Pytanko do Pani Zarzadcy chyba co?...
Z tego co opowiadali to Zarzadu na zaklad nie wpuszczala wogole przez cale lata sanacji ( ile to 3 lata??). Cashflow sie skonczyl rozumiem. Z raportow, same straty przy braku zobowiazan.. Trzeba byc mistrzem.. Spolka wyplukana do zera... klasyk
Wspolczuje pracownikom, ktorzy dopiero otworza chyba oczy co sie dzialo w trakcie tak wychwalanego "nowego" zarzadzania..
Wszystko widac z raportow.. Tak sie swietnie dzialo.. a my dalej w plecy
Pani zarzadca rozumiem po wyzerowaniu zakladu zamyka sanacje i odjezdza w sina dal.. Jakbym ootrzymal taka Spolke z powrotem po takim zarzadzaniu to chyba bym sie obrazil, ze ktos mnie bierze za idiote :)
Juz widze jak teraz wroci ten "zly" Zarzad i bedzie jeszcze bardziej Zly! Pensje nie wyplacone ect.. z czego??? Ile to zaklad funkcjonowal przed sanacja przy tym "zlym" zarzadzie???
oj jaki ten swiat prosty..