cwaniak przestanie skupowac i kase przeznaczy na polaczenie sie z zagranicznym developerem z korei pln albo innego odleglego kraju o innych normach niz europejskie.
Teraz bawi sie jak dziecko w piaskownicy, potem wezmie swoje zabawki i pojdzie na inne podworko.
ale jak skupuje wkur.....zaj ani drgnie.Dywidenda za 50 balonów poszla sie je.....Wymyslili skup skup sie zamknie za 15 baniek ,35 w kieszeni a kurs jak stał tak stoi.Złote jajka kur... wypuscil po 70zł zajeb... kase odkupił za te sama kase po 5 zl.Poczeka az kurs podejdzie sprzeda po 70 i nastepne 35balonów w kieszeni ,kolejna emisja kolejne 140 baniek zyc nie umierac a frajerzy na kupno zawsze sie znajda
Oj durne inwestory.Jak są chętni do pozbywania sie po tych cenach to tylko się cieszyć, bo w spólce zostanie więcej kasy..Jak wam się nie podoba to idzcie gdzie indziej,
Witam .
Dzisiejsza sesja podobna do wczorajszej , z jedną różnicą , aż GO /szulera-maklera/ korciło żeby rozbujać kurs , i grał sam z "czarnej dziury " parę razy po 100 szt raz nawet 500 (5,58) !!!!! ,
Kilku graczy ustawiło się na poziomie 5,50 i długo tam czekali . Dalszego rozwoju nie widziałem , musiałem opuścić kompa.
Ale 1300 mi wpadło po 5,50 :-)
Uważam , że w ciągu 5 sesji JWC podbije kurs , bo chętnych do K powyżej 5,60 nie ma na razie :-) i do S poniżej 5,40 też nie widać .......................więc czekamy na rozwój wydarzeń.
Może nawet jutro , ale ja niestety będę nieobecny.
witam, trochę dała mi do myślenia wypowiedz kolegi z poprzedniej strony odnośnie skupu.Skupiono już ponad pół miliona akcji a kurs ani drgnął.Tak więc kolokwialnie myśleć wzrosty na papierze niemożliwe do czerwca?Poprostu fakt kupią tyle samo za mniej niż myśleli, kasa zostanie.Nie mówię ,że JWC złe, niedobre itp itd bo traktuje tą spółkę na długi termin a jest moim zdaniem stanowczo za tania, nawet grubo poniżej "normalnej" wyceny, ale wzrosty po skupie?
karol
Dnia 2009-03-19 o godz. 08:51 ~qwerty napisał(a):
>
> AT, czy na wykresie nie powstała formacja podwójnego dna
> tzw. W i w najbliższym (kilkumiesięcznym terminie)
> dokończeniem tej formacji jest wyjście na poziom około 15 -
> 20 pln i tam będziemy mieli realny poziom konsolidacji
> przed następną hossą, a te poziomy co mamy teraz to będą
> marzeniem naganiaczy na spadki ?
Formacja ta (znana też jako "W") występuje w końcowej fazie długo- lub średnioterminowej zniżki i zapowiada odwrócenie tendencji. Formację wyznaczają dwa minima cenowe na tym samym poziomie (1,3) rozdzielone wyraźnym wzrostem cen. Wolumen obrotów jest często największy podczas wyznaczania pierwszego minimum, lecz nie jest to warunek poprawności formacji. Sygnał kupna zostaje wygenerowany po wybiciu ponad maksimum cenowe (2) i musi mu towarzyszyć wyraźny wzrost wolumenu obrotów. Czasami po wybiciu mamy do czynienia z korektą w dół (oznaczona kolorem zielonym).
Otworzyłeś wątek używając mojego regulaminu. Osobiście się cieszę, że mój styl moderowania forum i popularyzowanie kultury dyskusji znalazł naśladowców, jednak cytując mój regulamin, w swoim wątku, mógłbyś choćby jednym słowem wspomnieć, że to ja jestem jego autorem (tak dla zasady).
No i jest bardzo dobrze. Można kupić taniej a przy tych poziomach , taniej znaczy lepiej ..Bo jeśli Józek bankrutem nie jest ,a chyba nie jest, to korekta być musi , bo korekta- rzecz święta.Cel 30 zl.
