Strabag nic nie sprawdził... dali do zrobienia kontrakt bo nie ma konkurencji i nie mieli komu. Podobno ostatni kontrakt dla Strabaga nie zrealizowali ten obok lotniska w Pyżowicach, ale gdzie jest prawda któż to wie...
Jeden za 2 mln na kilkadziesiąt długu, pewnie marża ma z 1000% :)
Niestety to prawda strabag wziął najtańszą ofertę.
Ale chwała że coś się dzieje.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni i nie sądzę aby dzięki temu mieli kasę na spłatę kilkunastu milionów obligacji i kredytów.
Mnie interesuje jedno aby moje obligacje splacili z odsetkami i spadam z tej spółki.
Czy się czegoś nauczą? Raczej nie bo znów planują wypuszczać obligacje. Dla mnie ta spółka przez to wiele straciła... Źle. Zagospodarowane pie iadze i właściwie nie wiadomo gdzie.
Niech wam. Kurs rośnie wówczas i ja wymieniłbym akcje po 10 groszy i puścił jak leci w rynek aby mieć forsę.
Tak patrzę teraz na rynek akcji tej spółki to raczej nie było szału po komunikacie.
Spółka ma potężne problemy i powinna mieć takich przetargów 10 a nie jeden.
Cena netto to 1600000 powiedzmy że marża 8% to na spłatę moich i jeszcze czyichś obligacji maja.
Jak taki temat ma im wpadać raz na kwartał....no to słabo.
Już wiem dlaczego szału na zakupie nie było, a widać do sprzedaży się czai coraz więcej.
Oby nie było złych komunikatów bo będzie jazda na parę groszy z akcjami.
Jak narazie to Spółka niech mocno trzyma kierownicę ażeby nie wylecieć na długim i ostrym zakręcie ..... bo narazie nie ma opcji wyjścia prosta............. i niech się na tym skupią naganiacze.... trzymajcie się razem z Prezesem "super steru"
Jak dostanę iinfo że obligacje Chcą wykupić nie zrolować to zacznę mówić że wychodzi na prostą o ile nie wykupi ich wywalająć w rynek kolejnych obligacji na 10 milionów, ale to już nie będzie mój biznes.
Ten wygrany temat nawet na odsetki miesięczne nie wystarczy.
Nie mam pomysłu jak firma mogłaby wyjść na prostą, a tu tylu optymistow gdy tylko podpisze kontrakt na 1,6 miliona netto.
Ale ok... Ja czekam na kasę. Do świąt maksymalnie a potem jazda bez trzymanki.
Tu praktycznie każdy jest uwalony ale to ty posiadacz najwięcej jęczysz - w dod. to ty najwięcej użalałeś się na obroty i brak możliwości wyjścia z akcji . Wczoraj i dzisiaj była ku temu niezła okazja ! Mam nadzieje , że nie przegapiłeś i wywaliłeś co miałeś . Jeśli nie to zachowuj się jak facet !
Odnoszę wrażenie, że pracownicy FKD (a może i sam Prezes) ukrywający się pod coraz to innymi nickami próbują uciszyć nas, tzn. Obligatariuszy domagających się jedynie uregulowania zobowiązań zaciągniętych przez Spółkę. Zapewniam, że nie damy się i nie wyciszycie nas. Tego typu wpisy tylko powodują, iże jeszcze głośniej będziemy mówić o tym jak działa rodzinny biznes Zielińskich.
Gdybyś faktycznie chciał odzyskać swoje pieniądze to byś tak nie pisał A nie nie siedział na forum. Trzeba rozmawiać że Spółka a nie tu. Ja wolę poczekać na pieniądze i kibicować Firmie zamiast jej jeszcze bardziej odbijać. To interes wszystkich. W biznesie jest tak że nie zawsze jest kolorowo i na zyski trzeba czekać długo. Jeśli wyjdą na prosta za kilka lat to odzyskasz kapitał i nieźle odsetki. W biznesie jest tak że szybko może się coś zmienić... wystarczy że dopuszcza inwestora oddadzą część Firmy i będą działać na 100% mocy. Ja bym tak zrobił...
Wyłudzania pieniędzy przez FKD od Obligatariuszy nazywasz biznesem. Gratuluję czarnego humoru. Nie po to ludzie zainwestowali swoje oszczędności, żeby czytać teraz twoje złote myśli typu "że za kilka lat może odzyskają swoje pieniądze". O podejmowanych działaniach w celu odzyskania pieniędzy (brak kontaktu, dobrej woli ze strony Spółki, skrajne lekceważenie) nie będę po raz kolejny pisał - po prostu ręce opadają jak czytam podobne do twoich wypocin.
