• O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: pantaran [37.47.66.*]
    Telewizja przestaje być liderem wśród platform opiniotwórczych i traci swoją pozycję na rzecz Internetu. Obecnie to w mediach internetowych informacja zaczyna żyć i okraszona marketingiem krąży, by po drodze zgubić swój sens i znaczenie. Nie pamiętamy większości newsów sprzed tygodnia, bo ta kategoria informacji nie buduje naszej wiedzy, podobnie jak fast food, jedzony w biegu, nie buduje naszej kondycji. Nie pamiętamy przecież tych wszystkich negatywnych informacji, które do nas docierają, a jednak w jakiś sposób one oddziałują na nas, budując niepokój i pesymizm.
     
    Taka jest rola śmieciowej informacji, że poza tym jak karmi świadomość odbiorcy, często ma za cel wprowadzić człowieka w marazm a przez to ułatwić popełnianie błędów.
     
    Dezinformacja ma więc wywołać określony efekt - ogłupić odbiorcę i zbudować w nim błędne przekonania, które są w interesie tego, kto tworzy lub inspiruje fałszywy przekaz także na stronach serwisów internetowych i na forach.
     
    O ile główne redakcje portali internetowych czasem dezinformują w wyrafinowany sposób, poprzez umiejętne rozkładanie akcentów, albo subtelne przemilczenia, to przykładowo na forum Bankier.pl, możemy się spotkać z najbardziej prymitywnymi i durnymi metodami szerzenia fałszywych przekazów. Naganiacze spadkowi lub wzrostowi w niepopartych argumentami wątkach wróżą z fusów siejąc panikę na przemian z euforią i na nasze szczęście nie grzeszą intelektem, bo łatwo możemy odgadnąć ich rzeczywisty cel, a jest nim osiągnięcie zysku, kosztem naszej straty, czyli popchnięcie nas do wyboru momentu sprzedaży, bądź zakupu akcji - w niewłaściwym dla nas, a korzystnym dla nich momencie. Pamiętajmy, że właśnie tacy naganiacze, najemni bądź indywidualni, przytłaczali posiadaczy akcji choćby Mercatora w taki sposób, że wiele osób nawet wobec pojawiających się nowych kontraktów, pozbywało się na poziomie już 50 pln - akcji wartych obecnie powyżej 500 pln.
     
    Tak więc chlebem powszednim prymitywnego naganiacza jest obsiadanie forum i taka próba zgnębienia odbiorcy, by wprowadzony w stan paniki i niepokoju, oddał udziały w dobrze rokujących inwestycjach, albo wprowadzony w stan euforii zrealizował zysk naganiacza, ponosząc koszty nabycia akcji w nieperspektywicznych i stratnych przedsięwzięciach.
     
    Osoby mało asertywne, naiwne i niepewne swego, a dodatkowo przytłoczone masą tematów szerzących panikę lub euforię, najpewniej stracą część zainwestowanego kapitału, realizując sugestie durniów i emocjonalne wskazówki forumowych błaznów. Te biedne osoby stracą i oby niedużo. Pamiętajmy, że na giełdzie nie kupujemy teraźniejszości, lecz przyszłość. Nie to co jest, albo czego nie ma, ale to co będzie i może być. Jeśli z dużym prawdopodobieństwem, czeka nas jakiś kolejny znaczący etap związany z postępem w zainwestowanej spółce, to często warto dwa razy przemyśleć sprzedaż akcji, by nie patrzeć z boku, jak rosną portfele tych osób, które nagoniły nas do sprzedaży. Ważne to wiedzieć, czego można się spodziewać po spółce.
     
