straciłem tutaj około 10K (zostało mi 10 akcji na pamiątkę), jednocześnie sporo się na tej spółce nauczyłem. Niemniej, podsumowując sprawę, generalnie szkoda, że tak się to ostatecznie skończyło, bo uważam, że od strony marketingowej i produktowej społka naprawdę zrobiła dobrą robotę. Nowoczesne zakłady etc. Miała ogromną szansę na sukces.
Te nowoczesne zakłady były na kredyt. Na kredyt były też zakupy surowca. Maszyny i flota w leasingu. Do tego długoterminowe umowy z głównymi odbiorcami ze stałą, niską ceną sprzedaży i karami za niewywiązanie się z kontraktu. I na dodatek właściciel okradający własną spółkę. Rzeczywiście recepta na sukces... Wystarczyła zwyżka cen wieprzowiny i wszystko runęło jak domek z kart.
W mojej ocenie kolego, nie nauczyłeś się jednak na tej spółce niczego.