Hi

@Komuch
Ja Tobie wcale zle nie zycze ...

Stephen Roach, starszy pracownik Yale University i były prezes Morgan Stanley Asia, ma ostrzeżenie dla byków z dolara amerykańskiego. -Mark DeCambre, „Dolar spadnie bardzo, bardzo gwałtownie, ostrzega wybitny ekonomista Yale”, www.marketwatch.com , 23 czerwca 2020 r.

To już prawie miesiąc. 
Minął także miesiąc i tydzień, w którym NASDAQ osiągnął nowy rekord wszechczasów we wtorek, 23 czerwca, oraz nowy 7-letni najwyższy poziom złota, kiedy osiągnął 1796 w środę, 24 czerwca, tylko jeden dzień przed zakończeniem ruchu wstecznego przez Wenus 25 czerwca. NASDAQ ani Gold nie miały nowych szczytów na powiązanych rynkach. 
Rynki akcji na całym świecie albo osiągnęły nowy szczyt po krachu 19-23 czerwca, albo drugi szczyt, z przypadkami rozbieżności między rynkami w każdym regionie. 

Minął także miesiąc i tydzień, w którym NASDAQ osiągnął nowy rekord wszechczasów we wtorek, 23 czerwca, oraz nowy 7-letni najwyższy poziom złota, kiedy osiągnął 1796 w środę, 24 czerwca, tylko jeden dzień przed zakończeniem ruchu wstecznego przez Wenus 25 czerwca. NASDAQ ani Gold nie miały nowych szczytów na powiązanych rynkach. Oznacza to, że DJIA i S&P nie osiągnęły w ubiegłym tygodniu nowego rekordu wszechczasów ani nawet podstawowego cyklu, a Silver nie osiągnęło również nowego poziomu wieloletniego ani nawet wysokiego. Tak więc zarówno akcje, jak i metale wykazują przypadek rozbieżności między rynkami w stosunku do trzygwiazdkowej daty odwrócenia w zeszłym tygodniu. W zeszły wtorek, 23 czerwca, ropa naftowa również osiągnęła nowy szczyt po katastrofie, wynoszący 40,66. Nasza trzygwiazdkowa CRD (data geokosmicznego krytycznego odwrócenia) to 19-22 czerwca

Rynki akcji na całym świecie albo osiągnęły nowy szczyt po krachu 19-23 czerwca, albo drugi szczyt, z przypadkami rozbieżności między rynkami w każdym regionie. Ale teraz zaczynamy nowy miesiąc, a mocno obciążona czerwcowa geokosmiczna strefa czasowa dobiegnie końca w tym tygodniu wraz z drugim przejściem potężnego aspektu Plutona w połączeniu z Jowiszem, 30 czerwca, geokosmicznej sygnatury, której dynamika symbolizuje „ekstremalne środki. ”

Pojęcie „paniki i histerii” (drugiej strony „irracjonalnego entuzjazmu”) należy do planetarnych tematów Jowisza w trudnym aspekcie z Uranem, Neptunem lub Plutonem. I rzeczywiście, drugi fragment koniunkcji Jowisz / Pluton jest również dostępny w tym tygodniu, 30 czerwca. Pierwszy fragment to 4 kwietnia, szczyt paniki +/- 2 tygodnie. Nie tylko to, ale Saturn powróci teraz do Koziorożca 1 lipca, po krótkim ucieczce w Wodniku 30 marca - 1 lipca. Wracamy ponownie do dni pod koniec marca, chyba że gospodarki są tym razem otwarte (czy też będą być ponownie zamknięty?). Wracamy do kosmicznego wyzwania „Stellum Koziorożca”, w którym Jowisz, Pluton i Saturn przechodzą przez Koziorożca.

