Moim zdaniem misie w niedługim czasie zostana szybko wywaleni z rynku.

Jest moc na gpw bez dwóch zdań.

I tak może być, mieli się jak 3 lutego..... chyba się wyzeruję, bo jak dla mnie to trochę irracjonalne .....

Nie chcę nikogo obrażać i nie taki mam zamiar, ale moim skromnym zdaniem ponad 90% z nas poniesie tu jedynie straty. Ja długo w tym siedzę i coś o tym wiem. Raz Wam się uda zarobić a dwa razy stracić. Wcześniej czy później prawie wszyscy będą na noszach. Prowadzę własną działalność z dobrym skutkiem a tu nie liczyłbym, że można z tego i tym żyć. Mam kolegę (kiedyś bardzo bliskiego), który ze swoją firmą był na dnie z powodu forexu. Włożył tam kilkanaście lat temu potworne sumy zamiast rozwijać własną firmę. Gdy zrozumiał to ciężko było mu się podnieść. Myślał, że będzie żył z forexu, którym niestety uzależnił się. Od 11 lat nie dotyka rynku kapitałowego, a jego wyroby są obecne prawie we wszystkich krajach UE i nie tylko. Jak zobaczyłem jego firmę obecnie po 3 latach od ostatniej wizyty to aż mi szczęka opadła. Tam gdzie ostatnio parkowałem samochód teraz piękne hale z tarasami, przeszklone, ładne nowoczesne budynki, a ludzi jak w potężnej fabryce. Spedycja, rozwiązania i ułożenie tej jego firmy budzi ogromny podziw. W rozmowie ze mną powiedział, że chciałby tyle produkować, co może sprzedać. To jakaś wskazówka dla mnie, że mimo sporych przychodów jestem pionkiem. A to tylko z tego względu, że zaprzestałem przez ostatnie 3 lata inwestycji, a więcej poświęcałem czasu rynkowi kapitałowemu. A dotarło to do mnie po ostatniej wizycie u kolegi, że to duży błąd i strata czasu. Jestem sporo na plusie, ale biorąc pod uwagę koszty alternatywne (brak rozwoju własnej firmy) to błąd i to duży błąd, bo zostałem daleko w tyle.

Mnie nie obrazisz, tym bardziej, że bardzo mądrze gadasz ;)
Ja na GPW gram od 10 lat, a zacząłem poważnie akurat w 2008 i przeżyłem krach jako świeżak, odrobiłem i nie narzekam. Forex nie tykam, a tu się "szkolę" jako dawca kapitału ;) Oczywiście mam ograniczenie - gram max tylko 10 konikami i jak tracę, to nie dokładam do depo, odrabiam tym co mi zostało. Albo się nauczę, albo mnie wyzerują - nauka kosztuje, jak się nie uda, to będę Wam kibicował i siedział tylko na akcjach....

Ja od jakiegoś czasu tylko na akcjach, lepiej mi to wychodzi:)

W jakiej branży działacie, bo nadchodzi chyba pora żeby do uczciwej pracy się zabrać

Ja się przyznam, bo żadnen dla mnie wstyd, choć wiem, że z tekich jak ja to na forach drwią...
Budżetówka, na etacie 8 godzin ;) Nie narzekam, kasa co miesiąc na koncie, urlop mam długi, na wczasy też się uskłada...
Może nie zarabiam "milionów" ale też nie dziaduję i jestem szczęśliwy ;)

Pozdro dla wszystkich milionerów ;)

Dzięki za pozdrowienia :)

Podaj skype to podam kontakt. Ja poszukuję osoby, która moje produkty ulokuje w Niemczech. W Polsce nie mam problemu ze zbytem, ale sprzedaż poza granice da dużo większą rentowność. Nawet przy podziale 50/50 z osobą monitorującą sprzedaż zagraniczną daje to dziesiątki tysięcy euro rocznie dodatkowego zysku.

