No tak, wszyscy wiedzieli, że będzie porażka. Ale, czy aż tak? Ja liczyłem na troszkę bardziej optymistyczne. Prezes w ostatniej propagandzie coś bąknął, że jest szansa na koniec roku wyjść na +. Summa summarum wina rynku rosyjskiego i świrusa. No przecież kogo, winnych brak, to oni, nie my?
Strata za II kw na poziomie straty za II kw 2019. więc nie jest źle. Wiadomo, że I kw będzie ciążył do końca roku i ciężko będzie to odrobić, ale chyba zrobili oszczędności w II kw, bo pomimo spadku przychodów, wynik netto jest bardzo zbliżony.
Dokladnie. Ale naganiacze już tu mowią że DNO! Sprzedać! Co to będzie! Ano jajco będzie. Mimo słabego 1 kwartału wcale się nie pogorszyło bardzo. Jak ktoś umie analizować to oleje naganiaczy a jak nie to znowu odleszczyny w poniedziałek.
Ostatnio trafiłem pod koniec lipca za 2,06, ale mało k łyknąłem. Nie opycham, uważam, że spółka poważna. Dywid. w 21r. nie będzie, ok. Ale może już przestaną naganiać tego pseudoświrusa i ruszą chłopaki do roboty. Mam nadzieję, że nie będzie również podbitek jakimiś przetargami, zresztą ludzie już po ostatnich numerach nie nabiorą się na takie chwyty. Mimo ok. 0,42 straty na papierze trzymam.
Wyniki za pierwszy kwartał były znane od dawna i kurs został już o nie skorygowany. Trudny okres drugiego kwartału, mimo światowego zamknięcia gospodarek, był taki sam jak w zeszłym roku, więc tu duży plus dla firmy. Przełomowe okażą się wyniki za 3 i 4 kwartał, bo te w zeszłym roku były już na dużym plusie.