A co będzie jak pójdzie w drudą stronę nie na 30 a na 3 zł. Zobacz na immoest z 0,80 w listopadzie dzisiaj mamy ponad 5 zł a śmieć ciągle leci w dół. Nie watro wc kupować
J.W. Construction Holding S.A. z siedzibą w Ząbkach ("Spółka") informuje, że w dniu 20 marca 2009 r.
Spółka nabyła 21.500 akcji własnych o wartości nominalnej 0,20 zł każda akcja, co stanowi 0,04 % kapitału zakładowego Spółki. Nabyte akcje uprawniają do 21.500 głosów na walnym zgromadzeniu, co stanowi 0,04 % ogólnej liczby głosów. Średnia jednostkowa cena nabycia akcji wyniosła 5,74 zł.
Po dokonaniu transakcji będącej przedmiotem niniejszego raportu Spółka posiada łącznie 520.500 akcji własnych, stanowiących 0,95 % kapitału zakładowego Spółki, dających prawo do 520.500 głosów na walnym zgromadzeniu stanowiących 0,95 % ogólnej liczby głosów. Średnia jednostkowa cena nabycia akcji wyniosła 6,80 zł.
Giełda uczy " pokory i cierpliwości". Banki już zaczynają wracać na rynek hipoteczny(np. banki spółdzielcze) , zmiana prawa wynajmu mieszkań,' rodzina na swoim' itd, itd. panowie trochę cierpliwości !!!!!
Dnia 2009-03-21 o godz. 13:39 ~Klubbe napisał(a):
> sprzedalem po 5 ,65 mam
Nas to cieszy , że sprzedałeś :-)
JWC pewnie też , ze są tacy co tanio oddadzą :-)
W piątek dzieki takim graczą jak ~Klubbe JWC kupiło tanio 21.500 sztuk.
I to jest mądrzejszy ? ~ Klubbe czy Józek ?
Później ~Klubbe ( i jemu podobni ) napisze , że Józek to cwaniak i oszust !
.....................................................................
Mariusz
Próbowałem tak grać , efekt był taki , że owszem zarobiłem ale gdy chciałem odkupić z powrotem Spólkę to już niestety mniej sztuk .
Wniosek wyciągnąłem z tego sam. Czekać cierpliwie....................
Nie naganiam i nie namawiam , moja kasa moje ryzyko.!
Ponieważ interesują mnie w tej chwili 2 Spólki deweloperskie , immo i jwc -
i jak oceniam je w przyszłości ?
Ceny w tej chwili są , mozna powiedzieć zblizone , branza ta sama i problemy w 2009 r podobne dla deweloperów. Różnica jest taka , że immo buduje biurowce itp. a JWC mieszkaniówkę . JWC chce to troche zmienić i bedzie też budować biurowce.
Pytanie zasadnicze dla mnie , która z tych spółek szybciej osiągnie maksymalną ceną , i do jakiej wartości 2009 ?
W 2009 roku stawiam na JWC , a immo dla DT.
Ciekawie jest również na MCI , kilka dni temu ktoś zapytał na forum , że ma 10.000 PLN i co ma kupić. Poleciłem mu MCI. Prawdopodobnie zarobiłby w tym czasie ok 20 %. Ja MCI jeszcze nie mam.
- Mając możliwość wspierania płynności finansowej wpływami ze sprzedaży mieszkań, deweloper nie wstrzymał realizacji żadnej ze swych inwestycji. I pracuje nad uruchomieniem kolejnych projektów.
Immo zeby zachować jako taką płynność sprzedaje dochodowe budynki ( dochód z najmu ).
Słyszałem, że ten rok może być lepszy od poprzedniego, czyli w czasie największego kryzysu od lat spółka miała ponad 100 mln zysku netto, nieźle co !
Niecierpliwi gracze z tornistrami pomogli zbić kurs do tak niskiego poziomu. C/ wk = 0,6,
a przy takich wynikach dla dewelopera w normie byłby C/wk = 1,5 , czyli w niedługim czasie ( trzy miesiące ) kurs spółki powinien kształtować się na poziomie 14 -16 pln.
