Rano było mi trochę smutno przy 2345. Teraz (przy 2318) trochę mi lepiej. 2345 znowu sprawdziło się jako sufit, chociaż teraz jego zasadność była dyskusyjna (sufit podniósłbym na 2350). Trwałe zakotwiczenie poniżej 2317 (chociaż na 1H) uznam za potwierdzenie S z pierwszym zasięgiem na 2295). Bez tego różnie może być.
Moim zdaniem powodem jest wzrost Edka. Niemcy jako eksporterzy mocno skorzystali na osłabieniu kursu eur/usd Całkiem niedawno mówiło się nawet o spadku poniżej parytetu , a teraz mamy Edka już prawie 1,15 i z całą pewnością to jeszcze nie koniec.
No to prawie to 1.142; do 1.15 kawałek jest i pewnie się jeszcze w międzyczasie skorekci, bo wskaźniki aż parzą - RSI na H4 84. Jakoś wcześniej Helmut rósł równolegle z euro. Raptem dziś zauważyli wzrosty?
Myślę że wcześniej rynek grał to że Edek cofnie się do luki pomakaronowej 1,07-1,08 i będą mieli czas wyjść z Daxa . A że mimo podniesienia stopy w USA jest ponad 1,14 to można domniemywać że ewentualna korekta może dojść do 1,11-1,12 a potem 1,19-1,20 ?
Pewnie masz rację, ale mi się wydaje że czar euro pryśnie po wyborach włosko - szwabskich (a to już za 2-mce z hakiem) Wówczas nastąpi urealnienie Europy, przypomną sobie znane od lat problemy. Tak się zastanawiam, sam wrzucałeś tabelkę, w styczniu 90% świata była na którko z euro, parytet każdy widział. Co się z nimi dziś stało?
Jestem szczerze zawiedziony skalą spadków na otwarciu. Rozumiem to jako strojenie okienek na koniec miesiąca (półrocza). Chociaż może to i lepiej. Poranne luki często są potem okazją do ruchu przeciwnego. Proszę o 2295.
Jak na to co DAX zrobił to i tak spokojnie to wygląda. Może to faktycznie efekt końca kwartału. Jak spojrzeć szerzej to raczej wszystkie rynki wschodzące są odporne na spadki. Np. Brazylia wczoraj sobie urosła. Albo to cisza przed burzą albo znów się rozejdzie po kościach. Myślę że następny tydzień to będzie chwila prawdy.
Przyłączam się do tezy - u nas cisza przed burzą. Taki spadek daxa namieszał konkretnie na wykresie i kierunek jest jak dla mnie ewidentnie południowy. Czeka ich domknięcie luki makaronowej. Ciekawie robi się zaś na euro - kurs oszalał, zobaczymy co z tego wyniknie. W każdym razie w usa chcieli osłabić dolca i osłabili nic nie robiąc, a podnosząc przy tym stopy. Zdałbym egzamin z ekonomii, jakbym takie coś napisał kiedyś?
Ja nie ekonomista to nie wiem czy byś zdał - choć teraz jest tworzona nowa ekonomia ;-) Ale fakt zawsze słyszałem że powinno być odwrotnie w momencie podnoszenia stóp. Może Draghi to agent FEDu w ECB ;-) Trzeba przyznać że FED to jednak umie wyważyć swoje wypowiedzi.
Dokładnie to widzę od wczoraj . kiedy pisałam , że u nas we wtorek wyciągali aby ustrzec się realizacji wyrysowanego RGR .. właśnie to miałam na myśli.
Jeszcze nie wiadomo jak zakończy się ten ważny dzień tydzień , miesiąc , kwartał i półrocze mam nadzieję , że chociaż ok. 2330 a w każdym razie powyżej 2300 ..... ale wyraźnie widać , że wszystko to co ponad 2300 jest patykiem po wodzie pisane . Pozdrawiam
Mnie to jest obojętne . Jedyne czego oczekuję - to przynajmniej minimum logiki bo jeśli GPW a zwłaszcza W20 zachowuje się całkowicie nielogicznie i nieracjonalnie , to wprawdzie zgadza się to moimi teoriami w sprawie "sztuczności" ruchów ( zwłaszcza w górę ) ... natomiast .... zupełnie nie wzbudza zaufania , o którym tak wiele się mówi
Innymi słowy .... ... moja kasa na zakup AKCJI jeszcze długo zaczeka
Na moje kaprawe oko jesteśmy w korekcie i trudno w tym ruchu doszukiwać się logiki. Nie ma ustalonego kierunku i dopóki się to nie zmieni to zachowania będą nielogiczne z punktu widzenia drobnego inwestora żeby nie powiedzieć leszcza. Mówiąc leszcza mam na myśli siebie oczywista,chociaż nie doszukuję się logiki na giełdzie.
Zosia toś teraz powiedziała. Dalej czekasz z kasą na zakup akcji to faktycznie sobie poczekasz. I nawet jak przyjdą te spadki o których piszesz a przyjdą tego pewien jestem. Tylko nie wiem kiedy. To będą duże i długotrwałe. Myślę że jak teraz nie chcesz kupować i czekasz na spadki to już możesz tą kasę na jakieś 2 lata na coś innego przeznaczyć. Orlen będzie obligacje sprzedawał i ja jak swoje akcję sprzedam to pewnie część w nie włożę. Odnośnie kupowania akcji ja długoterminowiec nie włożę już nowej kasy w akcje. Teraz to tylko myślę kiedy sprzedać to co mam.
