W tym tygodniu to lepiej zająć się ryzowaniem pisanek nie młotów. Chyba że to jakaś nowa tradycja wkładać zielony młot do koszyczka ;-)

Pewnie że młoteczek to taka nowa tradycja, bo z gwiazdą to inne święta mi się kojarzą ;-)

Dnia 2023-04-05 o godz. 09:41 piobor napisał(a):
> Witam, Pytanie do specjalistów od trendu. Czy okolice 1750 kasowy to mamy dolną bandę mikro wzrostu? Ja jednak wierzę, że w tym tygodniu wyrysujemy młot zielony, a dziś rysujmy cień dolny :-)

Dolana banda, zależnie od sposobu wyznaczenia to: tradycyjnie ok. 1750, kanał regresji ok. 1730. W górę można przyjąć ok. 1850.

Jeżeli patrząc na tworzącą się formację, bierzesz pod uwagę tygodniówkę, to młot nie ma szans się utworzyć. Otwarcie poniedziałkowe jest na 1771 - gdzie tu dolny cień? Poza tym młot w trendziku wzrostowym, ma mierne znaczenie.
Jeżeli już, to raczej spadająca gwiazda (górny cień, trendzik wzrostowy). Jednak po trzech świeczkach wzrostu, to też słaby prognostyk. Mógłby zwiastować zakończenie wzrostów, ale jeżeli tydzień skończymy powyżej 1771, to zielony korpus też osłabi wymowę zmiany trendziku.
Tak więc: wyjście powyżej 1800 da szansę na kontynuację trendziku. Zejście poniżej 1771 będzie zwiastować koniec mikrotrendziku. Wszystko pomiędzy to szum i prędzej wejście w 1-2 tygodniową stagnację.

Powyższe to dywagacje benitora, do których nie należy za bardzo się przywiązywać :-)

Benitor bo odebrałem prawie twoje działania jako stwierdzenie że mamy tu nie gadać o pierdołach ;-)
Nie wiem czy pytać ale spytam choć nie wiem czy to na temat. 1771 o którym wspominasz ... dlaczego on ? Mówisz że to otwarcie z poniedziałku i dlatego ważny czy z czegoś innego wynika ? Mi się wydaje że region 1770 to już przed niedzielom był ważny i było widać że jak wyszli ponad po wystrzale to już potem był broniony lub może wszelkie zapędy do zejścia niżej kończyły się tuż nad. Ale to tak z obserwacji a miałem wtedy S i widziałem że nie bardzo jest szansa na niżej bo tuż nad się wszystko kończy. Otwarcie w poniedziałek też raczej nie było przypadkowe w tym miejscu.

O poziomie 1771 wspomniałem jedynie w kontekście tworzenia tygodniowej świeczki "młot". Młot ma długi dolny cień. Uważam, że utworzenie takiego cienia na obecnej tygodnówce, ma znikome szanse na utworzenie. Cena musiałaby sporo zejść poniżej 1771 (otwarcie korpusu świeczki), a potem wycofać się grubo powyżej (i to też byłoby mało podobne do młota, bardziej do gwiazdy).
Forma świeczki ma swoją wymowę, ale ważna jest jej pozycja na wykresie oraz potwierdzenie następną świeczką.

Rzeczywiście zapraszam na nowy wątek, jeżeli mamy rozmawiać o bieżących sprawach (taktyka).
Tutaj piszmy o ogólnych przemyśleniach, dotyczących strategii. Np. @argentarius może zdradzi coś o algorytmie :-)
A może @klapa wymyślił coś rewolucyjnego.

Myślałem że coś więcej zobaczyłeś w 1771 i okolicach 1770. Ja widzę że rejon ważny i działał do tej pory a z jakiego powodu technicznego nie wiem :-)
Tyś tu Pan i władca więc się dostosuje do tematyki czyli w sumie tematyka nie z mojej bajki :-) Arbez jak stał się średnioterminowcem to i ilość jego wpisów spadała proporcjonalnie do ilości operacji jakie robi. Niedługo to już nie będzie z kim pogadać o bieżącej sytuacji.

Strategia jest jedna - L przeklęte, a S na chwale. DAX ciągnie nas tylko w dół. W góre to nie działa. Ot i S cały czas wygrywa, a powinno być na odwrót i to S powinno dostawać w nos cały czas. Piszę od dawna, że grają między sobą i robią co chcą. Tu nie giełda, a szulernia, a prawdziwa giełda to w Broniszach, ale warzywna ;-) tam jest normalność, a tu kiedyś przyjdzie normalność. Jak może być, że wszyscy na maxach CAC, DAX, FTSE, a my prawie na minimach. Logika? brak

Co czerwone łapki? Nieprawda, że DAX, CAC i FTSE na szczytach? To chyba ślepi jesteście.