https://forsal.pl/artykuly/1448214,upanstwowiona-pesa-nie-moze-wyjsc-na-prosta-bez-bolesnych-zmian-firma-moze-upasc.html

I teraz pomyślmy, co by się stało, gdyby na rynku nie było NEWAGU? Cały rynek EZT/SZT-ów i lokomotyw w ręce zagranicy?

Jakby nie było Newagu to Pesa miała by się w najlepsze - właśnie dlatego, że polska.... Nie ważna jakość ważne że nasza.
A tak Newag, Stadler - czyli konkurencja - wymuszali jakość, lub w przypadku Pesy niską cenę - żeby kontrakty wygrywać. A jakość produktów Pesy też się dzięki temu poprawiła (chyba).

Wiesz, tak jak Lufthansa miała kupić LOT tak pewnie przyjaciele zza Odry mieli ochotę na PESĘ aby nie bruździła Siemensowi i Stadlerowi. Problem w tym, że PiS karmi kroplówką źle zarządzaną PESĘ i tylko z musu wybiera czasem Newag zamiast dbać o uczciwe tj. równe zasady gry dla każdej z firm.
PESA nie miała wpływu na homologacje w Niemczech, które mogły być celową grą na wykończenie PESY. Tak, jak Newag nie miał wpływu na zmiany organizacyjne we Włoszech i przez to przeciąganie się naszej homologacji.
Mamy natomiast wpływ na jakość i terminy dostaw tu w Polsce i PESA nie ma w tej sprawie czym się bronić.
Newag otarł się o opóźnienia w ubiegłym roku i co? Myślał zawczasu i już oddawał halę, która nie tylko usprawni czas produkcji, ale też zautomatyzuje choćby procesy spawania. A to robi kolosalną różnicę jakościową i kosztową (znaczy taniej), Problem z kadrą
spawaczy też się zdecydowanie zmniejszy. W tym samym czasie PESA głównie marudziła i doiła PFR robiąc kolejny rok strat.

Newag potrafi i za to wkrótce zbierze spore żniwa. Brawo!
 

3 lata po zaorania Gliwic Newag inwestuje w infrastrukturę wydając jak zapowiedział 150 mln. Te pieniądze nie musiały by być wydane gdyby nie tamta krótkowzroczna decyzja o zmniejszeniu potencjału w Gliwicach. Tyle, że dzisiaj to gliwickie lokomotywy są dojną krową Newagu.

Tylko bez zamknięcia Gliwic, Newag mógłby mieć wiele problemów m.in. przez idiotyczną politykę cenową PESY.
Inna sprawa to relacje z projektantami / konstruktorami, którym zawdzięczają obecny sukces. Restrukturyzacja zawsze bardzo boli, ale zam sobacz; Newag ma to za sobą i się rozwija, a PESA nadal krwawi i zdycha, bo brakowało im odwagi w restrukturyzacji. Wolałbyś, aby było odwrotnie? Newag czekają teraz bardzo dobre lata.

Życzę Newagowi samych sukcesów. Chciałbym żeby obie firmy się rozwijały. Uważam niestety że Pesy nie uda się już wyciągnąć. Zapracowała sobie na opinię nierzetelnego producenta słabej jakości produktów. Wiele by można pisać na temat błędów popełnionych przez zarządzających ta firmą. Co do restrukturyzacji w Newagu to twierdzę że zwiększyła a nie obniżyła kosztów. Miałaby ona sens gdyby spadek zamówień w 2016 był trwały. On był chwilowy czego już wtedy można było się spodziewać. W Gliwicach pozbyto się doświadczonego zespołu, który po 1,5 roku zaczęto budować od nowa w Krakowie i Nowym Sączu. Nowi niedoświadczeni ludzie są dużo drożsi od tych doświadczonych jak weźmiesz pod uwagę ich szybkość pracy i ilość popełnianych błędów. A teraz popatrz ile trzeba zainwestować w Nowym Sączu żeby przerobić backlog podczas gdy w Gliwicach jest 30000 m2 pod dachem. Tak jak pisałem wcześniej to jedna z nielicznych restrukturyzacji których wynikiem są wyższe koszty. Decyzja krótkowzroczna.

@Dragon. Jak Cię czytam, to odnoszę wrażenie, że znasz temat z bliskiego oglądu. To zapytam, czy Twoim zdaniem Gliwice są jeszcze do wykorzystania jako baza do np. napraw / innego rodzaju zamówień, czy technicznie już nie i to jest tylko nieruchomość na sprzedaż? 30000 m2 pod dachem i bocznice kolejowe, robią wrażenie.
Aha kiedyś też analizowałem stan prawny fragmentu nieruchomości. Został jakiś czas temu ostatecznie wyczyszczony w sądach administracyjnych i tu nie ma ryzyk.
Więc Twoim zdaniem co? Sprzedaż, czy nowe otwarcie?

 

Tak jak pisałem wcześniej nie mam pojęcia co może się stać z Gliwicami. Wg moich informacji cały czas Są w Gliwicach prowadzone naprawy EP 09. Moim zdaniem dzisiaj jest za późno żeby wykorzystać ten potencjał. Są hale ale brak ludzi, odtwarzanie zatrudnienia byłoby bardzo drogie. Biorąc pod uwagę słaba sytuację PESY, i potencjał przejęcia rynku przez Newag, ten ostatni zostawi kawał rynku konkurencji bo nie będzie gotowy wziąć tylu zleceń.