Panowie tu gadu gadu, a u nas już spadek prawie zniwelowany. A więc jedziemy pozyżej 2100, a u Janków zaliczą pewnie dziś 2300 na stałe. Coraz ciekawiej to wygląda, jakby od 3-miesięcy wszystkie strachy schowali na długo do szafy. A mi się wydaje, że zawiasy już skrzypią w tej szafie ...

A ja Wam mówię że jeszcze w lutym zaliczymy poziomy w okolicach 2000, lub nawet nieco niżej, stamtąd dopiero będzie możliwe mocniejsze odbicie w stronę 2300+

Tak by było najlepiej ale czy tak będzie ?

Nieraz już wspominałem że inwestowanie na rynkach futures to jedno z najtrudniejszych zawodów, tak jak napisał "dodek" facet rozkręcił firmę a tu sobie nie poradził, tu żeby zarobić to trzeba być MULTI, inaczej wtopa, żeby cokolwiek ugrać trzeba poznać unikatowy kod zapisu przebiegu notowań i umieć wyciągnąć z tego wnioski.
Bardzo trudna profesja, na pewno nikomu nie poleciłbym tego "fachu" nikomu.....ale mnie to akurat fascynuje i nie wyobrażam sobie innego zajęcia, chociaż tak jak każdy z nas nie wiem jak skończę :)

Panowie (i Panie ?) dziękuję za dyskusję (bez zmiany tematu)
saki już na pewno będzie wiedział jak się pisze "na pewno"

> unikatowy kod zapisu przebiegu notowań...

proszę bardzo : O, H , L, C, V , OI.

dodek777 email podam ok? hydromagazyn@wp.pl

.W. Construction wyraził pozytywne stanowisko ws. wezwania, cena jest godziwaISBnews - Biznes
7 Lut 2017, 15:44

Warszawa, 07.02.2017 (ISBnews) - Zarząd J.W. Construction Holding wyraził pozytywne stanowisko ws. ogłoszonego przez Józefa Wojciechowskiego wezwania do sprzedaży 30,24 mln akcji spółki po 4,7 zł/sztuka, a cenę uznał za godziwą, podała spółka."Zarząd emitenta [...] wyraża pozytywne stanowisko wobec ogłoszonego przez pana Józefa Wojciechowskiego wezwania do zapisywania się na sprzedaż akcji spółki. [...] Zarząd emitenta wskazuje, że podmiot wzywający wskazał, że zamierza podjąć działania mające na celu doprowadzenie do wzmocnienia sytuacji finansowej spółki oraz jej dalszego rozwoju. [...] Wzywający, wraz z podmiotem zależnym, jest jej głównym akcjonariuszem, ponadto zajmuje stanowisko przewodniczącego rady nadzorczej spółki. Tym samym należy sądzić, że rozwój spółki leży w interesie wzywającego" - czytamy w stanowisku.Ponadto zarząd jest zdania, że dotychczasowa działalność oraz założone kierunki rozwoju spółki zostaną zachowane."Zarząd [...] wg swojej najlepszej wiedzy stwierdza, że zaproponowana w wezwaniu cena za jedną akcję spółki na poziomie 4,7 zł jest ceną godziwą" - czytamy także.W styczniu Józef Wojciechowski wezwał do sprzedaży 30,24 mln akcji J.W. Construction po 4,7 zł. W wyniku wezwania, wzywający, jako podmiot nabywający, zamierza uzyskać 34,04% głosów na walnym zgromadzeniu spółki, czemu odpowiada 30 247 179 akcji.Wzywający posiada obecnie łącznie 65,96% głosów na walnym zgromadzeniu spółki, co stanowi 58 612 264 akcji spółki.Wzywający oświadczył wtedy, że zamierza podjąć działania mające na celu doprowadzenie do wzmocnienia sytuacji finansowej spółki oraz jej dalszego rozwoju i że na chwilę obecną jego zamiarem jest utrzymanie akcji spółki w obrocie na rynku regulowanym GPW.J.W. Construction Holding to polski deweloper mieszkaniowy, notowany od 2007 r. na warszawskiej giełdzie. Oprócz realizowania projektów deweloperskich, firma zajmuje się także działalnością budowlaną jako generalny wykonawca większości inwestycji. Spółka jest notowana na GPW od 2007 r.
(ISBnews)
  RSS  

