W większości korporacji okres rozliczeniowy to 10 dzień kolejnego miesiąca, bo prawo na takie opóźnienie pozwala. Ja dostaję tak 5-9 dzień, tak jak większość moich znajomych. Wypłaty w tym samym miesiącu to jednak z mojego punktu widzenia rzadkość. Ale mogę być w bańce informacyjnej.