Dlatego można chyba oczekiwać, że zostanie tak samo potraktowana. I jeszcze oficjalnie trzymają swoich dobrodziejów, którzy umożliwili przejęcie spółki za czapkę zgniłych śliwek.
Indywidualni nie mieli nic do gadania i wszystkiego nie oddali. Pytanie zasadnicze dotyczy funduszy SP: po ile przejmowali akcje od RK, dlaczego oddali Cirdii za bezcen w wezwaniu i czyja to była decyzja?
Czy to znaczy, że ma tylko drobnica (prawie 7 mln. akcji?) . W tym pakiecie mieści się to co miał BGK i PKO.i zostaje nieco na drobnicę, która nie chce spanikować.
Taki przewał na ponad 200 mln lekko licząc musieli uzgodnić z czapką pisu bo inaczej już by wszyscy siedzieli ,, a do tego sznurek zwierzchników którzy musieli przełknąć stratę na akcjach ponad 80%..
Taa podobno widzieli kaczyńskiego co teczkami kasę wynosił z siedziby Polnordu. Moim zdaniem, a podkreślam, że są to jedynie przypuszczenia, obecny zarząd wydał kwity na Gertycha w zamian za nietykalność.
Myślę, że czapce nawciskali głupot i liczyli, że sprawa jest skomplikowana i nikt nie poskłada wszystkich wątków w jedną całość. W końcu Gomoła był wiceprzewodniczącym KNF i nawet przemawiał na kongresach PiS. Jak tu nie ufać komuś takiemu? Nie wierzę, że Prezes o tym wiedział, ale jak się dowie, to może być wesoło.