Korygując WIG20 o inflację, wychodzi nam na prawdę niski poziom. Ludzie z mojego otoczenia też zaczynają rzucać się na kruszce.
Ja wierzę w to, że przed prawdziwym kryzysem będzie jeszcze spore wybicie na Polskiej giełdzie. Wtedy może ktoś się zainteresuje małymi spółkami. Zobaczymy, w najbliższym czasie pewnie coś tutaj kupię ale bardzo skromnie :)
Nie zapominajmy o PPK, listopad bedzie pierwszym miesiącem wpłat , to może byc taki zastrzyk gotowki, że i kryzys nie przeszkodzi wzrostom (na małych spółkach). Na razie tylko w firmach powyżej 250 pracowników, generalnie u mnie w firmie zdania są podzielone, ja zostaje w PPK
W listopadowej wypłacie pierwszy raz potrącą. Jeśli dostajesz ja na początku grudnia to w grudniu, jeśli pod koniec listopada to w listopadzie. Przynajmniej tak to jest u mnie a podejrzewa m że wszędzie jest tak samo. Ja przez najbliższy rok albo nawet dwa na pewno zostaje, biorąc pod uwagę sytuację na giełdzie potencjał do zarobku mają ogromny. Po tym okresie będę się zastanawiał co robić dalej, zawsze mogę zrezygnować w zasadzie niczym nie ryzykujac i niczego nie tracąc
Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiełeś. Ja nie mówię o wypłacie z góry. W poprzedniej firmie w umowie o pracę był zapis że pensja wypłacana do 31 każdego miesiąca ale w praktyce wypłatę dostawałem miedzy 27-31 (jeśli przed Świętami Bozego Narodzenia wypadł weekend to raz dostałem nawet 19 grudnia), a w aktualnej firmie wygląda to podobnie, dostaję między 25 a 27. Gdzieś między 25-27 listopada spodziewam się pensji pomniejszonej o pierwszą wpłatę na PPK.
W większości korporacji okres rozliczeniowy to 10 dzień kolejnego miesiąca, bo prawo na takie opóźnienie pozwala. Ja dostaję tak 5-9 dzień, tak jak większość moich znajomych. Wypłaty w tym samym miesiącu to jednak z mojego punktu widzenia rzadkość. Ale mogę być w bańce informacyjnej.
Napisalem listopad no bo dla mnie to standard bo pracowałem dotychczas w trzech firmach, w pierwszej nie pamietam jak bylo, a w dwoch pozostalych tak jak napisałem. Choc zdaje sobie sprawę, że w wielu firmach jest tak jak piszesz nawet do 10 kolejnego miesiaca to tez nie znam statystyk jak to wyglada ogolnie :) Możliwe ze wiekszosc, ma pozniej, no ale tak czy inaczej piszac wyplata listopadową mialem na mysli wypłatę za listopad niezaleznie od tego kiedy jest ona wypłacana.
Ok, doczytałem trochę z kumplami z pracy jak to wygląda, i dopiero 15 stycznia pieniążki trafią do TFI, nie ma znaczenia czy zostana pobrane 27 listopada czy 9 stycznia. Dodatkowo 85% idzie na obligacje państwowe, tylko 15% na akcje.
Zgadza się, dodatkowo większość może pójśc jedynie na WIG 20, ale przez to, że na małych spółkach sytuacja jest najbardziej dramatyczna to analitycy spodziewają się największego efektu PPK właśnie na spółkach małych
No i po kilku dniach prób zwaleniu kursu poniżej 1zł sytuacja jakby opanowana. Chyba się zniechęcili (przynajmniej na chwilę) brakiem efektów... czas pokaze