syndyk czy Pan P... jakie sa perspektywy dalszej pracy.Czy jest sen dalszej wspolpracy z tym zakladem,co z pensjami za marzec.Czy mozemy liczyc na jakies wsparcie podczas ewentualnej upadlosci?
Pytanko do Pani Zarzadcy chyba co?... Z tego co opowiadali to Zarzadu na zaklad nie wpuszczala wogole przez cale lata sanacji ( ile to 3 lata??). Cashflow sie skonczyl rozumiem. Z raportow, same straty przy braku zobowiazan.. Trzeba byc mistrzem.. Spolka wyplukana do zera... klasyk Wspolczuje pracownikom, ktorzy dopiero otworza chyba oczy co sie dzialo w trakcie tak wychwalanego "nowego" zarzadzania.. Wszystko widac z raportow.. Tak sie swietnie dzialo.. a my dalej w plecy
Pani zarzadca rozumiem po wyzerowaniu zakladu zamyka sanacje i odjezdza w sina dal.. Jakbym ootrzymal taka Spolke z powrotem po takim zarzadzaniu to chyba bym sie obrazil, ze ktos mnie bierze za idiote :)
Juz widze jak teraz wroci ten "zly" Zarzad i bedzie jeszcze bardziej Zly! Pensje nie wyplacone ect.. z czego??? Ile to zaklad funkcjonowal przed sanacja przy tym "zlym" zarzadzie??? oj jaki ten swiat prosty..
Mając na uwadze czas trwania oraz efekt końcowy sanacji należy sądzić, że teraz ten sam Sąd powoła na Syndyka tę samą osobę, która była Zarządcą i po kolejnych kilku latach procesu upadłości likwidacyjnej "przejedzą" cały majątek i w taki o to sposób ostatecznie wydymają wierzycieli i akcjonariuszy.
Na ta chwilę jest bardzo zle postój brak perspektywy na dalsze dzialanie, zero informacji co z firma od zarządcy.Jak by nie informacja w internecie to bysmy nic nie wiedzieli
@wierzyciel :) Celna uwaga ! Dokladnie. Sad odda temu samemu Zarzadcy (tyle ze teraz bedzie Syndykiem) Spolke i bedzie jazda bez trzymanki. Kamien na kamieniu nie zostanie Zarzad nie wpuszczany do zakladu w trakcie sanacji...cos tu na grubszy plan wyglada... Kondycja spolki musiala byc calkiem niezla skoro az 3 lata byla sanacyjna jazda.. Pracownicy szczesliwi bo nowe zarzadzanie :) a w kuchni palenie pieniądza.. I takie zarzadanie pozamiatalo akcje na 14groszy i na dniach wywali ludzi na bruk a przed sanacja bylo w peak-u po 32 zlote??
Profil działalności na czasie w dobie walki z folią więc tylko zła wola Zarządu i nieudolność dyrekcji doprowadziły do ruiny zakład który powinien świecić na giełdzie, ale może o to chodziło?
"majątek" to został przejedzony przed sanacją. A że za mało go było to się brało pożyczki.Mimo to nie widać by zarząd stał w kolejce do pośredniaka o chodził na piechotę na zakupy.