P.S. W poniedziałek jak żaden baran tego nie zepsuje wygenerowany zostanie sygnał kupna, który powinien doprowadzić kurs do poziomu oporu na 8,68 pln, później krótki odpoczynek i startujemy do około 15 pln. Nie naganiam, daje wskazówki graczom, którzy potrafią kupić i potrzymać te akcje chociaż miesiąc, a nie po trzech dniach ciąć 5 % straty. Akcje od niecierpliwych są bardzo szybko wchłaniane przez spółkę i prawie już takich nie ma, muszą się przenieść na następny poziom między 6 - 7 pln w przyszłym tygodniu.
Wg mnie to nie jest podwójne dno - nie zgadzają się dołki. Ale z wykresu widać wcześniej jak ładnie uformowała się głowa z ramionami. To pomogło mi w decyzji aby poczekać na spadki co okazało się strzałem w 10 bo obkupiłem się średnio po 5zł. Od połowy lutego mamy trend wzrostowy podczas którego JWC zrobiło 5 skupów więc nie mówcie że kurs nie drgnął. Jeżeli nie będzie strat to potwierdzam to co ktoś wcześniej napisał - będzie testowanie oporu na poziomie 6,85 i po przebicu kolejny opór na poziomie 8zł i tam jeżeli nie wydarzy się "coś" nieprzewidywalnego to kwota 6zł zostanie jedynie na wykresach. Tutaj martwi mnie jedynie wzrost kursu euro i pewnie to hamuje wzrost kursu ale mogę się mylić...
Czy patrzymy i piszemy o tej samej spółce. Podwójne dno jak byk : koniec grudnia 4,03 pln i 18 luty 4,10 pln, rzeczywiście nie zgadza się 0,07 pln, bo nie znalazł się ,,frajer'' tnący straty i nie póścił ani jednej sztuki po 4,0 pln. Z tego co widać uformowała się formacja odwrócenia trendu. Teraz tylko w górę z małymi odpoczynkami, korektami. Nara.
Poziomy o których napisałem wyżej były minimami osiągniętymi w czasie sesji, a nie w kursach zamknięcia. Jak chcesz to czekaj z kasą na przebicie dna, powodzenia do następnej bessy . Nara.
Obserwuję JWC przez 7 godzin w trakcie sesji ( z przerwami na papierosa ) i widze , że makler sprawdził juz stop lossy i nie wiele ich znalazł. Teraz musi kupić papier
około 20.000 - 30.000 szt i bedzie miał coraz drożej. Średnia skupu JWC wynosi teraz 6,80 PLN.
Na skup akcji własnych mają zarezerwowane 55 mln pln, skupić mają mają 1,5 mln akcji, czyli nawet jakby średnia cena ukształtowała się na poziomie 20 pln to i tak 25 mln zostaje oszczędności w kasie spółki. Na 500 tysięcy akcji przeznaczyli do tej pory 3,4 mln pln. Według moich przemyśleń kolejne 1 mln akcji skupią po średniej cenie 26 pln, to do jakiej ceny mogą dojść akcje JWC ?............... odpowiedź : kosmicznej.
do ~~chet
Napisz sobie chłopie wątek i na nim naganiaj na swoje spółeczki. Tutaj jest wątek JWC.
Tyle nt.
Dzisiejsza sesja dla nas na JWConstruction dotknęła a nawet w pewnej chwili przekroczyła
poziom 6,00 . Można być trochę rozczarowanym , na tle wzrostów innych spółek , ale wzrost 30% na 1 sesji jeszcze przed nami. Moze w tym tygodniu. Nastroje i aktywność byków temu sprzyja.
Dla mnie wzrost w ciągu tygodnia o 0,50 PLN oznacza kilka tysięcy zysku , czego Wam też zyczę.
~~Cierpliwy
Wklej to info - dla historii tego wątku :-)
JWC dojdzie do 70 PLN na 1000% , ale trzeba być cierpliwym. Kiedy ? Nie mam pojecia!
