Pandora, znasz przecież zródło/autorów tych postów, taki reprezentują poziom i taką obrali taktykę kamuflowania swoich niespełnionych ambicji, czyli totalnej i kosztownej porażki. Pozdrawiam
Jeśli tak to dziwny sposób radzenia sobie ze stresem.
Podobno spółka powoli łapie równowagę więc pojawiło się tlące światełko że będzie szansa wyjść z tej inwestycji bez straty połowy kapitału.
Ale niesmak pozostanie.
Sanatorium Miłości już się nagrywa , podeślę dziś fotkę na pobudzenie wyobraźni :) Lider , Walewska , Poczta Polska i jeszcze .... Wszystko na jednej fotce !
Skad taka konwersja dlugu.Dlaczego spolka tak niebezpiecznie zwiekszyla poziom zobowiazan krotkich.Prawidlowa relacja jest inna ,mamy malo zobowiazan krotkich zyskiem spokojnie mozemy splacic przez lata wieksze zobowiazania dlugie.Tutaj najwyrazniej jest duza potrzeba kapitalu obrotowego netto ,potrzeba szybkich pieniedzy na biezace funkcjonowanie firmy.Ok a co z kosztami
Spolka chcialaby splacac zobowiazania ale nie ma z czego specjalnie bo zysku brak.na funcjonowanie biezace tez kasa musi sie znalesc ale nie ma za bardzo gdzie jej szukac.I taka rolada moze emisja akcji moze obligacje moze kredyt.Chomik galopuje w kolko i ciagle jest w tym samym miejscu
Wytlumaczccie mi jedna rzecz.Jak spólka ktora nie moze zorganizowac dyrtybucji produktow w kraju zrobi to za granicą.na czym polega fenomen.Bo ja tego ni w zab nie rozumiem.Po co pchac sie do Chin skoro tutaj nie mozna zwiekszyc sprzedazy.Czy nie buduje sie najpierw zamku zeby z niego toczyc podboje i poszerzac terytoria.I dlaczego akurat Chiny a moze Australia Papua i Nowa Gwinea. W Chinach to mozna byloby pewnie jakas tania produkcje rozpocząc ale ja jestem cienki bolek w tych kwestiach,nie znam sie.
Chiny to piękny rynek jeśli się tam wejdzie (1,5 mld ludzi), bardzo chlonny na kosmetyki. Jednym wejściem można zwiększyć sprzedaż o 1000 %. Jakkolwiek, ciężko się dostać..
ok a ile wtym pięknym wielu kraju w którym produkuje się prawie wszystko jest firm które produkują kosmetyki na caly swiat.Zaloze się ze setki jeśli nie tysiące wśród tych tysięcy firm sa setki tysięcy kremow,miliony zapachow,miliardy probek .Jakie szanse przebicia w tej dziczy ma Miraculum
Masz rację Chińczyk, zarazem jest to obecnie bardzo nowoczesny i rosnący także w kosmetykach rynek, ale zarazez bardzo wymagajacy wymagajacy. Tylko co to nasze Miraculum ma im do zaoferowania??? Piękną historię i produkty z lat prl??? nie ten kierunek, a problem ten sam co w kraju
albo się uda albo sie nie uda.A co jeśli sie nie uda?
Była kiedys na polskiej gieldzie spoleczka nazywala sie petrolinvest.Obietnicami wielkich zyskow skusila tysiace malych inwestorow ktorzy wylozyli swoje pieniadze w nadziei na nowe zrodla tryskajace ropa i petrodolarami.Zrodel nie bylo za to pojawialy sie co chwila emisje akcji ktore wyciagaly pieniadze z kieszeni akcjonariatu.Jaki byl koniec tej historii wiecie pewnie wszyscy.Analogia do miraculum jakos dziwnie mi tu pasuje,mam nadzieje ze tutaj stanie sie inaczej.Ja nie wchodzę,zaczekam.
Dnia 2019-10-16 o godz. 07:21 ~Chińczyk napisał(a): > Nie napisałem, że jest na tym rynku łatwo, wręcz przeciwnie...Marek K. kupuje akcje, a nie sprzedaje, więc jest szansa na powodzenie. Dobrego dnia :)
Może lepiej byłoby dla wszystkich jakby Kamola zaczął sprzedawać swoje akcje, sam nie daje rady to niech sprzeda spółkę temu kto ją wyciągnie
Dnia 2019-10-16 o godz. 12:51 ~Prelegent napisał(a): > Dnia 2019-10-16 o godz. 07:21 ~Chińczyk napisał(a): > > Nie napisałem, że jest na tym rynku łatwo, wręcz przeciwnie...Marek K. kupuje akcje, a nie sprzedaje, więc jest szansa na powodzenie. Dobrego dnia :) > > Może lepiej byłoby dla wszystkich jakby Kamola zaczął sprzedawać swoje akcje, sam nie daje rady to niech sprzeda spółkę temu kto ją wyciągnie
Pan Mareczek wprowadził swoich ludzi i swoją strategię do Spółki to niech teraz wydaje kasę... nikt przy zdrowych zmysłach nie wybawi go z tego bólu głowy.. zabrał się za coś o czym nie miał pojęcia i do tego pozbył się ze spółki wszystkich, którzy mieli pojęcie o branży... może CODE odkupi od niego biznes... hehe...
A na dzisiaj kapitalizacja, to jedyne 40 mln. Nie wiem, skąd cena /wk powyżej.. 1.
Sama Pani Walewska jest warta około 20 mln zł (Przypomnę, że Brutal został sprzedany za 6 mln zł)
JOKO & Virtual ok 15 mln, Wars 15 mln, Lider 10 mln, Paloma 10 mln, Być Moze 10 mln, Tanita 10 mln, Gracja 10 mln, Miraculum 15 mln. Pewnie Chopin też jest coś warty..
Z jednej strony skupuje akcje z drugiej własną nieudolnością zarządzania doprowadza do spadku kursu spółki, geniusz biznesu, co za genialna strategia działania, im gorzej zarządza tym taniej kupuje...
Rzeczoznawca majątkowy specjalizujący się w wycenie marek. Oczywiście nie była to jakaś wycena formalna itp., raczej przy kawce i na szybko,ale zawsze.
wg tej grafiki od 2009 spolka miala tylko 2 kwartaly na przeplywach operacyjnych na plus.To oznacza ze regularnie niszczy wartosc.Liczac to pobieżnie wychodzi jakies okolo 200 mln strat.Jak sie maja do siebie te liczby kazdy moze sam przeanalizowac. Brak zysku nie zabije spolki,brak gotowki tak
Marki są tyle warte ile ktoś za nie zapłaci. Gdyby podane przez Ciebie kwoty były prawdziwe nawet pod kątem wyceny to generowały by taki obrót i zysk, że wszyscy tu bylibyśmy zadowoleni, a jak jest to starczy zajrzeć w raport.
I tu pojawia się pytanie.Czy spolka która niszczy wartość a posiada marki własne które stanowią jakas wartość jest cos warta.Pewnie tak bo gdyby je uplynnic i wziasc kase można by niezle pozyc tylko ile w czasie prowadzenia tego biznesu ten sam pochłonie kasy,to nie jest latwe pytanie.Pytanie które Elon Musk zadaje sobie codziennie przed pojsciem spać.
Najpierw musza powstać przychody,potem mogą urodzić się marzenia.