jak nie potrzebujesz hajsu na juz i nie masz noza na gardle, to niech sobie lezy.. najgorzej to sprzedac na stracie. Chyba, ze spolka bankrut- ale nie tutaj.
Jak to nie ma chętnych ? ja chciałem dzisiaj kupić 5000 po 1,7 i cały dzień mi to zajęło. I tak kilku sztuk mi zabrakło.Jutro znowu dam zlecenie , po prostu naciśnij klawisz i już.
Dnia 2020-11-25 o godz. 14:49 ~Ewa napisał(a): > Nie ma chętnych do zakupow
Ewa,
nie słuchaj naganiaczy. Według audytora wartość na teraz 1 zł i to tylko dlatego że przejęta przez Polarisit węgierska spółka iSRV miała kontrakt na maseczki. Samo Polarisit to wydmuszka praktycznie bez przychodów, która zatrudnia jedynie swojego prezesa i nikogo więcej.
Tu masz link z wyceną iSRV: https://money2.wpcdn.pl/gielda/gpw/espi/129/6520106360948353_1.pdf
Upłynnij ten szajs albo rzeczywiście czekaj aż kiedyś zrobią znowu podbitkę z jakiegoś równie bzdurnego powodu jak teraz. Ale to może zająć kilka miesięcy lub lat i wystartować ze znacznie niższego poziomu.
A te "plany biznesowe" prezesa iSRV zawarte w jego prezentacji na stronie Polarisitu to słaby żart. Sama przeczytaj i poszukaj konkretów. A potem znajdź w internecie bilans i rachunek wyników iSRV oraz Polarisitu. I zrozumiesz, że zainwestowałaś w firmę-krzak.
Nie Ty jedna, ja też, tylko udało mi się uciec w porę z większością akcji, gdy zrobiłem dokładniejszy research.
Tak sobie myślę, że wiele firm, rozpoczynających swoją działalność było na początku firmą "krzak", jednak żadna firma "krzak" nie mogła się poszczycić kontraktami rządowymi, do tego w dość małym kraju jakim są Węgry i gdzie rynek odbiorców jest o wiele mniejszy niż w Polsce, należy dać im szansę kilka miesięcy żeby pokazali co potrafią, a jeśli nic się nie wydarzy, wtedy możemy mówić o firmie "krzak". Na dzień dzisiejszy mamy pandemię, zwolnione obroty w wielu obszarach. Wahania kursu są duże, to prawda, ale związane jest to z niepewnością i brakiem informacji, ale one muszą nadejść.
Dnia 2020-11-26 o godz. 08:38 ~men napisał(a): > Tak sobie myślę, że wiele firm, rozpoczynających swoją działalność było na początku firmą "krzak", jednak żadna firma "krzak" nie mogła się poszczycić kontraktami rządowymi, do tego w dość małym kraju jakim są Węgry i gdzie rynek odbiorców jest o wiele mniejszy niż w Polsce, należy dać im szansę kilka miesięcy żeby pokazali co potrafią, a jeśli nic się nie wydarzy, wtedy możemy mówić o firmie "krzak". Na dzień dzisiejszy mamy pandemię, zwolnione obroty w wielu obszarach. Wahania kursu są duże, to prawda, ale związane jest to z niepewnością i brakiem informacji, ale one muszą nadejść.
Men, to jest klasyczne zaklinanie rzeczywistości, "dawać szansę" to można w teleturniejach a nie w inwestowaniu. Te mityczne kontrakty rządowe, o których nic nie wiemy przyniosły im grosze. Wystarczy zajrzeć do bilansu węgierskiej spółki. Wycenę audytorską 1 zł napompowało zamówienie na maseczki. Sprzedaż chińskich maseczek to nie jest żaden hight tech, a zdarzenie jednorazowe i raczej się nie powtórzy, .bo pandemia mija. Poza tym firma bardzo niewiele sobą prezentuje, a nie jest młoda, bo istnieje od wielu lat.
Owieczka "meme" może sobie pobeczeć że trzyma akcje Polarisitu, tak jak przy 3 zł beczała, że będą wyżej. Naganiający tu na wzrosty stracili wiarygodność 16.11.2020 r.