"Proszę wybaw mnie od samego siebie
Wznoszę ręce swe do nieba do Ciebie
Bym sam sobie nic nie zepsuł od dziś
Bym mógł na przód iść bez strachu mieć myśl
Że szatan odbierze mi wszystko co ugrało
Rodzinę przyjaciół i lata pracy całe"
"O zmiłowanie proszę
Ojcze wszechmogący
Pomóż bym w porę dostrzegł zagrożenie nadchodzące
Są rzeczy droższe niż pieniądze przecież wiesz
Nadzieja gdy błądzę jest ważniejsza niż cash"