ale założę się że podbijasz z pięć postów na raz po każdej mojej aktualizacji aby to twoje było na wierzchu :) to jest właśnie dziecinada :))) Nie patrzysz na to obiektywnie. Ja jestem od tego wolny, nie mam ich akcji i nie jestem obciążony gorączką straty. Mogę spokojnie sobie analizować ich ruchy....zdecydowanie bardziej obiektywnie niż Ty. I to jak widać się sprawdza.
No tak się sprawdza, że widzisz po kursie. I nie gadaj, że wypisujesz tu co chwilę bez powodu. No nikt w to nie uwierzy. Kontrakty źle, Euvic na niby, kurs do góry przejściowo. Itd. I do tego nie chcesz kupić, nie masz, bueee. Rozumiem, że zaczynasz się denerwować bo kurs ostatnio skoczył 50% do góry. Ale to dopiero początek.
Taki wytrawny gracz a nie widzisz że to podbicie jest tylko na 4 tyś obrotu ? :)
Prawdę powiedziawszy myślałem że bańka się trochę bardziej nadmucha ale widać rynek nie taki naiwny.
Tak,tak początek....końca
Tak. Bo po 100k pln obrotu to mało w świetle ostatnich mieścięcy. I to wiele sesji. To może się umówmy. Ja posypuję głowę popiołem przy 10 a ty przy 30? Taki mały bet?
No wiedziałem, że jesteś hazardzistą a nie inwestorem :) Niby jak miałbym od ciebie wyegzekwować przegraną? Pisać do bankiera.pl :))) zrozum, mi twoja postawa nie przeszkadza, to ze nie znasz tego akurat rynku też mi nie przeszkadza, ale na twoim miejscu prześledziłbym historię paru podobnych polskich firm zanim wyłożysz kasę...ale zdaję sobie też sprawę że piszę do hazardzisty :)
Czyli nie przyjmujesz? Nie na kasę przecież. Kto przegra to się publicznie pokaja. Tzn na tym forum. Wystarczy. Gdzie tu hazard? Przecież jesteś pewien, że te wszystkie kontrakty, inwestor gigant, kto wie czy nie nowy właściciel itd to na niby?
Twoje kajanie się nic mi nie przyniesie. To tak jakby chwalić się że się zabrało cukierek dziecku, albo pokonało w profesjonalnej lidze początkującego juniora. Jak sam widzisz mało kto wierzy w realizację backlogu zakończoną zyskiem. Równie dobrze mogliby podpisać kontrakt na 1mld na budowę wszystkich autostrad w Polsce. Fajny backlog ...ale spory problem z realizacją :) Naprawdę sądzisz że jak ktoś widzi spore zyski to sprzedaje albo chce się mini dzielić :)))
Jrh chce się pozbyć problemu więc jest gotów sprzedać firmę nawet po kawałku aby podzielić straty nie zyski. Nie bez powodu zarząd się sypie.
Sam widzisz że nie jesteś w stanie zagwarantować wyegzekwowania od siebie zakładu więc gdzie tu sens. Moze nawet bym się skusił bo mimo że jrh ma praktykę w ładowaniu ludzi w swoje rozdmuchane spółki to jednak w przypadku kbj mu nie wychodzi. Pewnie zaraz sięgnie po dodruk, skup własny itp ale czy to na długo pomoże? Tylko przedłuży agonię.
Będzie ciekawie jak nikt ich nie kupi i będą musieli realizować kontrakty które podpisali :)
Jeden dyrektor już im kwity wcześniej położył jak zobaczył z czego chce go zarząd rozliczać :) A teraz Pan Marek....przypadek? :)))
Zero logiki w tym co mówisz. Ty się nie bój czy ich ktoś kupi. Wcześniej miałeś zarzut do kbj, że się sprzedali do jrh. Że koniec. Pisałem, że będą robić swoje bez ingerencji jrh. I co? Robią. Psioczyłeś ma marże. Teraz pewnie kupi ich gigant w branży. Dba o marże - też źle. Backlog 300milionów - też źle. Euvic obejmuje akcje po 30pln. Też źle. Juz mi się nie chce nawet reszty wymieniać. Boisz się przyjąć zakładu „o rację” - dziecinne wymówki. No wprost mówię. Mirek, wypisuj te wszystkie bzdety. Co 5zł będę ci przypominał.