Przestań nawijać o braku kontaktu ja za każdym razem miałem okazje porozmawiać z zarządem nie mówiąc już o mailach na które tez dostawałem odpowiem widać jakiś zwykły burak jesteś ze nie chcą z tobą rozmawiać
Bo on mówi pewnie dawać kasę! To jak poważnie mogą podejść... inwestycja to też ryzyko i biznes obu stron. A jak wiesz biznes nie zawsze wypala. Tylko że tu jest nadzieja na odzyskanie pieniędzy bo Spółkę nadal działa. A przez takich jak Ty może nie działać i wtedy nie ma nadziei.
Swój omówimy się w grudniu przed świętami wybieram się do firmy i pójdziesz ze mną i będziesz w moim imieniu rozmawiał, a ja oddam ci cały procent.
Gadać o dobrym kontakcie sobie możesz pisać.
Posiadacz nie musisz zabierać "Swojego" do firmy, on już tam jest, gdyż jest opłacany przez FKD i Zielińskich. Jedynym celem takich jak on (ukrywających się tu pracowników Spółki) jest ośmieszenia poszkodowanych Obligatariuszy (aby ich uciszyć) oraz podbicie kursu akcji. Nie ma sensu z takimi dyskutować. Zatem może w nieskończoność powtarzać o dobrym kontakcie z Zarządem, a rzeczywistość jest wręcz odwrotna i każdy z nas o tym doskonale wie. Niezorientowani mogą łykną jego gadki.
Też tak myślę.
Akcje mnie nieinteresują, jestem przekonany że będą tanie jak tylko wyjdzie negatywne info, a już niedługo takie się pojawią, obligacjonariusze nie będą czekać.
Teraz mówią że jest ok, ponieważ chcą nabić kolejnych obligacjami Serii AA. Podbić kurs akcji być może też.
Odradzam to wszystkim, bo ja sam mam stracha że spółka upadnie i stracę forsę. Ich ignoranctwo im nie pomaga.
Chciałbym aby już mnie splacili i zakończyć ten rozdział. Pierwszy raz za namową kolegi zainwestowałem w obligacje i już więcej tego nie zrobię. On łącznie zainwestował tu 200 tys i jego znajomy podobnie. Zatem już niebawem połączymy siły.
Chętnie się dołączę, jeżeli nie zdobędę wcześniej sądowego nakazu zapłaty. Nie mam czasu na pozorowane spotkania z Zarządem (nie wierzę w dobrą wolę Zielińskich), jeżeli się tam zjawię to od razu z komornikiem.
Kiepski żart. Chociaż w przypadku tej Spółki można by się tak zwrócić bez żadnych oporów. Dla Obligatariuszy poniewieranych przez Spółkę, Prezes to człowiek bez honoru. Aż żałuję, że nie żyjemy w dawnych czasach kiedy pojedynki rozstrzygały takie kwestie (facet nie miałby żadnych szans). Nie czaruj, że biznes nie wypalił. Tylko przez wielką nieudolność i brak kompetencji można doprowadzić tego typu Spółkę do upadłości (wg zapewnień podobno nie ma żadnej konkurencji na rynku). Jesteś takim Obligatariuszem jak ja astronautą, znowu jakiś typ z FKD podszywa się pod faktycznych Obligatariuszy.
„Swój”, nikt już nie chce zniżać się do tak niskiego poziomu jaki reprezentuje obecny Prezes, więc po co z nim rozmawiać. W świetle prawa możemy żądać zwrotu pieniędzy (na pewno nie będziemy prosić), Wieśniaku.
swojak boi się o swoje akcję albo działa w imieniu zarządu.
jak akcje były po 30 groszy to mówiłem że będą je sprzedawac po 10.
swojaku nie interesują mnie twoje akcje ale odzyskanie kasy z obligacji i się tym zajmnienmy.
te akcje teraz sztucznie podnoszą takie swojaki, wartość księgowa tej spółki jest poniżej zera. ona tylko jedzie na kroplówce, złe zarządzanie!!! nie wiem już czy jest nadzieja dla tej firmy.
dlatego jak najszybciej będę chciał odzyskać moje pieniądze nim będzie za późno!!!
Swój chciałeś napisać, że udało się wcisnąć Obligatariuszom - Obligacje 3-letnie niezabezpieczone rolując poprzednie Obligacje wraz z odsetkami i z obietnicą, że kiedyś zapłacą (dla mnie słowo Prezesa jest warte tyle ile twoje wpisy na tym forum czyli mniej niż zero).