Kto pamięta po ile wtedy pan Wojciechowski sprzedał akcje które teraz chce odkupić po 4,70 zł i twierdzi że to godziwa cena ?

120 bodajże na pierwotnym kupowałem tego ......

a jednk nie 120, poniżej 90 było

no i co się zdarzyło ... nic, marazm .. 
wygląda na to , że sesja zmarnowana ..

Rynek zachowuje się jakby był bez dowódcy (grubego, operatora) same fałszywki, nie dla mnie taki styl .....poproszę o zdecydowanie albo góra, albo dół bo nie mam zamiaru dłużej becylować  !

Myślę że największym problemem jest mnóstwo mitów jak to szybko można zarobić na rynku 30 50 czy 100% ludzie patrzą jak taki skotan robi w 6mc 1000% i myślą że to musi być proste, wpłacam i gotowe, nikt im nie uświadamia że szukanie takich "spekuł" może być intratnym biznesem ale przy odpowiednim zarządzaniu kapitałem poprzez wybieranie potencjalnych typów wkladanie na kazdego po 200zł i na 7 tracę 3 pozostałe dają mi 1000%, ale to oczywiscie pewien model spekulacji który i tak nie da spektakularnych rezultatów i również jest to nastawione na dość długi terminy z czego ludzie nie zdają sobie sprawy patrząc jak spolki zapieprzają po 30% w mc. Wtedy też okazuje się ze "wszędzie różowo gdzie nas nie ma"

A na ten przykład wykres portfela straight technical. Pierwszy etap. swig80 drugi wig20 3 wig20 z metodą timingu na kontraktach.

link

link

Za to dziś po takiej informacji będzie pewnie atak na 130 :))) - "Sumitomo, japoński koncern, który wraz z KGHM realizuje inwestycję
Sierra Gorda w Chile, zrealizował w okresie październik-grudzień 2016 r. 79,9 mld jenów odpisów na projekt Sierra Gorda ..."- nasi mają 55% w tej kopalni i odpisów jeszcze nie ujawnili, ciekawe kiedy i czy ...

A surowiec 1.5 % do góry..... ehhh

Ta informacja była wczoraj

no widzisz jaki jestem opóźniony ... mi podali ją dopiero dziś, a raczej staram się być na bieżąco :((

Ja czytałem to wczoraj rano ale jakoś specjalnie się tym nie przejąłem ponieważ primo nie dotyczy to bezpośrednio KGHM a secundo zmiana ma charakter czysto księgowy - jeśli za kilka miesięcy powiedzmy miedź będzie droższa np.o 20% to ta zmiana nie będzie miała zupełnie żadnego znaczenia.
a co do przewidywań tych analityków japońskich - gdy się pakowali w tą inwestycję zapewne nie przewidywali takiego spadku ceny surowca - pomylili się .
więc dlaczego teraz miałbym wierzyć że się nie mylą ?

Moim zdaniem jednak dotyczy to bardzo KGH, bo ma wpływ na postrzeganie inwestycji - odpisy pewnie zrobią i będzie to miało wpływ na wykazane zyski. Skoro zrobili to Japońcy, nasi zrobią to również. A co to cen miedzi to się nie wypowiadam, bo to czysta zgaduj zgadula. W tydzień w zeszłym roku zaliczyli +30% to i teraz nic nie stoi na przeszkodzie, by to powtórzyli. Nie zmienia to mojego stanowiska, że papier aktualnie jest przegrzany i potrzebuje korekty. Ostatnio koncentruję się na zagraniach jankeskich, bo tam dostrzegam korzystny stosunek potencjalnych zysków do strat - podwójne szczyty, konsola wielomiesięczna, przegrzanie wskaźników - to przecież nie są sygnały na buy. Na FW 2100 trzyma i buduje podwójny szczyt.

