Zawarcie umowy na dostawę, wykonanie i rozruch instalacji w ramach wdrożenia wyników badań projektu wodorowego
Podstawa prawna
Art. 17 ust. 1 MAR - informacje poufne.
Treść raportu:
Zarząd Skotan S.A. („Spółka”, „Wykonawca”) informuje, że w dniu 30 października 2018 r. zawarł z Eko Tree s.r.o. z siedzibą w Bardejov (Słowacja) („Zamawiający”) umowę, na mocy której Spółka zobowiązała się do dostawy, wykonania i rozruchu instalacji będących częścią projektu Zamawiającego polegającego na utylizacji odpadów (osadów ściekowych) („Umowa”).
Zawarcie Umowy pozwoli Spółce na wdrożenie wyników badań uzyskanych w trakcie realizacji przez Spółkę projektu pn. "Wykorzystanie odpadowego wodoru do celów energetycznych" i wypełnienie w terminie warunków określonych w umowie o dofinansowanie, o czym Emitent informował w raporcie bieżącym nr 17/2018 z dnia 22 czerwca 2018 roku.
Zakładane jest wykonanie Umowy w dwóch fazach: faza projektowa, która obejmuje zaprojektowanie dedykowanej instalacji oczyszczania gazu syntezowego (moduł 300) i faza wykonawcza, która obejmuje wykonanie i dostawę modułu 300 (oczyszczania gazu syntezowego) , dostawę modułu 400 (moduł kogeneracyjny) oraz ich integrację z instalacją zgazowania odpadów. Faza projektowa zostanie zrealizowana w terminie do dnia 18 grudnia 2018 roku za wynagrodzenie ryczałtowe w wysokości 75 tys. zł netto. Rozpoczęcie fazy wykonawczej wymaga potwierdzenia ze strony Zamawiającego w terminie do końca lutego 2019 roku, a jej realizacja zostanie wykonana w terminie do dnia 30 października 2019 za wynagrodzenie, które w zależności od wybranego przez Zamawiającego wariantu jej realizacji może wahać się w przedziale od ok. 1,7 mln zł do maksymalnie 2,63 mln zł netto.
W ramach Umowy Spółka udziela Zamawiającemu nieograniczonej w czasie i nieodwołalnej licencji na potrzeby eksploatacji i konserwacji instalacji będącej przedmiotem Umowy oraz udziela gwarancji na roboty budowlano-montażowe na okres 36 miesięcy od dnia odbioru końcowego instalacji.
Zgodnie z treścią Umowy Wykonawca jest zobowiązany do zapłaty kary umownej w przypadku zwłoki w wykonaniu instalacji lub etapu robót i dostaw w wysokości 0,1% wynagrodzenia za każdy dzień zwłoki, przy czym w przypadku opóźnień w uzyskaniu pozwoleń formalno-prawnych z przyczyn niezależnych od Wykonawcy, termin wykonania ulega przesunięciu o okres tych opóźnień. Spółka wykona przedmiot Umowy siłami własnymi oraz przy pomocy podwykonawców, przy czym za działania i zaniechania podwykonawców Spółka odpowiada jak za swoje własne.
Umowa zawiera zapisy dotyczące prawa Zamawiającego do odstąpienia od Umowy, m.in. jeżeli Wykonawca wykonuje roboty w sposób wadliwy albo sprzeczny z Umową, stanie się niewypłacalny, złożony zostanie wniosek o ogłoszenie upadłości Wykonawcy, wydany zostanie nakaz lub podjęta uchwała w przedmiocie rozwiązania lub likwidacji Wykonawcy, Wykonawca zaprzestanie prowadzenia działalności w zwykłym toku, wierzyciel przejmie w posiadanie jakąkolwiek część majątku Wykonawcy lub w odniesieniu do takiego majątku nastąpi jego zajęcie sądowe, egzekucja lub podobny proces, który pozostanie niezaspokojony przez Wykonawcę lub wystąpi i potrwa co najmniej 30 kolejnych dni przypadek siły wyższej. Ponadto Zamawiający ma prawo odstąpienia od Umowy także z innych ważnych i udokumentowanych powodów jednakże nie później niż do dnia 28 lutego 2019 roku i nie po uprzednim powiadomieniu Wykonawcy o gotowości do realizacji fazy wykonawczej.
nie chcę niszczyć waszego entuzjazmu ale ta umowa to nic pewnego, po za tym na skotanie jedyne co się dzieje to czekanie od terminu do terminu i tak od kilku lat.W każdym razie może coś podbiją.
Nie ważne, niech zerwą ta umowę.... Nie o to chodzi, chodzi o to że za granicą już wiedzą kto to Skotan. Kiedy gdzieś poza granicami Polski padła nazwa Skotan? Coś się ruszylo
dami, jest dobre info, ale nie już aż takie żeby powalało!!!! przypomnij sobie umowę za Synthosem wcześniej z Azotami i co wyszło ?
ja dopóki nie zobaczę pełnej realizacji umowy nie uwierzę im w nic umowa jest tak spisana, że zawsze można ją zerwać i znów kicha poza tym realizacja końcowa trwać ma aż rok muszą znaleźć kasę by wykonać tę instalację znaleźć kasę dla podwykonawców a skąd skoro na bieżącą działalność emitują obligacje
swoją drogą policzył ktoś ile są zadłużeni we wszystkich seriach obligacji ?