Balon rozsądnie pisze nie wiadomo co byście chcieli. Jest w miarę równowaga i tak się może bujać i parę miesięcy wokół 2300. Jak ktoś chce dużo zmienności i dużych ruchów i sporo adrenaliny to niech sobie kupi jakieś spółki groszowe i będzie się mu coś działo. Trochę rozumiem co niektórych ze chcieli by szybko zarobić ale też i stracić ktoś musi.
bo jeśli jest jakaś sesja bez znaczenia , która powinna być w miarę spokojna ... to nagle wyskakujemy w kosmos , pokazujemy RELATYWNĄ MEGA-SIŁĘ i jesteśmy najmocniejszym rynkiem świata .. .... a kiedy jest taka sesja jak dzisiaj , kiedy wszyscy oczekują odrobiny wsparcia na plus ... to lecimy w dół pierwsi
po prostu nasz rynek , zwłaszcza W20 .. ... znacznie bardziej niż inne zachowuje się inaczej niż można oczekiwać jest na to określenie , ale nie chcę go kolejny raz powtarzać .
Ja zaś znalazłem zakopane złoto po Katarzynie P. i za to wchodzę w PEO - wzrosną stopy to skoczy do 200, chyba że wcześniej nastąpi ostateczny krach systemu korporacji.
Często mam przerwy 1-2 tygodniowe jak wiesz , nie gram w tygodniach rozliczeń , nie gram przed ważnymi danymi nie gram przed FED ... często nie gram w tym tygodniu tez nie gram .. planowałam jedynie zająć pozycję , gdyby poszli wysoko ... :-))
Dłuższe przerwy nie znaczą , że można się całkowicie oderwać na dłużej to praca , jak każda inna .. nieobecni nie są na bieżąco i później jest trudno się włączyć
@zosia3005 - jesteśmy w takim miejscu i czasie, że wszyscy wiemy i czekamy na rozstrzygnięcie co do kierunku. Po co wydawać kapitał na kupowanie ..... i prowizje.
A wiesz Balon że kiedyś też tak pomyślałem że po co płacić tyle prowizji. Miałem okres że dużo operacji robiłem i na krótki termin kupowałem akcje czasem 2 - 3 dni. A potem wykombinowałem ze dużo kasy na prowizje poszło, czasu mojego stresu a efekt mniej więcej ten sam jak bym kupował na dłużej.
Zosia odnośnie logiki zachowania naszej GPW - może komuś dużemu zależy na tym żeby logiki nie było bo inaczej jakby było były ruch do końca logiczne i przewidywalne to to kto by kasę tracił jakby łatwo było wszystko przewidzieć ? A ktoś musi stracić żeby inny zarobił. A że nasza GPW jest jaka jest to duzi mogą sobie swoje rozgrywać. W dłuższym terminie jakoś trend się zgodzi.
Na szybko to fajnie z dźwignią czyli fiuty lub EQ CFD- wówczas 2% daje już konkretny wynik. To samo zrealizowane przy normalnych papierach minus prowizja daje rezultat cieniutki. Oczywiście konsekwencje błędu mniej dotkliwe, ale praca analityczna ta sama.
NIE no co Ty ... instrumenty to instrumenty nie są ani dobre ani złe .....
zło lub dobro tkwi w ludziach korzystających z tych instrumentów więksi gracze to kombinatorzy .... i maja wsparcie instytucji , którzy im ułatwiają grę , dają przywileje , ułatwienia , zniżki itp.itd. .. a my pozostajemy ślepi i głusi , bez szybkiego dostępu do informacji
ale wszędzie tak jest .. są równi i równiejsi .... a bogatemu zawsze wolno więcej to nic odkrywczego ... tak piszę , w sumie z nudów ....
w końcu wyskoczą w górę stoją niby w miejscu , ale LOP rośnie a przy 2300-2310 raczej nie nabierają S a raczej longi na koniec półrocza ... tak mi to wygląda
nudna sesja sprzyja coraz bardziej "zapętlonym" rozważaniom. A tak naprawdę to przecież schemat : impuls - korekta. I tylko 2 zmienne : kierunek i czas :)
takie instrumenty i je dopuszczają ich wykorzystania przez większych kombinatorów.
"zło lub dobro tkwi w ludziach korzystających z tych instrumentów więksi gracze to kombinatorzy .... i maja wsparcie instytucji , którzy im ułatwiają grę , dają przywileje , ułatwienia , zniżki itp.itd. .. a my pozostajemy ślepi i głusi , bez szybkiego dostępu do informacji"
Np. Premier Morawiecki chce z jednej strony uszczelniać system podatkowy, a co robi z sam z Min. Tchórzewskim np. na JSW. Wykorzystując FIZANY tworzy na spółkach publicznych prywatny folwark (fundusz stabilizacyjny - 1,1 mld zł.) oraz stosuje agresywną optymalizację podatkową, której nauczył się od innych większościowych akcjonariuszy ukrywających i chcących zachować zyski kosztem akcjonariuszy mniejszościowych. Jednocześnie w tym samym czasie mówi nam o wzroście wiarygodności GPW oraz tworzy przymusowego oszczędzania przez obywateli przez pracownicze programy emerytalne, które będą obsługiwane przez jemu znanych kombinator.