    Prześledźmy to etapami na przykładzie jednego z najgorętszych obecnie produktów spółki CBDNA, należącej do grupy kapitałowej Inno-Gene:

    1) Prace nad 5 minutowym testem genetycznym zostały zapowiedziane już 23 lipca w mediach społecznościowych (IGN, jako uczestnik rynku NewConnect nie jest zobligowana do zasad komunikowania projektów tak rygorystycznie, jak obowiązuje to uczestników GPW, stąd większa swoboda w mediach społecznościowych jak choćby FB, czy Twitter) 

    2) Sensacyjna zapowiedź zwróciła uwagę czujnych i bacznie śledzących rozwój pandemii inwestorów, którzy wiedzieli jak rewolucyjnym produktem może być 5 minutowy test genetyczny. To ci inwestorzy spekulacyjnie kupowali pakiety poniżej 20 pln, gdy było już wiadomo, że prace nad takim testem w CBDNA trwają. Byłem w gronie tych osób. Zainwestowałem w Inno-Gene znając rozległą i wskazującą na wysokie doświadczenie i know how, ofertę spółki CBDNA, mając także tą wiedzę, że ośrodki badawcze w wielu państwach opracowują testy na koronawirusa w technologii RT-LAMP, lecz nikt nawet nie przybliżył się do granicy 5 minut.

    3) Chociaż technologia amplifikacji izotermicznej - LAMP, opracowana przez japończyka Tsugunori Notomiego, ma już 20 lat, to Inno-Gene 16 września zgłosiło wniosek patentowy o zastosowaniu oligonukleotydów w diagnostyce SARS CoV-2 w oparciu o metodę LAMP z kolorymetrycznym, wizualnym odczytywaniem wyniku. To błyskotliwy pomysł, którego nie zrealizował jeszcze nikt na świecie w trakcie obecnej pandemii. Na etapie ogłoszenia patentu można było jeszcze nabywać akcje tuż pod 20 pln. Wtedy też rozbudowałem znacznie pakiet swoich udziałów.

    4) 28 września pojawił się komunikat o tym, że indyjska firma BI Biotech India Private Limited, zamówiła 250 tys. testów za 2,5 mln dolarów, warto dodać że niewyprodukowanych i jeszcze w przedsprzedaży! Kraje spoza Unii Europejskiej nie honorują certyfikatów IVD i CE, więc sprzedaż testów na dowolny kontynent nie będący Europą, nie musi zawierać produktów certyfikowanych przez europejskie urzędy. Co więcej, certyfikacją produktu eskportowanego do Indii tak jak do każdego innego kraju spoza UE, będzie zajmował się importer w urzędach macierzystych w tym przypadku spółka BI Biotech India Private Limited w Indiach, która przejmie też czynności związane z walidacją na miejscu, stąd pilotażowe 5000 sztuk, bo test RT-LAMP przeszedł już pewnie wieloetapową walidację wewnętrzną w ramach CBDNA, a o jednej nieformalnej mogliśmy się nawet dowiedzieć z relacji testowania piłkarzy klubu Cracovia, którzy zostali przebadani testami PCR oraz testami LAMP z identycznymi wynikami kontrolnymi, gdzie jeden zawodnik jak się okazało, miał wirusa w organizmie. Ponadto w komunikacie o sprzedaży testów do Indii zawarta była informacja, że rozmowy dotyczące sprzedaży testów prowadzone są z innymi spółkami zagranicznymi i najprawdopodobniej chodzi o kraje spoza Unii Europejskiej, skoro są zainteresowane testami, które jeszcze nie uzyskały certyfikatów IVD i CE. Po ogłoszeniu kontraktu z Indiami, notowania Inno-Gene zaczęły gwałtownie rosnąć, po drodze napotykając informacje o spłacie obligacji wraz z odsetkami, czy sensacyjne info na temat obiecującej umowy o przejęciu przez Inno-Gene 20 procent udziałów w spółce CovidVax, która opracowała zaawansowamy prototyp szczepionki na koronawirusa najnowszej generacji. Te wszystkie komunikaty pozwalają na znacznie wyższe przesunięcie wartości spółki według wyceny rzeczywistej, abstrahując od wyceny księgowej. 

