na razie z mała grupą akcjonariuszy zastanawiamy się na procesem cywilnym o odszkodowanie w stosunku do prezesa zarzutów mamy kilka i bardzo mocne podstawy może i nawet defraudacja na razie sondujemy i czekamy na dalszy rozwój wypadków
zieliński-takie PROSTACKIE zachowanie i prymitywne tłumaczenie o braku raportu zostaw takim samym ........ jak ty ! Poniewierasz akcjonariuszami,obligatoriuszami i innymi , którzy zaufali i powierzyli ci swoje oszczędności !!!
Co to za bzdury wypisujesz trzeba jezdzić na walne, jaki pozew zbiorowy wyslizga sie przy pierwszej rozprawie. A pewnie jak sie pojawi taki pozew to zarząd dla świętego spokoju złoży wniosek o upadłość i tyle z mądrkowania bedzie.
Na razie to tylko była luźna dyskusja wiadomo że czymś takim musi się zająć odpowiednią kancelaria przechodziliśmy to na jednej spółce z tym że do pozwu nie doszło ale był za to dla zdecydowanej wiekszoßci zwrot molto satysfakcjonujący z kapitału ale np sam kosz o ustalenie wartości godziwej to ponad 10 tys ogrom pracy kilku osób by się zjednoczyć osiągnąć odpowiedni poziom akcji jako stowarzyszenie itp chyba że są ewidentne przekręty i wyciąganie kasy że spółki nieuzasadnione to kilku prezesów się przejechało choć nawet o tym nie śniło ale od tego są inne organa więc jak by się zebrała i utworzyła otwarte porozumienie akcjonariuszy posiadających powyżej 10 procent akcji to można się starać o głosowanie grupami i wstawienie człowieka do RN zawsze pozostaje pytanie czy warto a ogłoszenie upadłoßci to też nie taka prosta sprawa jest sąf i sprawdzenie czy celowo do upadłości spółka publiczna nie została doprowadzi a
Tak luźno to już się zbieraliśmy. Troszkę brakowało do 5%, ale to było jakiś czas temu.
W tym momencie chyba i tak trzeba czekać na sprawdozdanie finansowe, a w szczegołności to zaudytowane. Bardzo nie podoba mi się zagrywka z przesunięciem za 4Q. Co to za tłumaczenie, że z winy pracownika? Księgowy nie chciał się podpisać pod tym?
Problemem może być konflikt interesów. Powiecie, że inne cele mają akcjonariusze, obligatariusze i akcjonariusze-obligatariusze. W tym momencie stratny jest każdy. Nikt nie chce mega emisji, bo nie po to pożyczał pieniądze, żeby dostać akcje które cholera wie ile są warte. Tak samo akcjonariusze nie chcą być bardziej rozwodnieni. Inne żądania mogą mieć akcjonariusze serii D. Naprawdę trzeba całościowo na to spojrzeć, ale w przypadku upadłości straciliby wszyscy, a akcjonariusze najbardziej.
Jeśli spółka nie będzie chciała się zgodzić na przesunięcie wykupów, tylko twardo emisja to dla mnie będzie sygnałem, że nigdy nie umiała zarabiać i tak samo będzie w przyszłości, skoro zawaliła w najbardziej urodzajnym roku. Kluczowe jest co się dzieje w środku i kiedy się tego dowiemy. Mam nadzieję, że termin końca miesiąca zostanie tym razem dotrzymany.
Gerwazy wie, że sprzedałem akcje, ale całym sercem was wspieram, bo też chciałbym wiedzieć jak tak dobrze rokującą firmę doprowadzono na skraj upadłości
podijam i prosze o zjednoczenie sil - pozew to jedno a drugie to zawiadomienie do prokuratory przeciwko zielinskim i ich pomocnikom - Robert Rybicki obecny czlonek RN. Kontkat : asedbankier@wp.pl
czy coś wiadomo z tym pozwem zbiorowym? Będzie przygotowany i składany? Czytam że niektórzy obligatariusze od stycznie czekają na pieniądze i ani odsetek ani wykupu? Czy były wystąpienia do Spółki?
zapraszam do grupy zamkniętej na fb o nazwie: wierzyciele fkd s.a. spróbujmy oszacować ilu wierzycieli ma spółka, zarówno obligatariuszy jak i kontrahentów.