Ja też uważam , że jest to ważna informacja, ale nasz KGHM idzie w zaparte.
Na razie jednak z S na KGH jeszcze nie wchodzę, bo mogą wyciągnąć na te 130 PLN

"Odpis ma charakter niepieniężny. Odpis w przypadku KGHM spowodowałby spadek skonsolidowanego wyniku netto za 2016 rok do zera. Zarząd KGHM wcześniej zapowiadał, że przy okazji raportu za 2016 rok może poddać testom na utratę wartości aktywa wydobywcze posiadane w USA i Kanadzie" - poinformował.

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Sumitomo-dokonal-odpisow-z-tytulu-projektu-Sierra-Gorda-7497995.html

Zgadza się - jest przegrzanie.
Ale to nie oznacza z automatu spadków.

Przez kolejne 8 lat nie będą cały czas rosnąć :)) Niemożliwe.

Dolar się umacnia, EEM.US odbiły się od sufitu (u nas też "fanga" wczoraj przy 2100),  z ostrożnością trzeba myśleć o korekcie .
Wzrost ceny miedzi na podstawie spekulacji o strajku.

Kogo połknie wielki rekin ???
To tak w formie żartu, bo się nudzę,
ale para USD/PLN zawróciła już na północ.
Czy to przełoży się na spadki na W20 ???

link

PZU dziś na rocznych maxach jak się nie mylę.
Niestety wydaje mi się że ten rekin połknie misia.

PZU też poleci na dół - niech tylko przypomną sobie o problemach banksterów ...
Wszystko w odpowiednim czasie i miejscu, a z pzu z tej perspektywy niestety za wcześnie wyszedłem, przy 34 zetach ...
A drogi dolec i reko dla KGH na 144 to wystarczająca pożywka dla mas.

" Coś nam dziś wykresiki rozjechały się Autor: vater [83.28.165.*]2017-02-03 12:54!Coś jest na rzeczy ???
Mocna złotówka, czy interwencja, żeby utrzymać kurs USD/PLN w okolicach 4 PLN
Według mnie to dolec powinien już kosztować ok. 4,03"

Hmm, przepraszam, pomyliłem się o 2 dni, dopiero wczoraj był po 4,03 a dziś mamy już 4,05
Wiadomo, że parytet EUR/USD odgrywa tu istotną rolę, ale ... można się było tego spodziewać

Dzień dobry wszystkim.
Dzisiaj równo o godzinie 10 mieliśmy przynajmniej lokalne minimum na WIG20,
co oznacza, że dzisiaj gra kapitał zagraniczny,
bo oni tak to rozgrywają - do 10 test rynku, następnie ruch właściwy.

Gdy wchodzą Amerykanie, powiedzmy około 14, to powinno być lokalne maksimum.
I zależy jaki mają plan na rozegranie WIG20 w lutym.
Sytuacja do korekty wydaje się bardzo dobra,
zostało już niewielu miśków, bo rynek jest prowadzony starannie w górę.

vater zauważył, że USDPLN rośnie, co oznacza, jak pokazał, że rekin szykuje się na żer (czy coś takiego).

Obstawiam coś takiego na dzisiaj -
wybicie 2100 i początek głębszej korekty lutowej, tak do 2000 minimum.

No przecież widać na tym obrazku ( SUPER ! ) , że i duży i mały rekin
za każdym razem jak zamykał paszczę .. to połykał .. Byka
za każdym razem W20 zjeżdżał w dół

Teraz .. Wielki Rekin ... połknie Byka z kopytami ..:-))

KGHM otrzymał dziś od PKO BP rekomendację na 144 zł
co osobiście odbieram jako ...
...wystrzeloną przeciwwagę do wiadomości od Sumitomo.