Ciesze się z 10 % tygodniowych wzrostów , bo to dla mnie parę kawałków więcej ;-)
i jeszcze jedno jak czytam ze jwc jest ugotowane ,bankrut ,przeinwestowany... ludzie , jozek jest za chytri i za cwany aby przeplacic za grunt itd... J.W. Construction szuka nowych rynków
14.08.2007 08:55 wtorek
Józef Wojciechowski, przewodniczący rady nadzorczej i główny akcjonariusz J.W. Construction Holding
Jeśli w cenie metra kwadratowego mieszkania koszt samego gruntu wynosi od 3 do 5 tys. zł, to sytuacja jest naprawdę nienormalna. Z tak wyśrubowanymi cenami nie mamy do czynienia nigdzie w Europie, z wyjątkiem Londynu czy Paryża.
■ Przed wejściem w czerwcu tego roku na warszawską giełdę J.W. Construction zadeklarował, że mniej więcej połowa z łącznej kwoty 300 mln zł, jakie przeznaczy na zakup nowych gruntów pod budowę w kraju, zostanie wydana na zakup działek w lokalizacjach poza Warszawą. Jakie miasta i regiony są przedmiotem państwa zainteresowania? Które z nich byłby pan skłonny uznać za najbardziej obiecujące?
- Od wielu już lat jesteśmy obecni na rynku w Trójmieście. Obecnie kończymy budowę pierwszego osiedla w Łodzi. Niedawno oddaliśmy do użytku dużą inwestycję w Sochaczewie na 200 mieszkań. W najbliższych latach chcemy jednak w znacznie większym niż dotychczas stopniu wyjść z inwestycjami poza Warszawę.
Najbardziej zaawansowane są nasze plany inwestycyjne w Katowicach i w Szczecinie. W tym ostatnim mieście zakupiliśmy dużą działkę w centrum miasta, w pobliżu hotelu Radisson, na której zbudujemy najwyższy w regionie, 30-kondygnacyjny budynek łączący funkcje mieszkaniowe z biurowymi. Z kolei w Katowicach chcemy budować osiedle mieszkaniowe. Zarówno Szczecin, jak i Katowice traktujemy jako rynki perspektywiczne, gdzie ceny gruntów pod budowę są jeszcze dość przystępne, a popyt na mieszkania będzie rósł w najbliższych latach. Myślimy także o inwestowaniu w Krakowie, choć działki w dobrych lokalizacjach są już tam bardzo drogie, a te tańsze obarczone istotnymi wadami prawnymi. Będziemy także chcieli rozwijać działalność w miejscowościach wypoczynkowych, oferując osobom o zasobniejszych portfelach tzw. drugie mieszkania. Obecnie realizujemy duży projekt apartamentowo-hotelowy w górach, w Krynicy. Wkrótce powinna rozpocząć się budowa kompleksu apartamentowego w Łebie.
LOKALIZACJA W CENTRUM
Najwyższe ceny osiągają nieruchomości w centrach miast. Powodem takiego stanu rzeczy jest nie tylko fakt, że znajdują się one w środku miasta, ale także fakt, że mieszkańcy tych rejonów nie muszą tracić czasu na dojazdy do pracy z osiedli pod miastem. Na cenę gruntu w tym miejscu wpływa jednak mała podaż i duży popyt. To powoduje, że grunty takie są sprzedawane na przetargach.
■ Jak bardzo skonkretyzowane są plany rozwijania działalności deweloperskiej J.W. Construction na rynkach zagranicznych?
