Starzy fluidowicze mają jeszcze w pamięci walenie przerywane z przełomu lat 2015/2016. Jaś ogłosił wówczas emisję z wyłączeniem prawa poboru na 10 baniek, a jego niepoprawni fani zrobili to co zawsze - zamiast przeczytać dosłownie komunikat tj. że Jaś wyraża chęć przegłosowania emisji, dośpiewali sobie, że bajkoopowiadacz znalazł Rycerza Na Białym Koniu i przy gotówce. To znaczy inwestora, który w ostatnim momencie (przed upływem terminu 31.12.2015 tj. ostatniego dnia kiedy można było ponieść koszty kwalifikowane dla PARP) wypluje 10 baniek i uratuje spółkę. A później był cyrk na kółkach - Jaś przerywał walne dwa razy, a w międzyczasie walił akcjami w rynek walnie przyczyniając się do spadku kursu z poziomu w okolicach zeta do 30 groszy. Dlatego proponuję obecny komunikat tj. o chęci przegłosowania emisji akcji za 23 bańki, czytać po prostu dosłownie :-)
Dnia 2019-07-22 o godz. 11:46 ~Mnich napisał(a): > Będzie kasa bedzie się dzialo... gładki już za bardzo nie ma czym sypac
Pewien jesteś? Ja bym nie był. Niewykluczone, że na rachunkach familii kisi się jeszcze cuzamen 3 mln sztuk makultury. Nawet licząc po 30 groszy dałoby się z tego prawie bańkę uzbierać ...
Zgadzam się że to info bez żadnego znaczenia, gdyby mieli inwestora nie czekaliby tak długo. Z sypankiem to nie za bardzo już widzę komu i do jakiego poziomu miałby sypać - chyba że spółka idzie do piachu i mu wszystko jedno.
Tom, akcje w gotówce kosztowały familię po niecałe 7 groszy. Opychając po 30 groszy zawsze to 4 - krotne przebicie. A przypominam, że ostatnich głosowań wynika, że Jaś ma ok. 1,5 mln, synuś 1,1 a córuchna coś ponad 0,3. A przy okazji -spółka idzie do piachu. Bo jak inaczej interpretować fakt, że Jść, chociaż przytulił ponad 4 bańki, to nie wykorzystał ich żeby się wykupić od komornika. Tergo samego komornika, który nie dość że spieszył Vicka, to jak spuści zakład na Spółdzielczej to tym samym zgasi w spółce światło.
Ja o tym wiem tylko się upieram że nie ma komu już sypać - chyba że ze złamaniem prawa nie informując rynku i wykorzystując lokalne podbitki. Zbyt dużo akcji i zbyt mało chętnych do brania. Co do komornika to pewne na bank że kasa z obligów gdzieś ukryta :) Poza tym piłka jeszcze w grze.