Ktoś się zna na prawie patentowym? Dziedzic opatentował m.in. w Rosji DMC (suchara). Co będzie z patentami, jak już będzie po wszystkim, znaczy, jak już nie będzie nic?
Ile ma lat ten patent? Czy Chinole już go skopiowali? Ups ... wygląda na to, że jeszcze nie. Opcja optymistyczna - jest ich półtora miliarda, ale wszyscy się zagapili. Opcja mniej optymistyczna - stwierdzili, że ponieważ i tak poławiają ręcznie jakieś 90% światowej podaży mikrosfery, to jakiś tam EEX z Kazachstanu im nie podskoczy. Opcja tak zdecydowanie niewiarygodna, że można ją z miejsca odrzucić - jakiś chinol świeżo upieczony "inżynier" z wydrukowanym krzaczkami dyplomem ukończenia kursu wieczorowego dynamiki płynów z Mongolii Wewnętrznej nie poznał się na epokowym wynalazku, przekonał do tego swojego pryncypała - a pozostałe półtora miliarda skośnookich (minus dwa Chinole wymienione wcześniej) mu uwierzyło. Ale, żeby nie być gołosłownym - na prawie patentowym to się faktycznie nie znam ...
Tak często to słyszę, że chyba czas przyznać, że to co mówisz, ma głębszy sens... Inwestrorzy z Fluid-a powtarzali mi to przez prawie 6 lat - hmm... zawsze się przy takiej okazji zastanawiam ... wiadomo, że dusza której ciało się zużyło trafia do tzw. nieba ... ale co się dzieje z nickiem leszcza, który wygłupił się na banku i żeby nie być obiektem powszechnych kpim porzucił swój awatar...
Dnia 2020-10-02 o godz. 13:17 ~Andrzej napisał(a): > Ktoś się zna na prawie patentowym? Dziedzic opatentował m.in. w Rosji DMC (suchara). Co będzie z patentami, jak już będzie po wszystkim, znaczy, jak już nie będzie nic?