.. i nie jest tak , że w przyszłości .. gdyby cena miedzi wzrosła ,
to odpis byłby na plus ... to tak nie działa .. bo koszt spłaty długu
od inwestycji ponosi się teraz

Dla mnie po tym jak wczoraj o 16 tej zobaczyłem 2104, a następnie fix 2186 to bardzo osłabiło moją wiarę w siłę rynku.
Dzisiejsze poranne zejście do 2176 tylko to potwierdziło.
Mimo nocnego wyskoku na CU, KGHM po wysokim otwarciu zjechał do wczorajszych poziomów....a więc dystrybucja.
PZU przy maksach z marca 2016, taką "piką" już za daleko nie zajedzie.
Moja ocena AT  53:47 na korzyść spadków.

poczekamy zobaczymy, znowu granie na świeczkę tygodniową, pozycje mam całkiem wysoko ale ze względu na brak chęci "męczenia" się patrzeniem mocno ograniczona co do wielkości, można powiedzieć że tak dla zasady niż dla zysku. O czymś większym pomyślimy gdy trend się wyklaruje. Natomiast, ponowne wejście na 2100 moim zdaniem mało prawdopodobne, tzn w krótkim okresie.

Tą rekomendację kolega przesłał mi na maila dokładnie 1 lutego.

Jasne, ta rekomendacja była wydana 1 lutego dla klientów PKO BP
(czytaj: dla wtajemniczonych) a dziś została upubliczniona.
tak się wszyscy wtajemniczeni pchali do zakupów, że wywindowali KGH na 128,xx ,
a dziś pewnie już popuszczają w pampersy i klną na tą rekomendację.

"Trump straszy kraje manipulujące walutami

Departament skarbu USA wskazywał już kilkukrotnie kraje, które manipulują kursem swojej waluty. Ostatnio na celowniku są głównie Chiny, których walka o utrzymanie kursu juana wyraźnie nadwyręża poziom rezerw walutowych tego kraju. Jak słusznie zauważa część obserwatorów podobne kryteria spełnia Szwajcaria. W przypadku tego kraju jednak problem jest odwrotny, gdyż dochodzi tutaj do osłabienia własnej waluty. Jakie są możliwe konsekwencje? Pierwsza to, że nic się nie stanie i USA nie będą walczyć ze Szwajcarią. Druga możliwość to USA obłożą zgodnie deklaracjami kraj taki cłem importowym, co dla gospodarki żyjącej z eksportu będzie bardzo dotkliwe. Trzeci scenariusz to ponowne uwolnienie kursu franka, ale o tym polscy kredytobiorcy z pewnością nie chcą słuchać. "

http://stooq.com/n/?f=1158355

Szkoda że siebie nie wskazali.

To zapewne dlatego , że już sam Prezydent
się zdeklarował  ogólnie .... USA first ...

Niema co się kopać z kobyłą, ile urośnie to urośnie, co ma być to będzie...wracam do gry zgodnej  z trendem dominującym..., trzy dni zagrywek przeciw trochę mnie sponiewierało.
Odwróci się trend to będzie się grało na spadki.

Żeby umoczyć wystarczy kupić akcje Unicreditu w nowej emisji. Muszą ściągnąć z 15mld eur kapitału do końca marca.

Miałem dziś chwilę i poczytałem jankeskie fora - tam to dopiero misie są w depresji - 100 sesji i ani razu nie spadł mniej niż 1%.
Never ending story - do czasu ...:))

rynek w USA jak lodowiec , powoli mieli wszystko na swojej drodze, Soros zmielony i inni łapacze szczytu sami dają paliwo do wzrostów więc są pożądani dla hossy

Ja to zrobiłem już wczoraj, trzeba lizać rany póki czas....