31 stycznia Peixin jak co roku zapowiedział publikację nie tylko sprawozdań rocznego i półrocznego (do czego jest zobligowany prawem holenderskim), ale i skrótowej informacji za 1Q i 3Q. Opublikował tylko raport za 2017. Jak myślicie dlaczego? I jakie są teraz możliwe scenariusze wydarzeń?
Pytam, bo zastanawiam się nad inwestycją w te akcje. Wydaje się, że na tym forum są (a przynajmniej byli) zarówno sceptycy jak i entuzjaści, więc może ktoś się podzieli opinią.

Ja uważam, że Peixin nie opublikował raportów, ponieważ były one tak rewelacyjne, że nie chciał w ten sposób dołować konkurencji. Może również być tak, że chciał w ten sposób utrzymać (a nawet poprawić) świetne skądinąd dotychczasowe relacje z inwestorami na GPW.
Co do dalszego rozwoju wypadków. Chyba nikt nie wątpi, że Peixin w krótkim czasie opublikuje zaległe raporty, znowu zacznie zwoływać, mimo wszystko jednak zbędne w przypadku tak genialnie zarządzanej spółki, WZA i wypłaci mniejszościowym akcjonariuszom sowite dywidendy. Naturalnie nie muszę dodawać, że kurs tej perełki przebije wówczas sufit.

A tak na poważnie. Zastanawiam się, jak bardzo naiwnym i życzeniowo myślącym trzeba być, żeby rozważać nawet "inwestycję" w te akcje...

A powód jakiś logiczny twej obecności tutaj ....?

Dnia 2018-10-18 o godz. 10:22 ~SzuWielki napisał(a):
> A powód jakiś logiczny twej obecności tutaj ....?

Mój? Bardzo prosty: naganiam na spadki, żeby się obłowić hahahaha

Kolego Szu: a gdzie twój kumpel Andrzej ? Dlaczego chowa się w mysiej dziurze ze wstydu ?
Gdzie wasz rajd na 20-30 zł ?
Można zacytować ( z małą przeróbką) przebój Kuby Sienkiewicza: "to już jest koniec, nie mamy już nic, jesteśmy goli, możemy iść".

Oczywiście nie wiem, co będzie. To jest giełda i równie dobrze może również za tydzień wzrosnąć do 10 zł. Jednak w przypadku każdego zdarzenia niedeterministycznego można mówić o prawdopodobieństwie. Prawdopodobieństwo że teraz wzrośnie, nawet tylko nieznacznie, jest małe, nawet bardzo małe. Gdybym miał zgadywać, to powiedziałbym, że jeśli do końca października nie opublikują raportu półrocznego, to kurs może spaść w okolice kilku groszy w ciągu relatywnie krótkiego okresu czasu.

(wiadomość usunięta przez moderatora)

Spokojnie. Jestem na GPW od początku. Niejedno widziałem.
Nie samym Peixinem człowiek żyje...
Może potrzeba więcej czasu niż myślałem.

Bloober, JWA, Softblue....i inne.
Kapitał mój ze spokoju pochodzi i chińskiej cierpliwości.

Dnia 2018-10-24 o godz. 06:05 ~SzuWielki napisał(a):
> Spokojnie. Jestem na GPW od początku. Niejedno widziałem.
> Nie samym Peixinem człowiek żyje...
> Może potrzeba więcej czasu niż myślałem.
>
> Bloober, JWA, Softblue....i inne.
> Kapitał mój ze spokoju pochodzi i chińskiej cierpliwości.
>

Baju baj, baju baj, prosze pana...
Cierpliwość na giełdzie raz popłaca a raz nie, więc przestań wyjeżdżać z takimi złotymi radami, bo tylko robisz wodę z mózgu początkującym. Przykładowo, jeśli Peixin nie będzie publikował raportów, to cierpliwość na nic się nie zda, wręcz przeciwnie - powiększy tylko twoje straty. Peixin wysyłał sygnały o swoich prawdziwych intencjach właściwie przez cały czas, a to co robi teraz to tylko pieczętowanie status quo: Peixin porzuca GPW i tyle. Być może zdarzy się cud i opamieta się (ale niby dlaczego?) i na to liczyli i zapewne nadal liczą spekulanci kupujący te akcje. Spekulacja najczystszej wody. Jeśli zdarzy się cud, zarobią niewyobrażalne pieniądze (nie co do nominału bo płynność jest żadna), ale jeśli nie, to stracą wszystko. Teoretycznie są tego świadomi i giełda umożliwia im podjęcie tego dobrowolnego ryzyka.

Peixin porzuca GPW ? Coś w tym jest.

Za kilka lat na Nasdaq po 50$ ?
Spokoju życzę !

Dnia 2018-10-24 o godz. 18:28 ~SzuWielki napisał(a):
> Peixin porzuca GPW ? Coś w tym jest.
>
> Za kilka lat na Nasdaq po 50$ ?
> Spokoju życzę !

:))) Czy JJ Auto i Fenghua SoleTech też dołączą do Peixin na NASDAQ?
Nigdzie na świecie nie ściągną już ani grosza z rynku kapitałowego. "Kto raz ukradł, tego zawsze mają za złodzieja". Tym bardziej w dobie globalnej wioski, gdzie dostęp do informacji jest na wyciągnięcie ręki. Jeśli w sposób nieuczciwy potraktowali polskich inwestorów, to kto zaręczy, że nie postąpią tak samo z innymi?

(wiadomość usunięta przez moderatora)

Pytasz o Andrzeja. A gdzie jest Viola? Z tego co pisała to dokupowala akcje powyżej 3 PLN jeszcze z oszczędności... Nie wiem kto jej tak doradzał i co on teraz na to.

To on wprowadzał spółkę na giełdę to on był w Radzie Nadzorczej i wyciągnął środki od polskich obywateli.

Dnia 2018-10-28 o godz. 11:19 ~Prokurator napisał(a):
> To on wprowadzał spółkę na giełdę to on był w Radzie Nadzorczej i wyciągnął środki od polskich obywateli.

Ma się dobrze. To zapewne milioner, o ile nie multimilioner. I z pewnością się nigdzie nie ukrywa :) Niedawno np. oglądałem z nim wywiad na Bankierze.
Czy jak przegrywasz dajmy na to w ruletkę, to też winisz krupiera?