Dzień dobry. Zawitałem na to forum bo potrzebuję rady- posiadam spory pakiet fluidu sprzedany mi przez firmę inwestycyjno-doradczą. Odkup akcji przez firmę inwestycyjną jest zabezpieczony umową opcji sprzedaży o europejskim stylu wykonania za 1 zł akcja. Jako iż zachodzą pewne problemy z realizacją opcji- chciałem zapytać jak widzicie wzrost kursu ponad wspomniany poziom aby wyjść z inwestycji bez straty. Z góry dzięki!
Gwarant (czyli Fluid) nie odkupi, bo jest pusty jak mózgoczaszka suwerena. Jeśli masz już te akcje i są dopuszczone do obrotu, to jedyny sposób na ograniczenie straty to modlić się o przywrócenie akcji do notowań i wystawienie zlecenia PKC na pierwszej sesji. Nie wiem ile tego już masz, ale jakieś 6-7 groszy za sztukę może ci się uda uzyskać, a do tego będziesz mógł odpisać sobie stratę podatkową. Suma sumarum - może wyjdziesz tracąc efektywnie tylko 3/4 zainwestowanego kapitału. Niestety, opisany powyżej wariant to wersja optymistyczna ... Bo może być tak, że raportu za Q4/2019 już nie zobaczymy. Powód nie ukazania się raportu w terminie może być bardziej prozaiczny niż to wybełkotał Jaś - po prostu główna księgowa stwierdziła, że nie będzie bilansu sporządzać za Jasiowe Bóg zapłać dobra kobieto. A na wpływ jakiejkolwiek gotówki do spółki nie ma co liczyć. Pozostaje jeszcze opcja ścigania (na gruncie prawa karnego z obowiązkiem naprawienia szkody) macherów z Gerda Broker którzy ci te akcje naraili. Ale chłopaki skroili ludzi na takie kwoty, że kolejka chętnych do takiego zaspokojenia na pewno będzie nieproporcjonalnie długa w stosunku do posiadanego przez nich majątku (o ile w ogóle będą jakiś mieli po przepisaniu na rodzinę).
Robert mam ten sam problem co Ty. Mimo umowy, opcji wykupu bo ustalonej kwocie olano mnie i zbywano, a ja dzielnie miałem nadzieje, że ich obietnice zostaną zrealizowane. Zaczynam godzic się ze strata. Kilka lat ciężkiej pracy poszło się walić. Codziennie tu zaglądam licząc, na cud! I dupa. Przykre.