    Liczy się przyszłość, głównie ta najbliższa, bo kolejnym komunikatem wartym oczekiwania jest zawarcie umowy z producentem testów. Zrealizowanie tego punktu zapewni pokrycie w towarze zagranicznych ofert nie tylko z Indii, jak czytamy w komunikacie o zamówieniu BI Biotech India Private Limited. 

    Test genetyczny, możliwy do wykonania w pięć minut poza laboratorium w cenie poniżej 100 pln to absolutna sensacja. Chociaż Europa w stosunku do reszty świata, przejawia znacznie niższe zapotrzebowanie na testy i dobrze byłoby mieć zbyt na starym kontynencie, to właśnie spoza Unii Europejskiej można spodziewać się największych zamówień, więc kwestia certyfikatów UE nie odgrywa tutaj większego znaczenia. 

    Co więcej, certyfikacja CE, czy IVD może zostać dopięta w bardzo krótkim czasie, przypuszczalnie tygodnia lub dwóch w związku z przyśpieszoną rejestracją wyrobów medycznych o szczególnym znaczeniu w czasie pandemii. Na tych zasadach zostały certyfikowane testy wielu europejskich producentów. W przypadku Inno-Gene można spodziewać się tygodnia do dwóch na dopięcie procesu certyfikacji pod warunkiem, że nie oszczędzą na dobrej kancelarii prawnej, która przeprowadza takie operacje rutynowo. Tak więc warto czekać na umowę z producentem.

    Gdy kwestia związana ze znalezieniem producenta, zostanie zrealizowana, kolejnym etapem będzie oczekiwanie na komunikaty o następnych zamówieniach i nie bez przyczyny jest tutaj porównywanie potencjału Inno-Gene do potencjału Mercatora. Możemy patrzeć na porównania tych podmiotów z dozą sceptycyzmu, ale nie zmienia to faktu, że testy w najbliższych dwóch latach będą produktem o najwyższym znaczeniu strategicznym w czasie pandemii i to nie byle jakie testy, lecz te zmierzające parametrami do postaci najbardziej wydajnych (możliwość testowania wielu próbek jednocześnie), najszybszych i najdokładniejszych. To dlatego udziały w Inno-Gene są skupowane obecnie przez znaczących inwestorów, którzy pomimo tego, że grupa IGN jest notowana jeszcze na rynku NewConnect i w ostatnich tygodniach cena za akcję urosła o 400 procent, to dalej rozpatrywana jest przez poważnych inwestorów, jako przedmiot inwestycji, który w cenie bliskiej 100 pln, jest stale wart zakupu.

    W ostatnich dwóch tygodniach obserwowaliśmy wielkopakietowe transakcje, które wywołały wzrost cen akcji Inno-gene na obrotach około 700 mln pln. Inwestorzy dysponujący znacznym kapitałem, doprowadzili do rotacji cały free float czterokrotnie. Te dane nie kłamią. Inno-Gene w ciągu dwóch tygodni urosło na obrotach zbliżających się do miliarda pln. Spadki na obrotach niższych, niż 100 mln pln należy traktować, jako naturalne korekty w oparciu o które opiera się trend wzrostowy.

    Gdyby zapytać, jak to się stało, że grupa Inno-Gene jest w fazie tak ekstremalnego wzrostu bez znacznego załamania, to warto wskazać tego przyczynę. Free float stanowi tu jedynie około 3 mln akcji, zaś free float rzeczywisty można oszacować na poziomie mniej, niż miliona akcji, co skutkuje tym, że notowania spółki po okresie wielotygodniowej konsolidacji, która trwała do lipca, rosły przez niemal dwa tygodnie z korektami w locie. Mała ilość akcji - blisko dwa razy mniejsza, niż na Mercatorze, jest czynnikiem, który może sprawić wielką niespodziankę w razie napływania kolejnych kontraktów skutkujących entuzjazmem inwestorów. Mała ilość akcji sprawia, że IGN w razie finalizacji następnych umów, może wybić w notowaniach nowe szczyty.