People ask: “How long will this threat of the pandemic last?” Well, matters began improving shortly after Saturn departed Capricorn for Aquarius on March 21 and the first passage of Jupiter and Pluto on April 4. That period was the peak of lethality. Now that Saturn is retrograding back into Capricorn, where it will stay until December 17, the contagion could remain around until then. We also note that: 1) the third and final passage of the Jupiter/Pluto conjunction in Capricorn will occur November 12, 2) Mars will make a three-passage square to Jupiter, Pluto, and Saturn August 4, 2020 through January 23, 2021, and 3) the transit of Neptune will move off its opposition to the super-degrees of 15-19 degrees of Virgo in February 2021. Thus, from the cosmic perspective. it continues to look as if this health threat will have a second peak October 2020-February 2021. And then it consumes less and less of our attention.

W tym tygodniu ważne jest krótkookresowe, ponieważ Jowisz przyłączy się do Plutona we wtorek 30 czerwca, a Merkury osiągnie punkt środkowy swojego cyklu wstecznego w środę, 1 lipca. W pierwszym przypadku aspekty Jowisza / Plutona mogą korelować z przesadnym strachem że wszystko się rozpada, że ​​kraj lub świat wymyka się spod kontroli. Ale jest w Koziorożcu, więc jest mało prawdopodobne, że naprawdę wymyka się spod kontroli. To bardziej na temat irracjonalnego strachu. W przypadku Koziorożca siły domagające się prawa i porządku będą tak samo głośne, jak żądanie zburzenia i wywołania chaosu. Jowisz i Pluton mogą lubić chaos, ale Koziorożec nie, a te planety znajdują się w domu Koziorożca. Koziorożec mówi, że jesteś mile widziany w moim domu, ale to nie daje ci prawa do pomalowania moich ścian. Musisz przestrzegać moich zasad (przepisów) lub ponieść konsekwencje.

Zbliża się kolejny ważny przedział czasowy, w którym Słońce będzie w opozycji do Jowisza, Plutona i Saturna, 14-20 lipca. 
To wydaje się być tematem kolejnych 2-3 tygodni: Prawo i porządek. 

Jak to powiedział prezes NBP, kryzys finansowy nadejdzie jesienią. Już 100 krajów na świecie ustawiło się po pożyczki do MFW po dolary. Cały świat rozlicza się w dolarach i jest zadłużony po uszy w dolarach. Ma spłacać dolarami a nie rublami czy PLN . Będą upadać najsłabsze kraje, jak zawsze Argentyna , Oman i wiele innych a to pociągnie domino i dotrze do stabilniejszych krajów co też zachwieje ich finansami. Dlatego nie zgodzę się o mocnej przecenie dolara w czasie kryzysu. Czas pokaże kto miał rację. Ja wybieram dolary zamiast PLN. A najwięcej to franka ze Szwajcarii i takie błyskotki co się świecą i kobiety je lubią.

w tej sytuacji nikt nie dopuści do silnego dolara
stany nie upadną a dolar musi się osłabić komuszku z miodkiem w uszkach

Zawsze sądziłem, że jak na coś jest silny popyt to to drożeje a nie tanieje. Jak MFW napisał, przerosło ich jak o duże kredyty proszą ich kraje z całego świata. W takim przypadku pisanie o 30% spadku wartości dolara mija się z celem ale tak jak napisałem czas pokaże kto mia rację. Wiem że teraz jest wojna walutowa i nik nie dopuszcza do umocnienia swojej waluty bo by to mocno zaszkodziło swojej gospodarce ale drukowanie dolarów i PLN czy euro w dobie zerowych stóp procentowych i przy mocnym zapotrzebowaniu na dolara dolar miałby się mocno osłabić ? Drukowany dolar rozejdzie się po świecie a PLN co najwyżej wpłynie jeszcze mocniej na inflacje w kraju którą i tak mamy jedną z najwyższych w unii jak nie najwyższą. Szkoda że nie mamy jasnego obrazu co dzieje się w NBP ile dewiz poszło na obronę kursu PLN , pierwszy raz w historii Polski prezes NBP ucieka po spotkaniach rady i nie organizuje konferencji, jak to podało MF , bo nie ma czasu.