Korygując WIG20 o inflację, wychodzi nam na prawdę niski poziom. Ludzie z mojego otoczenia też zaczynają rzucać się na kruszce.
Ja wierzę w to, że przed prawdziwym kryzysem będzie jeszcze spore wybicie na Polskiej giełdzie. Wtedy może ktoś się zainteresuje małymi spółkami. Zobaczymy, w najbliższym czasie pewnie coś tutaj kupię ale bardzo skromnie :)