Jak można przeczytać w najnowszym raporcie ze spółki, wycena na poziomie 3.55 jest właściwa. Szkoda że inwestorzy mniejszości nie dostają wynagrodzenia pod stołem.
Przed Moszem i Gomołą Polnord kosztował ok. 10 zł. Po półtora roku swojej własnej działalności zarząd oświadcza, że 3,55 zł w wezwaniu, to dobra cena. I to wszystko się dzieje w czasie hossy w deweloperce.
Strategia 'na Harnasia':
Kółko nie wyszło, zatem to wina złodziei z Zarządu.
A głupie CBA i KNF nie chcą ukarać tych, co nie dali nam zarobić.
Głupie Państwo, głupia giełda.
"Cena znajduje się w dolnym zakresie oszacowanego przez nas przedziału wartości godziwej".
Czyli przyznają, że cena z wezwania jest znacznie bliżej dolnego niż górnego krańca przedziału.
A zmieścić dowolną cenę w przedziale jest bardzo łatwo, wystarczy przyjąć dużą niepewność przy szacowaniu i uzyskać piękny, bardzo szeroki przedział wartości godziwej, np. od 3.50 do 12 złotych.
Straty funduszy SP sięgają 100 mln zł. Organy państwa z urzędu powinny się zająć tematem. Szczególnie, że przyczyną spadku notowań było wstrzymanie działalności operacyjnej przez obecny zarząd.
Stanowisko zarządu w sprawie ceny wezwania jest niezgodne a art. 80 pkt 2 ustawy o ofercie. Sprawa bardzo prosta do wygrania w sądzie i otwarta droga do odszkodowania w przypadku wezwania przymusowego, aż dziw bierze że są ludzie na wysokich stanowiskach w spółce notowanej, którzy tak kiepsko poruszają się w prawie.
czy zdaniem zarządu cena proponowana w wezwaniu odpowiada wartości godziwej spółki, przy czym dotychczasowe notowania na rynku regulowanym nie mogą być jedynym miernikiem tej wartości.!!!!
Tyle i aż tyle , niestety zaletą wszystkich urzędów na telefon jest to ,że robią wszystko co każe im telefon prezesa , ale ma to też taką wadę ,że robią coś tylko wtedy gdy im tefon każe coś robić...
Miernikiem przyszłej wartości są prognozy zarządu, na które w swojej opinii powołuje się audytor. Ciekawe ile poniżej runku prognozują? Pewnie za grube pieniądze kupili prognozy, na które będą się powoływać jaki ich prokurator przyciśnie. Czy RN wie, że odpowiada na równi z zarządem?
A głupie CBA i KNF nie chcą ukarać tych, co nie dali nam zarobić. Głupie Państwo, głupia giełda
Nie chce ukarać tych co spowodowali mega straty dla firmy i dla akcjonariuszy i nie ma co odwracać kota ogonem bo tak to wygląda, brsali mega pensje za uwalenie i rozłożenie firmy z ogromnymi stratami dla akcjonariatu jak to sie będzie nagradzać , a nie karać to jesteśmy w bananowej republice.