    Jako, że nie inwestuję w spółki w których sukces nie wierzę, ani nie podpinam się pod rosnące rakiety na fali spekulacji, piszę to Państwu, jako świadomy inwestor, który ma akcje Inno-Gene z poziomu pod 20 pln.
     
    Na początku sierpnia, około 2 miesiące temu założyłem pierwszy temat na dziale IGN:
     
    https://www.bankier.pl/forum/temat_o-co-naprawde-chodzi-w-inno-gene,39073255.html
     
    Jeżeli ktoś z Państwa stanowi część akcjonariatu od momentu publikacji tego tematu i nie poruszył swojego pakietu, do dziś, to ma w portfelu zysk rzędu około 400%. Gratuluję każdemu, kto nabył udziały przed fazą wzrostów, które zaczęły się około 24 września, ale gratuluję także każdemu, kto ma w swoim portfelu tę pozycję. 

    Tylko do sesji piątkowej (09.10), jak wspominałem, wzrost notowań spółki został wygenerowany na potężnych obrotach 700 mln pln, przy obróceniu ponad 4 razy całym free floatem. W najbliższych tygodniach zbliżymy się w obrotach do miliarda pln, wygenerowanych powyżej 50 pln. Oznacza to, że struktura akcjonariatu zmieniła się na tyle, że można sądzić, iż nowe dno w zasięgu głębokiej korekty byłoby na tyle wysoko, że znaczna część akcjonariatu który napłynął w lipcu, nadal będzie wykazywała przynajmniej stuprocentowy zysk. Gratuluję każdemu, kto dotrwał do tych dni, a w zasadzie jak wierzę przededni nowych komunikatów i zamówień, które zasypią nas możliwe, że w tak dużym stopniu jak dramatyczne relacje ze świata i kraju, mówiące że druga fala pandemii zaczyna się i będzie problemem świata w najbliższych miesiącach. Problemem z którym świat będzie walczył biotechnologią i w jakimś stopniu dezynfekcją.
     
    Drugą falę pandemii będą obsługiwać różne przemysły, chemiczny dostarczy środków dezynfekcyjnych, rękawiczek jednorazowych, przemysł tekstylny dostarczy maseczek, lecz to przemysł biotechnologiczny, poprzez dostarczanie testów na obecność zakażenia koronawirusem, będzie miał strategiczne znaczenie do czasu opracowania powszechnej i obligatoryjnej dla populacji, bezpiecznej szczepionki. Także przemysł biotechnologiczny wygeneruje potężne zyski w czasie kryzysu. Szczepienia nie będą obowiązkowe jeszcze długo, ponieważ większość populacji słusznie zresztą nie chce być przedmiotem eksperymentu medycznego, zwłaszcza w kontekście pojawiających się poważnych skutków ubocznych wykrytych podczas prób klinicznych szczepionki w ośrodkach badawczych pod auspicjami choćby brytyjskiej AstraZeneci. 

    Stararam się na ile czas pozwala, rozeznawać bieżącą sytuację co do konkurencji Inno-Gene. Wytypowałem kilka spółek.

    Genomtec, Scope Fluidics i SensDX

    Genomtec jeszcze pracuje nad testem podobnie jak Scope Fluidics, który przedstawi pierwsze wyniki prac nad testem z początkiem przyszłego roku.