jedyne co to dobrze, że wreszcie coś dobrego komunikują - na dzień dzisiejszy dawno nie było dobrego infa szkoda tylko, że wartość umowy nie powala porównując ją z posiadanym zadłużeniem spółki
żeby SKT stał się dobrą spółką potrzebnych jest więcej umów, niekoniecznie z tego projektu, które zostaną zrealizowane, a nie tylko zapisane na papierze
a poza tym że ta spółka ze Słowacji to jedna wielka ściema i podobnie umowa która ma przedłużyć agonie
to zaciekawiła mnie nazwa "odpady ściekowe".... wcześniej zawsze były gazy, teraz ścieki...
musieliby znaleźć technologie na ogniwa paliwowe, które umożliwiają czerpanie energii ze scieków... jeżeli znaleźli to dlaczego taka cisza... chyba że te ogniwa to pic.. a jezeli nie to dlaczego umowa z jakąś firmą krzak? ponieważ pewnie nie znalezli, albo znaleźli tylko technologia nieopłacalna jak z gazami...
prace nad tym prowadzili na PW ale żadnych związków ze skotanem https://www.ekologia.pl/srodowisko/zrodla-energii/jak-uzyskac-energie-ze-sciekow,8511.html
Jak wszedłem na tę firmę ze Słowacji - moja opinia o umowie jeszcze bardziej krytyczna Firma nic nie znacząca nawet na Słowacji. Umowa jest chyba tylko wałkiem, który ma na celu jedynie wypełnienie w terminie warunków określonych w umowie o dofinansowanie, by ustrzec się od zwrotu całego dofinansowania do projektu.
Jednak firmy romana w dalszym ciągu nie potrafią prowadzić transparentnej i uczciwej działalności biznesowej. Zawsze jakiś przekręt, czy wałek, by wprowadzić akcjonariuszy w błąd. Że przypomnę słynną wypowiedź : Skotan jest niedowartościowany.
Buuhahahaha, jaką wspaniała umowa , jakie powalające kwoty tej umowy, hahaha
Oni przepalają w miesiąc więcej kasy niż warta ta cała umowa z realizacją przez rok!
Pseudo spółka stworzona tylko po to żeby podpisali umowę aby nie musieli zwracać dotacji i mogli dalej kręcić wałki i nic nie robić przez kolejny rok.
Kompromitacja trwa i dalej żadnych pozytywnych perspektyw dla akcjonariuszy. Jedno mnie zaciekawiło. Info znowu na ostatnią sesje miesiąca. Było objęcie hossy na tyg i pin na miesięcznym . Ostatnią sesją miesiąca jest szansa na kontynuacje odbicia a często tak się dzieje że świece wyciągane są w samym końcu ich budowania
Pewnie tak będzie jak piszesz xxx, bo przecież po to dali info, by mieć podstawę do wzrostów. Nie przewidzieli jedynie, że rynek nie przyjmie entuzjastycznie tej informacji. Ale znając ich zdolności w manipulowaniu kursem mogą wcale nie brać pod uwagę naszych opinii i nawet na przekór pokazać wzrost. Nic to jednak nie zmienia w obrazie spółki, która musiała coś wymyślić, by nie zwracać otrzymanej dotacji. Swoją drogą ciekawe, czy instytucje dotujące przyjmą ten kontrakt za wypełnienie w terminie warunków określonych w umowie o dofinansowanie. Mogą dokonac kontroli i zakwestionować ten kontrakt.
Ewentualne wzrosty mogą być wciągnięciem następnych do gry, by pozyskać trochę gotówki, a następnie powiesić ich na haku. Ja nie będę uczestniczył w tym spektaklu i nie dam się wciągnąć pod żadnym pozorem, bo wszystko jest zbyt grubymi nićmi szyte. Aż nadto grubymi ...
Na forum pojawiły się nagle nowe nicki, które na siłę chcą głosić sukces podupadłego Skotana. Śmieszni są. Myślą, że wystarczy odbębnić podpisanie kontraktu nie wchodząc w jego szczegóły, by bezkrytycznie ogłosić to sukcesem. Podobnie, kto z nich wie ile olejków sprzedają, że mówią iż dobrze się sprzedają ? A może wyprodukowali ich kilka sztuk i ... sprzedawali miesiącami ? Taki np. Rob niby szczerze chciał znać moją opinię na temat tego kontraktu, a jak wydałem krytyczna opinię o tym kontrakcie, nie odniósł się wcale do moich uwag i ... zniknął do tej pory z tego wątku. Najlepszym przykładem jak spółce idzie świadczą fakty, a one są takie, że dwa tygodnie temu wyemitowali następną serię obligacji ( już z literką L) by mieć kasę na bieżącą działalność biznesową. To jest najlepsza i pewna informacja mówiąca o kondycji finansowej tej zadłużonej po uszy spółki. Ta śmieszna umowa ze śmieszną firmą ze Słowacji nie zmienia w żadnym stopniu trudnego położenia Skotana, który ratując się jedynie przed koniecznością zwrotu dotacji musiał coś z kimś wykombinować, by instytucje dotujące nie zażądały zwrotu kasy ( której zresztą nie mają). Zasadnicze pytanie jest też takie : ile na czysto zarobiliby na tej umowie, gdyby doszła ona do skutku ? Na czysto, bo trzeba odliczyć wszystkie koszty dostawy, wykonania i rozruchu instalacji !!!! Skotanowi jeszcze daleko, by wyjść ze swojej trudnej sytuacji finansowej i taka niewielka umowa nic nie zmieni ....
Zgadzam sie. Tu jest lipa... I tylko patrzec kiedy nastepne obligacje. Zeby tak Roman objol jakas emisje i dal troche kasy to moze.. Ale widac ze woli isc na dno z ta niedowartosciowanana spolka.