Gdyby chcieli zrobić wezwanie to przy ff = niewiele ponad 1% już by dawno zrobili. 1 % przy obecnej kapitalizacji to 420 tysięcy zł! Czyli za 500 tysięcy przy średniej półrocznej mają spółkę zdjętą z giełdy. Moim zdaniem spółka jest na gpw bo może się przydać, np. gdyby Atlas chciał wejść zgodnie z uchwałą WZ na rynki zachodnie potrzebowałby kapitału. Duża emisja po kursie na poziomie 1/4 wartości spółki czyli powyżej 2 zł i wtedy jest kapitał na inwestycje. Za 1/4 wartości inwestorzy by chętnie weszli w emisję. Teraz nikt nie wchodzi bo jak to zrobić przy tak małym free floacie. Moim zdaniem z małym pakietem warto czekać na rozwój wydarzeń.
Myślę, że będzie tak iż nagle kurs zostanie odblokowany. Z prawej zostanie pozbierane co się da, a reszta w wezwaniu na poziomie 1/4 wartości księgowej .
Wezwanie można więc zrobić w bardzo prosty sposób: wzywający najpierw zbiera 1/3 FF z rynku do 2,42zł. Na resztę ogłasza chojne wezwanie za 3 zł i każdy jest zadowolony, nikt nigdzie nie pisze, nie marudzi. Koszt, niecały milion tyle co jeden lokal w Atlas Tower.