    Jedynym liczącym się konkurentem Inno-Gene jest obecnie SensDX, znana ostatnio przez współpracę nawiązaną ze spółką giełdową - Boruta Zachem, która podpisała umowę z SensDX co do wykorzystania środków powierzchniowo czynnych - biosurfaktantów, jako medium w mikrosensorach przy diagnostyce cyfrowej SARS CoV2. Projekt Boruty i SensDX, chociaż obiecujący, to wymaga jeszcze miesięcy prac przed przedstawieniem pierwszych efektów i niestety jest obarczony pewną wadą, o której napiszę. Firma SensDX ma w ofercie cyfrowe testy na koronawirusa. Na test składa się urządzenie pomiarowe w cenie około 500 pln, które służy jako jednoslotowy port diagnostyczny, wielorazowego użytku. Oznacza to, że urządzenie jest w stanie naraz badać jedną próbkę. Same testy są jednorazowe i przypominają pendrive. Koszt jednostkowy testu wynosi 150 pln. Przez dość skomplikowaną architekturę technologii, SensDX produkuje na tyle mało swoich testów cyfrowych, że gdy rozmawiałem z ich sprzedawcą, ten zaproponował mi realizację zamówienia stu testów w dwóch transzach po 50 sztuk. Ich moce produkcyjne nie mogą być obecnie większe, niż parę tysięcy tygodniowo. Zaletą testu SensDX jest czas testowania równy około 7 minut w którym to czasie zestaw jest w stanie wykryć białko wirusa, lecz niestety - przeprowadzona walidacja wykazała około 70 kilku procentową skuteczność w stosunku do testu genetycznego RT-PCR. Wedłig drugiej walidacji współczynnik ten zbliżył się do 90 proc. ale dalej nie jest wiadomo skąd te rozbieżności. Dla porównania metoda RT-LAMP zastosowana w testach Inno-Gene ma wyższą czułość, niż PCR. Ponadto minusem produktu SensDX zdaje się być czas testowania w szerszym rozumieniu. O ile test Inno-Gene pozwala na jednoczesne przetestowanie przykładowo stu osób technologią RT-LAMP (nawet sto próbek w podgrzewaczu), to cyfrowy test SensDX o skuteczności około 70-80% RT-PCR, pozwala na przetestowanie tych samych stu osób po kolei w czasie 13 h mając jedno urządzenie diagnostyczne. W praktyce paręnaście minut vs paręnaście godzin.

    Warto dodać, że technologia RT-LAMP jest bardzo precyzyjna i w przypadku wirusa gorączki zachodniego Nilu, odznaczyła się w badaniach dziesięciokrotnie wyższą czułością, niż metoda RT-PCR.

    Link do badania
    link

    Ponadto SensDX oferuje 40 minutowe testy RT-LAMP pod nazwą handlową FRANK-D w cenie 250 pln za test. Inno-gene oferuje 5 minutowe testy RT-LAMP w cenie około 80 pln. Czyli blisko trzy razy taniej. Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że SensDX oferuje jednogenowy test RT-LAMP, natomiast Inno-Gene oferuje ten sam test w formie dwugenowego, co jest realizacją rekomendacji WHO dotyczących parametrów testów genetycznych. Obecnie nikt na świecie przed Inno-Gene nie opracował dwugenowego testu RT-LAMP, wykrywającego koronawirusa.

    Jeśli więc chodzi o konkurencję Inno-Gene, to rywale wydają się być daleko w tyle pod względem parametrów testów takich jak: czas, cena i skuteczność (dwugenowość czyni pozytywny wynik testu pewniejszym), dlatego zdaje się, że można być spokojnym o przewagę nad rywalami, a nawet nie postrzegając konkurencji, jako technologicznych oponentów warto zauważyć, że zapotrzebowanie na testy jest obecnie tak olbrzymie, że nie pokryją go wszystkie firmy biotechnologiczne razem wzięte, chyba że będą dysponowały potężnymi mocami produkcyjnymi.
     
    Nadszedł czas, bym do Państwa dołączył bardziej aktywnie. Śledzę forum pobieżnie, niektóre tematy są interesujące, inne mniej, lecz to co dzieje się teraz nie nadaje się do czytania. Za wysypem najnowszych bredni stoją indywidualni, albo najemni ujadacze i nie czytajmy tej szczekaniny, przez którą przeziera ból nieposiadania akcji IGN, która wierzę, że po pandemii może być wymieniana, jako jedna z większych okazji inwestycyjnych dziesięciolecia, jeśli dojdzie do finalizacji serii kolejnych sprzedaży.
  • (wiadomość usunięta przez moderatora) Autor: (usunięty) [165.225.206.*]
    (wiadomość usunięta przez moderatora)
  • Re: (wiadomość usunięta przez moderatora) Autor: ~Inno [46.134.94.*]
    Up
  • Re: (wiadomość usunięta przez moderatora) Autor: ~Inno [46.134.94.*]
    Upp
  • Re: (wiadomość usunięta przez moderatora) Autor: ~Lipton [89.65.13.*]
    Tak
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~tabaka [78.10.211.*]
    Brawo Pantaran rozjechales troli jak zwykle. Legenda bankiera wraca, twoje zdrowie! Kazdy kto sprzedaje innogene za mniej niz 300 ten gapa, ale beda wyly trolliska.

