Mi nikt nie odpisal...pisalem na wszystkie możliwe meile i nic...raz mi odpisali 3 tygodnie , ze odpowiedz jest przygotowywana...niepoważne traktowanie inwestorów...
oszukują inwestorów i już, nawet na mail nie odpowiadają a co się dzieje w spółce to widać też po kursie że inwestorzy próbują nawet za marne groszaki uciekać z tego syfa Czarneckiego. To głównie jego zasługa że tak jest w tej złodziejskiej spółce, chyba nic już nie da się zrobić skoro nawet nie zmienia zarządu, ,,,,,
nic nie poradzimy to scierwo jest w agonii tu będzie niedługo 30-40 gr, musimy się pogodzić z tym ze stracimy prawie wszystko, to tak jak się kupuje smieciowe akcje złodziejskich spółek
A co mają Ci odpisać, że zamykają oddziały, że ludzie odchodzą z firmy, że banki na skuter ryzyka utraty dochodów przez potencjalnych klientów wstrzymują akcję kredytową . Czy jak to przeczytasz to dokupisz trochę akcji bo kasa w grupie jest potrzebna a nie ma już co sprzedawać.
Ludzie odchodzili juz dawno w miejsce ich przyszli nowi..ktorzy sprzedaja tyle samo kredytow to ci starzy wyjadacze..wiec?..nie ma ludzi niezastapionych...jak srednio inteligentnej malpie powiesz co ma robic bedzie robila...to wszystko...niektorzy mysleli ze sa niezastapieni...to nie jest skomplikowana dzialka...tu nie trzeba tegich głów...
Z czego będą spłacać zobowiązania, ponosić koszty stałe przy spadających przychodach ? Ile już na minusie jesteś i do ilu jeszcze musi spaść, żebyś zaakceptował stratę. Poczytaj o syndromie Sztokholmskim, co prawda tyczy się on porwań, ale czytając Twoje posty nie sposób odnieść wrażenia, że jest tu duże podobieństwo.
Widać, że nic nie wiesz na temat pracy eksperta finansowego. Każdy, nowy ekspert, nawet jeśli przyszedł z banku to pierwsze uruchomienia ma 5-6 miesiącach. Po roku pracy średnio nowy ekspert uruchamia ok. 12-15 kredytów. Natomiast dobry ekspert z doświadczeniem uruchamia powyżej 8 miesięcznie. Oczywiście nie ma osób niezastąpionych, tylko w tej branży wygląda to jak powyżej.