- Jesteśmy obecni w Rosji i będziemy starali się powiększyć nasz portfel inwestycji w Moskwie i w obwodzie moskiewskim. Za równie obiecujące rynki uznajemy Bułgarię, Rumunię i Ukrainę. Analizujemy rynek mieszkaniowy w Warnie i rozpoczęliśmy wstępne rozmowy w sprawie ewentualnych inwestycji. Z punktu widzenia strategii J.W. Construction i możliwości wygenerowania wysokich zysków z działalności operacyjnej za najbardziej atrakcyjny na wszystkich tych rynkach należy uznać sektor budownictwa komercyjnego. W przypadku Bułgarii, ale także Rumunii (czy w dalszej perspektywie Ukrainy) rozważamy zaangażowanie naszego potencjału w budowę nowoczesnych centrów handlowo-rozrywkowych. Ten segment budownictwa komercyjnego we wszystkich tych krajach znajduje się obecnie w bardzo wczesnej fazie rozwoju, porównywalnej z sytuacją na polskim rynku sprzed dziesięciu lat. Stopień nasycenia np. rynku bułgarskiego nowoczesnymi wielofunkcyjnymi obiektami handlowymi jest bardzo niski. W 200-tysięcznej Warnie nie funkcjonuje dziś ani jedno centrum handlowe z prawdziwego zdarzenia, niewiele lepiej jest w kilkakrotnie większej Sofii. Zarówno Bułgaria, jak i Rumunia, od początku tego roku państwa członkowskie Unii Europejskiej, przeżywają bardzo dynamiczny rozwój, przyciągają sporo inwestycji zagranicznych, rośnie także siła nabywcza ludności. Warto zatem skorzystać z zaczynającego się tam dopiero boomu budowlanego.
BUDOWNICTWO KOMERCYJNE
Przez to pojęcie rozumie się takie obiekty jak biurowce, magazyny, hotele oraz inne budynki niemieszkalne, na których ich właściciel zarabia wynajmując je innych podmiotom gospodarczym.
■ Czy rynek luksusowych apartamentów w centrum Warszawy i innych największych miastach Polski znajduje się także w polu zainteresowania firmy?
- Bardzo ostrożnie podchodzimy do tego segmentu rynku, który w chwili obecnej zdominowany jest przez zachodnich inwestorów. To właśnie ich aktywność doprowadziła do wywindowania cen gruntów w atrakcyjnych, śródmiejskich lokalizacjach warszawskich na niebotyczne wręcz poziomy. Sadzę, że firmy te, płacąc za działki po 200, 300 czy nawet 400 mln zł, zignorowały racjonalny rachunek ekonomiczny, zwłaszcza że wzrosły przecież koszty materiałów budowlanych i wykonawstwa, co oznacza że tak tanio jak jeszcze 2 - 3 lata temu nie da się już budować. Jeśli w cenie metra kw. mieszkania koszt samego gruntu zamyka się kwotą 3 czy nawet 5 tys. zł, to jest to sytuacja naprawdę nienormalna. Z tak wyśrubowanymi cenami nie mamy do czynienia nigdzie w Europie, no może z wyjątkiem Londynu czy Paryża. Ale nie możemy przecież porównywać siły nabywczej nawet znacznie ponadprzeciętnie zarabiających Polaków z możliwościami finansowymi najzamożniejszych mieszkańców dwóch wspomnianych metropolii. Dlatego jestem przekonany, że z czasem rozregulowane dziś ceny gruntów będą musiały ulec obniżce. Poza naprawdę wyjątkowymi lokalizacjami, jak np. wokół Pałacu Kultury i Nauki, trudno, moim zdaniem, sprzedać dziś w Śródmieściu Warszawy czy na bliskiej Woli metr kw. mieszkania za więcej niż 10-12 tys. zł. Nierealistyczne wydaje mi się oczekiwania tych deweloperów, którzy zakładają, że uda im się znaleźć setki czy nawet tysiące nabywców na lokale po 20 tys. zł za mkw. Gdy zabraknie klientów na tak drogie mieszkania, to ceny gruntów zaczną spadać, bo będą ich wyzbywać się najpierw ci mniejsi inwestorzy, którzy najszybciej zrozumieją, że kupili je za drogo. Najwięksi gracze, nie chcąc wykazywać strat w swoich bilansach, mogą powstrzymywać się z odsprzedażą gruntów, a to może trochę odwlec bardziej dynamiczny spadek cen.
MATERIAŁY BUDOWLANE
Na cenę sprzedawanych nieruchomości mają wpływ ceny np. cementu, cegły, pokryć dachowych, glazury i farb. Jeśli z powodu zbyt dużego popytu ceny tych materiałów rosną, wówczas ceny mieszkań są wyższe.
■ Czy J.W. Construction obroni pozycję lidera na krajowym rynku mieszkaniowym? Jeśli porówna się wyniki za rok ubiegły, to okaże się, że Dom Development dosłownie depcze wam po piętach...