  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~ChristopherJohnson [5.173.80.*]
    Up
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Jakub [94.254.210.*]
    A ja przeczytałem - dzięki za kolejny ciekawy wpis :) pozdrawiam
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Optym [89.230.236.*]
    Wreszcie jesteś. Ostatnio jak się pojawiłeś to kurs spadł do 9 zł po Twojej podbitce. Dziękuję Ci bo wyszedłem wtedy po 22 zł a kupiłem po 11. Jesteś mistrzem. Teraz wiem, że trzeba sprzedać bo za chwilę będzie 40 zł.
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: inwest123 [83.25.191.*]
    Pantaran Świetne podsumowanie i analiza. Dziękuję i polecam przeczytać.
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: pantaran [89.64.44.*]
    Dzięki za komentarz, pozdrawiam
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Baltazar [5.173.136.*]
    Dokładnie
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Pracuś [37.47.246.*]
    Dziękuję! Znakomita analiza. Pod rozwagę dla inwestorów.
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~AntY [89.64.21.*]
    Pantaran napisał wszystko co definiuje IGN ,ale uważam, że takie analizy nie są potrzebne. Jak jesteś leszcz to oddaj akcje i z głowy, jak masz jaja to trzymasz i tyle. Nie ma co przekonywać szaraków, że papier jest mocny.. Mówiło się przy 6 zł to się śmiali , mówiło przy 20 dalej drwili, teraz jest 70+ po korekcie z 98, dalej piszą głupoty. Punkt widzenia zależy od punktu siedzienia. Jak ktoś odda to próbuje sobie samemu udowodnić , że dobrze zrobił , jak rośnie to zaczyna piec go tylna część ciała i zmienia się powoli w bankierowe trola.
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: pantaran [37.47.75.*]
    Dziękuję za podzielenie się odczuciami. Pozdrawiam
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Yogi [5.173.248.*]
    Panie pantaran kiedy WHO dojedzie na tą konferencje sprzed 1,5tygodnia? Dalej rolnicy im drogę blokują? Czemu prezes wywala akcje po każdym info jak kurs skacze? Co z hucznie zapowiadanym spotkaniem z UEFA? Pisałem do Innogene i nie odpisali, czyli pewnie kolejny wałek prezesa. Czemu rzekomo cały świat się interesuje ich testami, a nasz polski rząd w ogóle?

