Jestem wierna Poldkowi dość długi czas. Wytrzymałam chyba najgorsze licząc, że się podniesie, ale patrząc co się dzieję to chyba czas przestać ślepo wierzyć, że będzie lepiej
To się nie mieści w głowie. W 2017 r Polnord sprzedał 1400 mieszkań. W 2018 r wszystkie skazywało na to, że ten rekord zostanie pobity, ale nowy zarząd zatrzymał budowy i sprzedaż mieszkań. W 2019 r powinni sprzedać ok. 2000 mieszkań, a sprzedali tyle, co kot napłakał.
W związku z nie wykonaniem czynności nakazanych przez NSA pomimo wnoszenia skarg o bezczynność w zakresie ustalenia i zapłaty kwot odszkodowania za grunty przejęte pod drogi, Zarząd Polnordu powinien wiele lat temu wystąpić do Sądu o wskazanie innego pdmiotu który w Zastępstwie za Urząd Warszawy niezdolny do wykonania tych czynności,, zgodnie z obowiązującymi przepisami dokona wyceny powołując biegłych rzeczoznawców należności odszkodowawczych dla Polnordu.. Po takiej decyzji Sądu wskazany urząd Starostwo lub inny miałby czas 1 m-c na dokonanie tych czynnośći a następnie Warszawa mogłąby kwestionować do WSA jedynie wysokość kwoty do zapłaty , a następnie w razie nie wpłacenia należnych kwot Polnord zleca komornikowi sądowemu zajęcie należnych kwot na kontach Warszawy i po sprawie. Dlaczego tego nie zrobili do tej pory skoro odsetki są bardzo niskie i nie warto czekać? nie wiadomo, pewnie nie mieli pojęcia jak to się robi.
Sytuacja w spółce jest tragiczna od wejścia Mosza, Woźniaka, Gomoły i Janasa. Wykończyli smołkę, sprzedali za bezcen akcje, a teraz jeszcze w nagrodę Cordia dała stołki Gomołę, Janasowi i Woźniakowi. Dlaczego fundusze SP przez tyle czasu przyglądały się bezczynnie, jak ta ekipa zatrzymywała działalność operacyjną Polnordu? Wszyscy widzą katastrofalne gospodarcze skutki zatrzymania części gospodarki na dwa miesiące, a ci panowie zatrzymali działalność Polnordu na kilkanaście miesięcy i nikt nic z tym nie zrobił!!! Przecież było jasne, jak to się musi skończyć. Jeszcze fundusze SP podpisały Gomole zmowę, że nie sprzedadzą akcji, jak było po 10 zł.
To jaka jest sytuacja w tej chwili jest nie ważna dzisiaj dzwoniłem do POK upewnić się z pytaniem czy musi być drugie wezwanie i dostałem odpowiedz że tak i po cenie nie mniejszej od pierwszego a na to mają trzy miesiące tak sprzedawanie po tej cenie to jakieś nieporozumienie no chyba że ktoś nie chce czekać
A to ciekawe. Powołano się na jakiś paragraf, czy jedynie dano twierdzącą odpowiedź? Po raz kolejny przeczytałem Ustawę o ofercie publicznej i nie mogę się dopatrzeć przepisu wskazującego na obowiązek kolejnego wezwania w przypadku Cordii. Chętnie przeczytam odmienne od mojej opinie.
Dlaczego wszyscy myślicie, że Polnord będzie delistowany?
A może nastąpi połączenie z Cordią poprzez przeniesienie majątku na Polnord?
Komu wtedy będą potrzebne Wasze akcje wycenione po 10?