Mamy korektę raportu. Jak wynika z niej, ilość środków pieniężnych jest taka sama jak w raporcie, a to wynika z tego, że omyłka pisarska w raporcie w CF wpłynęła, tak jak mówiłem na wszystkie inne pozycje. Po korekcie widzimy, że wzrósł stan należności. Miejmy nadzieję, że zostaną one szybko spłacone przez odbiorców usług NVV i spółka nie będzie miała problemów z płynnością.
Druga rzecz - było dokładnie tak jak mówiłem. Otóż w przepływach w części C.I.1 mieliśmy dziwną kwotę wpływu z tytułu emisji akcji. Od razu mówiłem, że to absurd bo takie podniesienie kapitału zakładowego musiałoby mieć odzwierciedlenie w pasywach oraz przede wszystkim wymagałoby NWZA itd. Pisałem, że to jest co najmniej dziwne, i ze to też jest błąd. Oczywiście panowie Matiz i Rtomala zaczęli snuć jakieś absurdy, że to "rezerwa" na Halembę itd. Już nie odpisywałem na takie fantazje, bo nie miało to sensu. Jak spojrzycie na tą samą pozycję w korekcie - wszystko się teraz zgadza a z kwoty prawie 3 mln wpływu z działalności finansowej zostało jakieś 400 tys, czyli bodajże to pozycja z poprzednich kwartałów i jest OK. Mam wielki szacunek i sympatię do Matiza i Rtomali, choć osobiście ich nie znam. Ci Panowie robią kupę dobrej roboty, wierzą w tę spółkę tak jak ja - od razu mówię, że też jestem w nią solidnie zapakowany. Ale to na co chcę zwrócić uwagę, to fakt, że Wy wszyscy dramatycznie się nie znacie na analizie finansowej i nie rozumiecie za bardzo raportów finansowych, poza podstawowymi informacjami, jak zysk, przychody. Jest to szokujące, w szczególności, że przecież inwestujecie na giełdzie swoje pieniądze. Kochani - polecam dokształcić się z tych zagadnień, jest masa przystępnych podręczników. Ja jestem już niebawem doktorem w dyscyplinie finansów, i proszę, wierzcie, że wiem co mówię :) Poza tym pozdrawiam wszystkich, i proszę zachowajcie umiar i zdrowy rozsądek w waszych wzajemnych wypowiedziach. Przede wszystkim trzymajmy się faktów, a nie tego kto się uważa za lepszego inwestora. A co do spółki, uważam, że jest skazana na sukces bo cała branża jest skazana na sukces. Niebawem wracamy do wzrostów. Miłego wieczoru życzę wszystkim.
Chciałbym też zaznaczyć, wbrew niezrozumiałym głosom krytyki w stosunku do spółki, że ma ona świetną sytuację i doskonałe wyniki oraz zyskowność na poziomie 40% co stanowi wynik wybitny. Spółka w zasadzie nie jest zadłużona, a zobowiązania krótkoterminowe nie rosną, co jest świetnym wynikiem. Jedyną kwestią pozostają rosnące należności. Tym, którzy nie mają wiedzy, tłumaczę - spółka sprzedała usługi i towary, ale jeszcze nie dostała za nie hajsu. Natomiast wszystkim dostawcom i podwykonawcom już zapłaciła. Zatem chwilowo może mieć niedobór gotówki, który jednakże może być istotna przeszkodą w dalszym rozwoju - za co płacić pracownikom, dostawcom, podwykonawcom, jeśli nie mamy hajsu? Jest o TYPOWA sytuacja dla silnie i dynamicznie rozwijających się przedsiębiorstw. Biorąc pod uwagę skalę planowanego rozwoju, NVV musi, albo zaciągnąć kredyt (lepsza opcja) albo pozyskać kapitał od akcjonariuszy (gorsza opcja). I to się musi stać w najbliższych miesiącach. No chyba że należności wobec NVV zostaną w miarę szybko spłacone. Pamiętajmy że są to należności krótkoterminowe, czyli powinny być spłacone do 12 miesięcy. Nie znamy dat płatności faktur jakie wystawił NVV swoim odbiorcom. Może kasa wpłynie do końca roku? Jeśli tak i na przykład wpadnie 3 mln za należności, wtedy NVV ma fantastyczną sytuację do dalszego rozwoju bez konieczności emisji akcji ani finansowania się długiem. I tego sobie życzmy.
* dla nieogarniętych - należności to jest to co nam są winni inni, czyli dobre, czyli mniam mniam. Zobowiązania natomiast to to co my musimy zapłacić innymi, czyli niedobre, czyli be :)
W 1 KW należności w skonsolidowanym to 8,4 mln zł W 2 KW należności w skonsolidowanym to 6,8 mln zł (a więc spada) W 3 KW należności w skonsolidowanym to 9,7 mln zł - wzrost spowodowany nowymi umowami
Myślę ,że nie ma tutaj większych problemów z regulowaniem faktur od kontrahentów. Wiele umów jest finansowanych ze wsparcia ,a one są rozliczane tak jak są.