Widzisz przecież że to co napisałem się sprawdza. Ale syndrom wyparcia i obawa przed stratą przykrywa u Ciebie spokojną analizę. Polecasz tylko na przeczuciach. Ale spoko liczę że otrzymasz słowa i co 5pln będziesz mi przypomniał to co napisałeś. Także co 5 PLN spadku... jest 18pln :)))
Ja polegam na espi. I ok. Co 5 zł w każdą stronę. Zaglądnąłeś tu w dniu bez sesji, do tego w wigilię. Nie mając akcji, nie chcąc kupić i uważając spółkę za niezbyt. No. To widać jak ci nie zależy.
Akurat ta osoba chyba najwięcej czasu poświęciła m.in. wewnętrznej administracji firmy. Więc strata dosyć spora i na pewno wewnętrznie mocno odczuwalna. Problem to raczej mają ze sprzedażą swoich produktów i rentownością kontraktów. Więc problemy zostały ....a na dodatek doszedł nowy.
Z tym wzmocnieniem to bym nie przesadzał :))) Takie same nadzieje chyba były jak jrh chciało kupić kbj, po kupnie akcje spadły i ludzie zostali z mrożonkami na lata. Teraz widać korzystają z okazji i minimalizują straty. Oczywiście ktoś inny się w to ubiera :)
Nie możesz wytrzymać co? :) Ale przecież Ty nie masz akcji, nie chcesz kupić, spółka beee, kontrakty nie pasują, inwestor gigant Euvic na niby. A jednak się poświęcasz siedząc tu. Tiaaa Nikt w to nie wierzy. Możemy się bawić jak dzieci. Przypomnę ci przy kursie 23 :) a potem 28 itd.
To nie jest kwestia pomysłów a rzetelnych informacji, za to ty nie chcesz tracić pieniędzy choć innych na to namawiasz...nie ładnie...
To jak tam ...backlog się skurczył ? Te naciągane 300 mln możesz na razie odłożyć bardzo wysoko na półkę
No po pierwsze to jeszcze zobaczymy. Ten co przegrał przetarg miał prawo się odwołać. A po drugie to przecież nikt nie chce publicznej kasy. Przecież na tym rentowność żadna. Czyje to słowa? Haha.
Haha. Twoje. Bo moje dotyczyły konkretnych publicznych firm :) między innymi MS...więc jak cytujesz to z odpowiednim kontekstem.
Kio kazało ms rozpatrzyć jeszcze raz oferty i jest to psztyczek dla ms który chciał pod byle jakimś pretekstem uwalić s&t gdyż rozstali się w niezgodzie po wdrożeniu im sap. Problem był po stronie ms ale oni się do tego nigdy nie przyznają :) jeśli technicznie okazje się że oferta jest ok to wygra raczej s&t
Jak wygra KBJ to powiesz, że kontrakt był nierentowny. Sektor publiczny. Jak odwołujący się to powiesz, że wielka strata. Próbujesz i próbujesz, podbijasz ten jeden wątek ale rynek wie swoje. :)
Kontrakt jest taki duży bo przepychane są przez niego licencje na których kbj daje 25% upustu czyli nie zarabia na nich nic. Jeśli masz choć odrobinę pojęcia o licencjonowaniu sap to wiesz że mówię prawdę. 75% wartości licencji leci do sap. A reszta usług... no cóż, kbj już je świadczy od lat, zawsze możesz się do nich zwrócić z zapytaniem ile na tym przez te lata zarobili, skoro masz akcje kbj to może ci odpowiedzą, w końcu jesteś trochę ich właścicielem
Spółka poza jednorazowym wystrzałem w lutym 21 jest w zasadzie na 5letnich maksimach. Takich co kupili powyżej 20 to pewnie jest niewielu. A i ci zarobią i to porządnie. :) Nie chciałeś przyjąć zakładu. Potem mieliśmy przypominać co 5pln. Dalej podbijasz ten jeden temat, bzdurny ale o niekorzystnym tytule. A kurs dalej blisko 19 :) To nie działa. :)