Ten jego „argument” to czysta manipulacja logiczna – porównuje oficjalne wypowiedzi prezesa spółki giełdowej, która podlega KNF, do scamu z Nigerii. To jak porównać prospekt emisyjny do ulotki z osiedla.
Aha, czyli teraz prezes spółki notowanej na GPW = arabski książę z Nigerii?
No piękna analogia – tylko że jeden podlega KNF i publikuje raporty ESPI, a drugi pisze z adresu „alibaba123@money.biz”.
Czyli według ciebie każda spółka może teraz na webinarze opowiadać bajki, a jak ktoś kupi akcje po tych słowach – to jego wina?
Gratuluję podejścia – może napisz do UOKiK i powiedz, że marketing też nie ma znaczenia, bo „klient sam sobie winny”.
A na koniec dnia i tak zostaje fakt:
7 latobietnic, 0 sprzedaży
Ale spoko, tłumacz dalej zarząd. Może Cię kiedyś wezmą do IR za tę lojalność
Ale to ty masz problem nie ja ;) Po co tracić czas na pisanie postów na forum spółki której nie jest się akcjonariuszem? Nie będzie mi się coś podobać w spółce to sprzedam akcje i pójdę szukać szczęścia gdzie indziej ;) I nie poświęcę nawet chwili swojego czasu na pisanie postów na bankierze.
Twoja obecność na tym forum przypomina mi obserwatora na weselu, który mówi: „Nie tańczę, nie piję, ale pozwólcie, że powiem wam, jak powinniście się bawić.”
Genialne. Zostań z nami jeszcze chwilę – zaraz ktoś rzuci cytat z prezesa i znowu się odpalisz. He
Czyli nie masz akcji, nie masz czasu, nie masz pytań, ale masz opinię.
Jesteś jak ten typ, co nie chodzi na mecze, ale zawsze komentuje skład i taktykę.
Dzięki za udział, wracaj do swojego zen – my tu inwestujemy, Ty sobie medytuj.
Prezes tylko “powiedział”, inwestor “tylko kupił”, a potem… nikt za nic nie odpowiada.
To może jeszcze uznajmy, że webinary to literatura piękna, a raporty to science fiction?
Aha, czyli nie masz akcji, nie masz interesu, ale siedzisz tu i pilnujesz narracji jak zawodowy kustosz muzeum giełdowych iluzji.
Daj znać, kiedy dostaniesz legitymację od zarządu.
Okej, czyli najpierw piszesz, że “po co pisać na forum, jak nie masz akcji”,
a teraz, że “to ty nie masz akcji, xD” – czyli Twoja logika to poziom: gra w bierki na trampolinie.
Zdecyduj się, bo jak na razie to jedyne, co masz stabilnego, to ten XD w każdym zdaniu.
Ale spokojnie – nie musisz mi tłumaczyć, że emocje wygrały z faktami. Widziałem to już w zarządzie Medinice.