- Do tej pory nikt nas jeszcze nie zdetronizował. To był przypadek, że akurat w ubiegłym roku Dom Development osiągnął przychody i zysk netto w wysokości zbliżonej do naszych wyników. Wprawdzie w 2006 roku oddaliśmy do użytku zaledwie 750 mieszkań, a nasz konkurent dwa razy więcej, bo ok. 1500, ale za to my sprzedaliśmy ponad 4 tys. lokali, podczas gdy Dom Development jedynie 1755. To zaś oznacza, że J.W. Construction ma bez porównania więcej rozpoczętych inwestycji niż Dom Development. W tym roku, a także w latach 2008-2009 lawinowo będzie więc rosła liczba ukończonych przez nas mieszkań, co powinno przełożyć się na bardzo istotny wzrost przychodów i zysków. Konkurencji się nie obawiamy, służy ona nabywcom mieszkań. Fakt, że do pewnego stopnia rywalizujemy z Dom Development o tych samych klientów czy też na innych polach z Echo Investment, powoduje, że jesteśmy lepiej przygotowani do konkurowania z wchodzącymi na nasz rynek deweloperami zagranicznymi, np. hiszpańskimi czy francuskimi.
Rozmawiał JACEK PIASECKI
Gazeta Prawna
■ JÓZEF WOJCIECHOWSKI
przewodniczący rady nadzorczej i główny akcjonariusz J.W. Construction Holding
autor ~STARY
OKOLICE WARNY ....
JW Construction kupił nieruchomość w Złotych Piaskach
Spółka zależna dewelopera J.W. Construction Holding, J.W. Construction Bułgaria EOOD, zawarła umowę ostateczną nabycia nieruchomości położonej w Złotych Piaskach w Bułgarii za 7,78 mln euro.
- Zbywcą nieruchomości jest spółka pod firmą S-Travel AD z siedzibą w Sofii. Cena nabycia nieruchomości wynosi 7.778.867,42 euro (cena zawiera VAT) - co po przeliczeniu (...) stanowi kwotę 26.685.404,69 zł - czytamy w komunikacie.
Firma podała, że zgodnie z pozwoleniem na budowę na nieruchomości nabywca zamierza wybudować obiekt zawierający lokale mieszkalne i usługowe.
W październiku 2007 roku, Sąd Miejski w Sofii zarejestrował spółkę J.W. Construction Bułgaria EOOD, w której JWCH objęło 500 udziałów o łącznej wartości 5.000 BGN, czyli 9,6 tys. zł.
Objęte przez JWC udziały stanowiły 100% kapitału zakładowego bułgarskiej spółki, zostały nabyte za środki własne i stanowią inwestycję długoterminową.
Za pośrednictwem spółki J.W. Construction Bułgaria EOOD, JWC prowadzi działalność na terenie Bułgarii.
W sierpniu główny główny akcjonariusz JWCH Józef Wojciechowski w rozmowie z agencją ISB poinformował, że spółka będzie realizować projekty w Rosji, Bułgarii, Rumunii i na Ukrainie, choć podkreślił, że nie będą one robione dynamicznie, ale ostrożnie.
Informował wtedy, że w Bułgarii JWCH ma 3 lokalizacje i negocjuje zakup gruntu. Dodał, że holding chce zrobić pierwsze inwestycje - budowę mieszkań i centrów handlowych w dobrych miejscach. Na tym rynku nie przewiduje się natomiast budowy biurowców.
Otworzyłeś wątek używając mojego regulaminu. Osobiście się cieszę, że mój styl moderowania forum i popularyzowanie kultury dyskusji znalazł naśladowców, jednak cytując mój regulamin, w swoim wątku, mógłbyś choćby jednym słowem wspomnieć, że to ja jestem jego autorem (tak dla zasady).
Dnia 2009-03-23 o godz. 23:21 michael-m napisał(a):
> do Michael-M
Dzieki , że zauważyłeś mój watek :-)
Czytałem Twój , i mi się spodobał :-)
Potwierdzam , że regulamin jest wklejony od michael-m , i mam pewność , że podniesie kulturę wypowiedzi na postach. Pozwoli również na obiektywna ocenę spólki ( bez naganiania na spadki czy wzrosty ).