Oczywiście. Ale spójrz proszę nieco wnikliwiej. Otóż, spośród całkowitej wartości należności, pewną enigmatyczną kwotę stanowi wartość w polu aktywów II.2. c) "inne". Nie wiem co jest pod tą pozycją (trzeba by zapytać spółkę, a ona i tak nie odpowie bo nie ma takiego obowiązku), ale ta pozycja się nie zmienia od dawna. Zatem to, co ma faktyczny wpływ na należności, to te z tytułu dostaw i usług, czyli płatne do 12 miesięcy (pozycja II.1.a) w aktywach. W ciągu roku wzrosły one z 1,8 mln do 3,8 mln czyli ponad dwukrotnie. I one mają największe znaczenie dla płynności, bo one pochodzą z działalności operacyjnej. Nie jest to nic dziwnego, gdyż spółka się dynamicznie rozwija. Natomiast w sytuacji, gdy należności wzrosły r/r 200%, może być to pewnym problemem - wszystko zależy od terminów ich zapadalności. Niemniej jednak, nie należy się zbytnio przejmować, bo na przykład gotówka też wzrosła 200% r/r, czyli w Novavisie wszystko zmienia się bardzo, ale to bardzo proporcjonalnie, co świadczy o wyjątkowo niemal zdrowej i właściwej sytuacji finansowej spółki/ Rzekłbym, że wnikliwa analiza dynamiczna (na przestrzeni lat) wskazuje na to, że zarząd bardzo stara się stabilnie rozwijać firmę, tak by nie musieć szukać dodatkowych źródeł kapitału, co dla nas jest doskonałym prognostykiem :)
Witam. Mam prośbę. Czy możesz polecić jakiś podręcznik, książkę o analizie raportów finansowych. Najlepiej podający do w przystępny sposób i dość łatwy do "ogarnięcia" dla takiego jak ja inwestora- amatora. Dzięki, Pozdrawiam
Ależ oczywiście! Generalnie jest na pewno kilka tysięcy pozycji w tej materii, ale jako zarówno teoretyk jak i praktyk, mogę Ci polecieć na początek książkę "Inteligencja finansowa" K. Berman, J. Knight. Jest to podręcznik dla totalnych laików, ale napisany w naprawdę super przystępny i przyjemny sposób, jednocześnie z zachowaniem dobrego, niemal akademickiego, poziomu. Jeśli natomiast chcesz wypłynąć na naprawdę głębokie wody, to polecam Aswath Damodaran "Corporate finance" - jest też polskie wydanie. To jest naprawdę hardkor, książka około 1000 stron na kilka miesięcy czytania. Ale wg mnie Damodaran to guru jeśli chodzi o analizę finansową, a także wycenę spółek. Polecam wszystkim jego książki, naprawdę warto.
Pan Gordon Gekko zapomnial tylko dodac ze w kolejnym raporcie maja zostac wykazane koszty ktore nie zostaly wykazane w tym raporcie wiec domniemywanie ze Naleznosci przeloza sie na realny cash po eksplozji zobowiazan i kosztow w kolejnym kwartale jest naiwne jak w przedszkolu dlatego tak wazny jest realny cash gotowa na ktora od poczatku zwracalem uwage a realny cash srodki gotowkowe na koncie urosly o ok. 80 tysiecy zlotych kwartal do kwartalu dziekuje i dobranoc. Aczkolwiek szacunek dla Gordona bo pod wzgledem profesjonalizmu w naganianiu z Matiza i Rtomali to mozesz chlopie na konia wsiadac ;). Natomiast podkreslam nie ma zadnej gwarancji ze te Naleznosci przeloza sie na realna kase tymbardziej w swietle wyzszych kosztow ktore maja byc ujawnione w kolejnym raporcie ;) Pozdrawiam.
do każdego raportu !!! Oraz w daleko idące wnioski z tej analizy !! W końcu niech chodź jeden mądry będzie na forum !! Oczywiście chętnie czytamy również Matiza i Rtomali hip hip hura !!
"Pan Gordon Gekko zapomnial tylko dodac ze w kolejnym raporcie maja zostac wykazane koszty ktore nie zostaly wykazane w tym raporcie wiec domniemywanie ze Naleznosci przeloza sie na realny cash po eksplozji zobowiazan i kosztow w kolejnym kwartale jest naiwne jak w przedszkolu dlatego tak wazny jest realny cash gotowa na ktora od poczatku zwracalem uwage a realny cash srodki gotowkowe na koncie urosly o ok. 80 tysiecy zlotych kwartal do kwartalu dziekuje i dobranoc. Aczkolwiek szacunek dla Gordona bo pod wzgledem profesjonalizmu w naganianiu z Matiza i Rtomali to mozesz chlopie na konia wsiadac ;). Natomiast podkreslam nie ma zadnej gwarancji ze te Naleznosci przeloza sie na realna kase tymbardziej w swietle wyzszych kosztow ktore maja byc ujawnione w kolejnym raporcie ;) Pozdrawiam."
Zsypuj. Caly weekend nas zasypywales na Tesgas swoim spamem i wieszczyles spadki. Mówiłem ci że kij ma dwa końce. Prosiłem grzecznie abyś nie pisał nam na forum Tesgas. Pochwal się kolegą jak nam caly weekend pisałeś! A to co jest napisane o korekcie raportu to prawda.
Dnia 2020-01-20 o godz. 23:15 ~zubrzyk100 napisał(a): > Zsypuj. Caly weekend nas zasypywales na Tesgas swoim spamem i wieszczyles spadki. Mówiłem ci że kij ma dwa końce. Prosiłem grzecznie abyś nie pisał nam na forum Tesgas. Pochwal się kolegą jak nam caly weekend pisałeś! A to co jest napisane o korekcie raportu to prawda.