No i jak tam? Spółka publikuje świetne wyniki za I-IIIQ, a tu zero komentarzy? Nikt nic nie napisze na ten temat? Wynik lepszy ponad 100% r/r. Zapowiada się świetny rok dla spółki, gołym okiem widać perspektywy rozwoju i szansę na wzrost, a kurs 30% niżej niż rok temu przy 2x gorszych wynikach. Gdzie tu logika?
I dlaczego nikt tego nie kupuje? Free float za mały? Nikt nawet kursu nie pilnuje... Tutaj coś kupić lub sprzedać, to od razu ruchy 4% w górę lub w dół, bo arkusz pusty.
No cóz, niestety wszystko co zle z kursem i plynnoscia to wg mnie to wina gieldy, a nie spolki CDRL.
Trudno znalezc jakies przeciwskazania jezeli chodzi o zakup akcji - rozwijaja sie w niezlym 10-12% tempie rocznie. Calkiem niezle bo jest to tempo ktore moze sprawic ze za 5-10 lat spolka bedzie znacznie wieksza. Ale z drugiej strony ten rozwoj nie jest zbyt szybk i co za tym idzie chaotyczny, generujac dlugi i wchodzac w inwestycje przynoszace straty (jak np. CCC w Niemczech).
Potencjal wzrostu maja spory - zbudowane przyczolki na wielu rynkach, poszukiwanie nowych rynkow zbytu.
Sa madrze zarzadzani, wlasciciele dzialaja i robia swoje nie wychylajac sie przed szereg (moze tu jest problem - spolki medialnych krzykaczy ktorzy obiecuja zlote gory czesto rosna duzo szybciej...a potem szybko spadaja :) )
Nie sa tak podatni na kryzys/dekoniunkture jak wiele innych spolek (budowlanka, automotive, transport, AGD/RTV, meble).
Jeszcze tylko wspomne, ze sprawdzilem ich wartosc ksiegowa po 3 kwartalach 2014 r. (ich pierwsze opublikowane sprawozdanie finansowe) , czyli dokladnie 4 lata temu. Od tego czasu, w ciagu 4 lat, wartosc ksiegowa wzrosla o 83%.
Plynnosc mamy slaba to fakt. Ale z drugiej strony widac, ze ci ktorzy posiadaja akcje niechetnie sie ich pozbywaja, najwyrazniej dostrzegajac potencjal i sile spolki. Od wczoraj ktos probuje przytulic akcje za 45 tys. zl, i srednio mu (jej) to wychodzi. Widac, ze nie ma zbyt wielu chetnych do sprzedazy.
Wydaje mi się, że inwestorzy dzielą się obecnie na dwie grupy: spekulanci manipulatorzy, którzy siedzą na spółkach np. z branży growej, a także spokojni długoterminowcy, którzy ze względu na słabość rynku nie decydują się na dalsze inwestowanie. To oczywiście bardzo negatywne wpływa na mniejsze, ale za to bardzo stabilne biznesy jak CDRL. Zgadzam się jak najbardziej z moim przedmówcą, branża bardzo stabilna, cały czas jest potencjał do wzrostu. Korzystając z opinii ludzi z otoczenia, którzy posiadają dzieci, produkują dobrą jakościowo odzież, w sklepach stacjonarnych jest zawsze miła obsługa, a kolekcje rzeczywiście się przyjmują.
Ja zapomnialem jeszcze dodac, ze wyplacaja regularnie bardzo przyzwoita dywidente (za 2018 rok bedzie pewnie min. 5%), gdzie masa spolek o niezlym wzroscie lub potencjale do wzrostu (CCC, LPP, wszyscy game-developerzy) wyplaca jakies ochlapy lub nigdy nic nie wyplaciili.
Ale co to kogo obchodzi. Na gieldzie liczy sie tylko spekulacja.
Z tego co napisane to szukają alternatywy finansowania kapitału obrotowego i ewentualnych przejęć . Czy wiadomo jaką to spółką zainteresowane jest Cdrl ?
Jak dla mnie to by znaczylo, ze przejecie jest prawdopodobne. Prowadza negocjacje dotyczace przejecia juz od jakiegos czasu, skoro zdecydowali sie na mozliwosc wyemitowania akcji, to jak dla mnie z konkretnego powodu. C
Dnia 2018-11-26 o godz. 10:08 ~Endrju napisał(a): > Przepraszam, chodzilo mi o mozliwosc wyemitowania obligacji, a nie akcji :)
Kierunek Białoruś!!!!!! :O "CDRL uzgodniło warunki nabycia za 6,4 mln USD 90 proc. udziałów spółki Handlowo – Przemysłowa Grupa West Ost Union, posiadającej na Białorusi 46 sklepów z artykułami dla dzieci - podało CDRL w komunikacie."
Dnia 2018-11-26 o godz. 22:45 ~Ghost777 napisał(a): > To czy super to zobaczymy za 2 lata . Ja tam się nie cieszę za bardzo żeby to nie była jakaś mina . Interesy na wschodzie są dość ryzykowne.
Nic się nie dzieje to źle. Mocny rozwój to też źle :D Kota w worku nie kupują bo współpracowali z nimi od kilku lat na tej Białorusi (maja w ofercie rowniez produkty Coccodrillo). To jest też chyba największa sieć w tym kraju, a nie jakies nie wiadomo co. Wiadomo ze nigdy nie ma pewnosci czy to co w sprawozdaniach jest prawdziwe ale kupuja to m.in. od EBOiRu a wiec niemozliwe zeby byl tam burdel. A liczby podane w raporcie CDRLu robia wrazenie (przychody i EBITDA). No i do tego ryzyko kursowe nowe znaczace. Z drugiej strony na tej spolce jest taki marazm, ze juz chyba tylko takie infa moga cos zmienic (strachliwych sploszyc, reszte zaciekawic i przyciagnac). Przynajmniej taka mam nadzieje :D
Oni to kupują za 6.4 mln usd. Szybko licząc to 24mln zł. Jak się nie uda to trudno, ale samo CDRL powinno w tym roku zarobić 18mln zł. Zakup zwróci się w dwa lata- nawet jak słabe czasy przyjdą.
A wycena spółki? Myślę, że przy przychodach ponad 500mln zł i zyku netto 20mln to akcje powinny chodzić po ok 40zł. prawie 100% od teraz. Jak się będą rozwijać i fundusze poskupują i wywindują cenę to 70zł mnie tu nie zdziwi. Ale to patrzymy longterm (2 lata)
Wszystko zgoda, ale jak oni będą mieć 18 mln zysku w tym roku to będzie to raczej dla mnie rozczarowanie. Liczyłbym raczej na jakieś 20 mln, a po przejęciu w perspektywie 2 lat mam nadzieję, że zyski zaczną się kręcić w okolicach 25 mln.
Co do przejęcia, czy tu nie chodzi o poszerzenie profilu dzialanosci spolki, na poczatku na Bialorusi, a po zebraniu niezbednego know-how skopiowanie tego na innych rynkach? Po szybkim rzucie oka na profil przejmowanej spolki wydaje sie, ze ubranka sa tylko mala czescia ich sprzedazy.