    Innogene to jest dobre w produkcji ale nie testów tylko kolejnych espi i informacji, których nie można sprawdzić i za które KNF nie może ich ukarać.
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: anty- [89.64.21.*]
    Ty to ten zakolak z FB co nie ? Hahaha brzydactwo bez akcji
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Akcjonariusz [92.2.126.*]
    Dziekuje bardzo. Super napisane, pozdrawiam
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Bbb [109.173.218.*]
    Wielkie dzieki za merytoryczny wpis
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Def [188.146.99.*]
    Up
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: bart2020 [5.173.168.*]
    Gratulacje! Świetny wpis. Tęskniliśmy tutaj. Dobrze mieć Ciebie na pokładzie. Kierunek jest jeden.
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~stolcgeneralissimus [85.221.139.*]
    Czy jest już załatwione pozwolenie na danie sobie ostro w s>>>,na czczo i bez znieczulenia?
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: pantaran [89.64.44.*]
    Cześć, dzięki za komentarz. Pozdrawiam
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Kate [5.173.216.*]
    Bardzo bardzo merytoryczny wpis szacunek za wiedzę i odpowiednie podejście
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Rozsądny [37.187.166.*]
    Pojawienie sie pantarana zazwyczaj zwiastowało realizacje zyskow przez fundy, wiec radzilbym sie nie cieszyc a pilnowac kursu
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Anatol [185.135.2.*]
    Pantaran to bardzo zły znak. Podbitka chwilowa i wyjscie już wiele razy to było.
  • Konkurencja to nie tylko polskie firmy Autor: ~Uwaga [31.60.99.*]
    Taka uwaga do postu.
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Jonasz [176.111.123.*]
    Brawo Pantaran za metoryczny wpis....siedze tu juz 6 miesiecy...i widze ze historia sie powtarza....znowu pojawili sie Ci sami plus nowe stado troli z mega najazdem na spadki, po mocnych wzrostach....kazdy widzi jak to dziala...powodzenia nam wszystkim!
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: zoldak2020 [5.173.249.*]
    Śmieszny jesteś, od ostatniego postu Pantarana jest już z 400% na plus, to po pierwsze.
    Po drugie Fundusze na NC. Powiedz kiedy mam się przestać śmiać:p
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~drq [194.156.44.*]
    Dzięki! Walka z hordami cwaniaków jest zdecydowanie łatwiejsza, kiedy jest wsparcie forumowego autorytetu.
    Jedziemy dalej :)
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: zoldak2020 [5.173.249.*]
    Właśnie walec rozjechał wszystkie argumenty Trolli :)
    Pozdrawiam serdecznie
  • O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~gieldowydziobak [31.174.145.*]
    w punkt :-)
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: zoldak2020 [5.173.249.*]
    Napisałem cenzuralnie by się skasowali :)
    Pozdrawiam dziobak :p
    Rozumiem że pieniądze z konkursu już się pomnozyly 5 x :p
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Boguś [5.173.117.*]
    350% up od napisania poprzedniego o co cho. Za Tobą w Biomed z Biomedu w Innign. dwa razy po 400% zarobku, a ludzie dalej wierzą w takie Rokity Longtremy czy inne kocopoły. Tu Pantaran kasę daje do łapy tłuki hehehehehhe
    póki on puty i wiecie gdzie mam trollów!

    PS>
    Tam mam trollów po czym klepie się ciemne kobiety. A dla tych co nie zrozumieli, bo ale dyndacza nie mają, albo prawiczki to powiem tak: był taki król czy też bóg w egipcie pare set lat temu AnusBis
    Rozumiecie o co cho? WIECIE O CO NAPRAWDĘ CHODZI???

    PS
    Pozdro dla Prezesa, Górala, hiszpańskiego profesora, Barda dudzisty szkockiego i Scotta Zolaka

    PS
    rozpoczynam akcje ubierzmy trolli w kagańce!


    PSP
    a to dla tych mniej doświadczonych Państwowa Straż Pożarna. kiedyś tam robiłem, zanim zaczałem klepać ciemne kobiety po wiecie czym i wiecie gdzie ;) teraz gaszę ich ciepłe ciała.
    kropa
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Autor [165.225.206.*]
    Ty chyba masz ostry zespół pierd olca
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~jeremy [89.77.159.*]
    chyba niucha butapren
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Boguś [5.173.117.*]
    Jeremy! Zamknij to po czym się klepie ciemne kobiety, bo co otworzysz to śmierdzi, fuuu

