Mam pytanie do "małych" akcjonariuszy...kto z Was REALNIE zwiększył wartość swojego portfela inwestując w akcje GKI? Na kursie jest "PATOLOGIA" i mam subiektywne wrażenie, że nic się nie zamierza zmienić w tej sprawie.
Nie mam zamiaru zwiekszac portfela dopóki nie bedzie sztywnej polityki dywidendowej nikt rozsadny nie zainwestuje w gki przy tak patologicznej plynnosci. Poza tym drobny inwestor wie 10 procent tego, co wiedzą ludzie, którzy mają nad nim absolutną przewagę i on jest tak naprawde dla nich dawcą kapitału ...
Przy tej polityce dywidendowej jako mniejszościowy akcjonariusz nie mam zamiaru zwiększać wartości swojego portfela a wręcz przeciwnie, chciałbym zmniejszyć jego wartość. Ale przy tej płynności jest to trudne jeśli wręcz niemożliwe bez zdołowania kursu do 0 i „przyjęcia na klatę” dużej straty.
Patologiczna płynność jest faktem ale nawet przy tej płynności widać że więcej jest chętnych do sprzedaży. Zamiast narzekać i licytować się na wielkości pakietów i zysków czy strat może zastanówmy się co musiałoby się stać żebyśmy zapragnęli znowu te akcje kupować, albo przynajmniej trzymać.
1. Przejrzystość funkcjonowania spółki - i nie mam u na myśli PR'owych wypowiedzi Zarządu. 2. Jasna polityka dywidendowa. 3. Poszanowanie mniejszościowych akcjonariuszy.
Dnia 2020-07-22 o godz. 09:59 ~Ryszard napisał(a): > 1. Przejrzystość funkcjonowania spółki - i nie mam u na myśli PR'owych wypowiedzi Zarządu. > 2. Jasna polityka dywidendowa. > 3. Poszanowanie mniejszościowych akcjonariuszy. > > TO tak na szybko. >
Wszystko się zgadza jednak stwierdzam, że żadne z powyższych nie rozpali wiary w dalsze sukcesy GKI. Potrzebne jest nam coś spektakularnego. Mam tu na myśli na przykład:
4. Skokowy wzrost sprzedaży parkingów Modulo, poparty twardymi danymi w raportach. 5. Korzystne i medialnie nośne przejęcie. PJP i ATR to były spółki którymi mało kto się interesował, więc przejęcia te nie przyczyniły się do wzrostu zainteresowania samym GKI.
Tak w praktyce objawia się program wspierania płynności naszej szanownej GPW. Nie tylko GKI na to cierpi. Prawdziwy problem jest jednak gdzie indziej, a mianowicie w braku sensownej odpowiedzi na pytanie: pod co miałby aktualnie rosnąć kurs? PR i obietnice zakulisowe przestają działać, bo rzeczywistość trochę od nich odstaje. Przy okazji mam jeszcze jedną propozycję dla zarządu na drodze do rozbujania zainteresowania spółką: niech Projprzem Budownictwo i Atrem wejdą na rynek budowy farm fotowoltaicznych.
Ciekaw jestem, czy aktualny kurs akcji jest na tyle atrakcyjny, żeby Zarząd zaproponował akcjonariuszom mniejszosciowym druga ture skupu akcji. Pierwsze wezwanie po 2,20 wypadlo tak sobie i wcale sie nie dziwię.....
Może Zarząd poda jaka jest średnia kursu i obrotów za ostatnie 6 miesięcy? Wiem, wiem sam mogę poszperać, przeliczyć ale zapewne Zarząd dysponuje takimi danymi id razu.
Jedni odeszli, drudzy zostali, pojawił się ktoś nowy... ATR działa w każdym razie i kompetencji tam nie ubyło, chociaż są oczywiście kłopoty z rentownością. W temacie OZE były chyba infa w zeszłym roku o budowie farm wiatrowych, fotowoltaiki nie pamiętam, ale pewnie też coś robili. W każdym razie temat jest idealny do rozpalania wyobraźni ;) Projprzem robi podstawy pod panele, Projprzem Budownictwo to ustawia, Atrem zajmuje się przyłączeniem, całość koordynuje CDI. No po prostu złoty biznes i wszystko jest w GKI :)
manipulancie - widać, że masz moc i siłę w tej spółce. dawaj na 1,50 zł, oczywiście kupisz od siebie. Już chyba uwierzyłeś, że tu nie ma mocniejszych od ciebie, brawo i z pełnym rozmachem do celu.
inny (to ilu jest tych manipulantów) to znaczy kto?, a co do lodów - to dopiero od 4 zł mają smak i zbyt, tak więc tu 4 zł bedzie - sezon letni już niedługo się kończy.