oraz hamulcowy wzrostu to zbyt niska cena abonamentu. Niestety, jego godziwa wartość powinna być wyższa o 50 - 100 % aby spółka była w bardzo dobrej kondycji i mogła rosnąć logarytmicznie w górę nie tylko poprzez przychody. Łatwo jest wytykać niskie zyski, ale mało kto pomyślał o tym, że jedna książka może kosztować od 10 do ponad 80 złotych a polityka firmy w zakresie cen jest aż nadto konkurencyjna. Mamy np. comiesięczny zwrot 5 zł które można wykorzystać przy zakupie książki drukowanej lub ebooka, daje to 60 złotych rocznie odjętych od ceny producenta. To w zależności od abonamentu 1-2 miesięczne opłaty. To owszem gwarantuje duży przyrost liczby użytkowników ale też znacznie umniejsza zysk. Poprawa wyników mogłaby się odbyć poprzez: a) podniesienie cen abonamentów lub b) ograniczenie liczby książek w jego ramach np. w ujęciu miesięcznym (jak ma to miejsce w przypadku ebooków na Kindle) Duże kwoty są tu wkładane w utrzymanie użytkowników tylko pytanie czy jest to zasadne przy tej konkurencji. Jakie są alternatywy dla kogoś kto dużo czyta w tej formie? Czy abonament miesięczny w wysokości jednej książki / płyty CD nie jest za niski w stosunku do tego co oferuje?
Spółka inwestuje niemal każdy zysk i zwiększa przychody. Tak właśnie wiele lat funkcjonują firmy zajmujące się subskrypcją cyfrowych treści, inwestują i nie wykazują zysków przez wiele lat z nastawieniem na zwiększanie bazy użytkowników. Przypominam niedawne zamknięcie oddziału Spotify w Polsce gdy ten okazał się przynosić straty. Nie można więc wyłączać Legimi z tej grupy gdyż właśnie tak wygląda ten biznes na całym świecie. Tu liczy się 1. liczba klientów / konkurencyjność i 2. przychód / udział w rynku. Należy zrozumieć, że dopóki te dwa składniki rosną to można mówić o spółce jako pro-wzrostowej. W DE zainwestowano sporo ale jeszcze nie dość na zachodnie standardy. Jeżeli ktoś inwestuje tu z myślą o wyliczeniach C/Z to niestety nic z tego narazie, firmy których nakłady na inwestycje się zwiększają nie wykazują imponujących zysków a wręcz przynoszą wieczne straty.
Inaczej, strata dla tej spółki to de facto inwestycja która ma szansę się zwrócić w przyszłości.