Dnia 2018-10-02 o godz. 19:01 ~ProstyChłopak napisał(a): > że tak naganiasz non stop prospadkowo? > > Starasz się nie samowicie i przyznam z dobrym skutkiem.
faktycznie jesteś prosty, no i myślisz po swojemu, czyli nie tyle prosto, lecz zwyczajnie mądrze inaczej insynuujesz, błędnie sądząc, iż w ten sposób mi dokuczysz... a takim pisaniem tylko ujawniasz swoje słabe strony i jak tobie można dać prztyczka w nos... :D
po raz kolejny pytam: od kiedy na dacie trzeba naganiać na spadki?
i dlaczego jakoś nikomu nie udaje się naganiać na wzrosty? bo nie mają argumentów? wiedzy? umiejętności? ja się nie staram, bo nie mam o co... a ciebie i innych irytuje to, że ja wciąż mam rację, a ty nie możesz nie tylko zarobić, ale nawet odrobić strat na dacie...
wiele razy już wyjaśniałem swój pobyt tutaj, więc, jeśli cię to interesuje - poszukaj sobie... ale wątpię, byś to zrobił, bo jesteś prawdopodobnie na to zbyt leniwy, za mało ciekawy i do niczego ta wiedza nie jest ci potrzebna, gdyż wolisz pisać swe teksty mądre inaczej...
Dnia 2018-10-02 o godz. 20:04 ~ProstyChłopak napisał(a): > Ja wszystko rozumiem ale jaki ty masz cel odpowiedz? > > Musisz być zraniony tą spółką i się nie dziwię. > > Proste pytanie masz akcje?
co ty niby rozumiesz? ty nic nie rozumiesz już ci wyżej pisałem - poszukaj sobie odpowiedzi w moich dużo wcześniejszych postach
"Musisz być zraniony tą spółką i się nie dziwię." - muszę? bo tobie tak się wydaje? to ty jesteś zraniony rozczarowaniem i wtopą na dacie oraz moimi kpiarskimi wpisami, które tak cię irytują
na twoje proste pytanie (ani wielu innych przed tobą i po tobie) - nie mam zamiaru odpowiadać, bo nie mam zwyczaju ogłaszać światu , co miałem, mam lub zamierzam mieć, a tym bardziej zaspokajać twoją ciekawość...
ty i tak swoje wiesz, a ja nie mam zamiaru o niczym cię przekonywać, bo chyba wiesz, gdzie i jak głęboko mam twoja opinię o mnie...
A daj spokój. Wyjesz i tyle.
Ja ci zadałem proste pytanie a ty prawie ze łzami w oczach odpisujesz uswiadamiajac że jesteś och i ach na temat spółki.
Dla mnie to ty jesteś troll spadkowy i tyle.
Ale zawsze taki musi być na każdej spółce który pomaga podjąć decyzję młodszym nie doświadczonym inwestorom.
Dnia 2018-10-02 o godz. 21:03 ~ProstyChłopak napisał(a): > A daj spokój. Wyjesz i tyle. > > Ja ci zadałem proste pytanie a ty prawie ze łzami w oczach odpisujesz uswiadamiajac że jesteś och i ach na temat spółki. > > Dla mnie to ty jesteś troll spadkowy i tyle. > > Ale zawsze taki musi być na każdej spółce który pomaga podjąć decyzję młodszym nie doświadczonym inwestorom.
wyję ze łzami w oczach, ale ze śmiechu, jak czytam twe wpisy... :D nie mam wpływu na to, co odczytujesz i jak interpretujesz - widzę tylko, ze usiłujesz mnie nieudolnie podszczypywać i hejtujesz, bo argumentów nie masz żadnych, a o spółce ani słowa nie umiesz napisać... :D
nikomu nie pomagam podejmować decyzji, każdy sam na swoje ryzyko podejmuje decyzje inwestycyjne i czyta moje wpisy... już ci pisałem, ze dla ciebie mogę być kim chcesz, bo chyba domyślasz się, gdzie i jak głęboko mam twoje zdanie o mnie...
pisz dalej - będzie kolejna uciecha z ciebie i z twego wypłakiwania na wykresa :D
A czy ktoś zyskał? Dlaczego za bezczelne manipulacje pani prezes obwiniacie wykres'a? - jakkolwiek pani Ilona jest jednak wygrana i za nic nie odpowiada
Lekko licząc wtopiłaby 250 tys, jak nie znacznie więcej, bo nie bardzo można wysypać te akcje w takim momencie. Trudno mi wyobrazić sobie, że był jakiś wielki plan kupić dla pozoru, bo nie ma kogoś, kto by zyskiwał na tych transakcjach. Nawet utrzymanie kursu (jeśli przyjmiemy, że to był cel) nie stworzyło okazji do zarobku. Szczególnie, że teraz ten kurs leci dalej i mocniej niż wcześniej.
8x tyle to nie wyciąga, według informacji ma 2 mln, pewnie brutto albo z doliczeniem premii, które przecież w sytuacji ujemnych wyników będą zagrożone. Już straciła z 250 tys. a biorąc pod uwagę pusty arkusz, to nie jest możliwe upłynnienie takich ilości akcji na obecnym poziomie. Czyli według prostych wyliczeń oddała 1/4 rocznej pensji albo nawet więcej.
Co do skupu własnych akcji, to raczej chyba nie ma za co tego zrobić. Stratami się nie zapłaci. Przecież spółka miała tak rewelacyjne wyniki według zarządu i głównego akcjonariusza, że trzeba była aż wypłacać gwałtem dywidendę zaliczkowo.
Zapewne sporą porcję gnoju w spółce fanka Pinokia zastała, lecz mimo wszystko przydałby się wątek o jakości zarządu.
Na zdrowy rozum, chłopka roztropka, spółka przeinwestowała i trzeba było było ciąć inwestycje już ze dwa lata temu. Ale cóż tam zdrowy rozum chłopka roztropka w starciu z wyedukowanym i doświadczonym pojęciem wysoko opłacanego zarządu. Przecież podbój rynku to podstawa, nawet z cenę otarcia się o bankructwo. A drobni inwestorzy się nie liczą wcale, o ile nie są dawcami kapitału.
Pani prezes załadowała wszystkich w nie ten otwór, co trzeba, a o jej akcje nie warto się martwić - jak się w nie uwłaszczyła? - no przecież nie kupiła ich tak, jak my na fali pro-wzrostowych komunikatów ;) a raczej stała się milionerką podobnie jak obecny premier Morawiecki (niegdyś prezes banku ;) Co więcej manipulacja czasem jest lepsza od core biznesu. Pani Ilona na bieżąco wiedziała, jak tak naprawdę kręci się biznes daty, zawsze zawczasu znała wyniki oraz wiedziała, jakie komunikaty sygnuje - ot polki standard prezesa spółki z gpw. Jak jej z tym teraz? - zapewne po niej to spływa, a że zrobiła rzesze Polaków ...