  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~jeremy [89.77.159.*]
    idz na celon pharma to spolka dla ciebie prowadza badania nad lekiem na głowę ....
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Pepe [188.146.173.*]
    Sprawdzilem pare informacji Pana/Pani poscie i w zwiazku z tym mam pytanie czy nie obawia się zgłoszenia i konsekwencji prawnych w związku z przedstawieniem fake newsów na temat SensDX i Genomtec mających prawdopodobnie na celu dyskredytacje tych spółek ? Np. Genomtec juz w czerwcu informowal o rozpoczęciu komercjalizacji swojego testy RT-LAMP
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~odrzut [85.222.95.*]
    testy rt-lamp innych firm niż innogene są 1-genowe o ile dobrze rozumiem czyli znacznie mniej dokładne
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: zoldak2020 [5.173.249.*]
    Ma Pan rację znacznie mniej dokładnie, a co za tym idzie wiarygodność dużo mniejsza.
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: kamil40 [109.231.14.*]
    Pantaran

    Rozjechałeś troli

    pozdrawiam
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~ChristopherJohnson [78.8.5.*]
    Dzięki Pantaran. Fajnie ze się odezwałeś. Wielu niecierpliwych inwestorów po przeczytaniu posta pójdzie po rozum do głowy. Pozdrawiam i zapraszam na kanał discorda, tam jest bardziej merytoryc, nie niż na Bankierze
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Jezus [5.173.193.*]
    Pantaran umarł, Pantaran z martwych wstał, Pantatan na forum powrócił!
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Kkk [77.89.108.*]
    Dziękuje
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Banieczka [5.173.241.*]
    Pantaran musi ratować kurs, bo spotkania z UEFA nie było? Ile innogene zapłaciło za tego posta? :)
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Oregano [31.0.86.*]
    No wreszcie Hrabio się odezwałeś :) Brawo! Dzięki za piękny jak zwykle mega wartościowy wpis! Mógłbyś czasami dać znać, że żyjesz i jesteś z nami - nie koniecznie musi to być ogromny elaborat! Jeszcze raz dzięki i proszę o częstszy kontakt!
    Pozdro
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: pantaran [89.64.44.*]
    Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.
  • Re: O co naprawdę chodzi w Inno-Gene cz.2 Autor: ~Rozsądny_Inwestor [5.173.225.*]
    Z podziwem i zdumieniem obserwuję Pana ekonomiczno-finansową szarlatanerię, której byłem świadkiem także na BML, gdzie mogę jedynie współczuć zawieszonym w okolicach 30 zł, bez większych szans na zdjęcie z haków w najbliższym czasie, o ile nie zdarzy się cud. Nie kwestionuję prac B+R w ramach CBDNA, jak również częściowo, a zarazem starannie wyselekcjonowanych faktów z obszaru BIO z Pana strony, jednak apeluję o odpowiedzialność względem wielu nieświadomych Czytelników Pana wpisów, którzy w stanie euforii pakują oszczędności życia w spółkę, pozbawioną adekwatnego zaplecza do realizacji zysków w skali wycenianej przez obecny poziom kursu. Stąd też porównywanie z Mercatorem posiadającym pełne zaplecze uznaję za absurdalne i niedorzeczne. Proszę nie mylić wartości patentu z wartością licencji na jego wykorzystanie. W tym ostatnim przypadku polecam uwadze projekt umowy Medicopharmy z HRC. Rozumiem też, że każda jedna firma, jeśli takowa się znajdzie i udostępni wolne moce przerobowe w tym trudnym czasie pandemii, będzie prowadziła wobec ING wolontariat w produkcji testów na skalę globalną ???? Można by mnożyć więcej pytań w tonacji ad absurdum, ale wiem, że przeciętny Czytelnik nie lubi zbyt długich wpisów. Przypominam ku przestrodze euforię na Medcampie, która także pod mityczne zyski Genxone wywindowała kurs pod niebiosa, aby następnie zejść z powrotem do czeluści piekielnych, obecnie zaś pozostając w czyśćcu dawców kapitału. Giełda to ryzyko, ale także a może nade wszystko rozsądek i odpowiedzialność.
  • (wiadomość usunięta przez moderatora) Autor: (usunięty) [5.173.117.*]
    (wiadomość usunięta przez moderatora)
[x]
HYENERGY -3,73% 2,32 2025-08-18 02:00:00
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.