Rano było mi trochę smutno przy 2345. Teraz (przy 2318) trochę mi lepiej.
2345 znowu sprawdziło się jako sufit, chociaż teraz jego zasadność była dyskusyjna (sufit podniósłbym na 2350).
Trwałe zakotwiczenie poniżej 2317 (chociaż na 1H) uznam za potwierdzenie S z pierwszym zasięgiem na 2295). Bez tego różnie może być.