ISOK pod lupą CBA
Grzegorz Suteniec Puls Biznesu
wczoraj, 06-08-2018, 22:00
Warunki ugody z Qumakiem w sprawie dokończenia systemu ISOK zainteresowały śledczych. Ryzyko zwrotu UE blisko 200 mln zł jest ogromne.
Na łamach „PB” już kilkukrotnie sygnalizowaliśmy ogromne problemy związane z ukończeniem Informatycznego Systemu Osłony Kraju przed nadzwyczajnymi zagrożeniami (ISOK), na który Polska otrzymała 232 mln zł dofinansowania z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka (POIG). Dokładnie chodzi o jego część — system informatyczny. Teraz sprawie postanowiło przyjrzeć się CBA.

Przemysław Daca, prezes Wód Polskich, przed podjęciem decyzji w sprawie dalszej realizacji projektu ISOK, chciał się zapoznać z wynikami zewnętrznego audytu, który miał być gotowy do końca czerwca. Decyzji nie ma, za to jest kontrola CBA, które kwestionuje zapisy ugody podpisanej z Qumakiem

Umowa o wartości 62 mln zł brutto między Qumakiem i KZGW (poprzednik Wód Polskich) była podpisana pięć lat temu, a system miał pierwotnie powstać do końca 2014 r. W toku realizacji wykonawca i zamawiający utonęli w powodzi wzajemnych pretensji. W związku z dużym opóźnieniem projekt znajduje się na liście tzw. projektów niefunkcjonujących i co miesiąc omawiany jest na Komitecie Rady Ministrów ds. Cyfryzacji.
— Nie tylko monitorujemy ISOK, ale wspieramy w ukończeniu systemu. Jesteśmy w kontakcie z ministerstwem i Wodami Polskimi. Mam nadzieję, że „dowieziemy” system — mówił pod koniec czerwca Marek Zagórski, minister cyfryzacji.
Jednak nawet szczególna uwaga państwa nie spowodowała udrożnienia decyzyjności i pchnięcia systemu do przodu. Wprawdzie pod koniec grudnia Qumak i KZGW podpisały list intencyjny z projektem ugody, w ramach której Qumak miał m.in. wdrożyć piąty, ostatni etap systemu ISOK, ale z początkiem roku KZGW zmieniła się w Wody Polskie, co pociągnęło za sobą zmianę kierownictwa, które nie śpieszyło się z wprowadzeniem go w życie. Został zlecony m.in. audyt, który miał się zakończyć z końcem czerwca, a do czasu jego zakończenia wszystkie prace projektowe zostały wstrzymane.
W maju m.in. do Kancelarii Premiera, Ministerstwa Cyfryzacji i Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej (MGMiŻŚ) wpłynęło pismo alarmujące, że w związku z faktem braku porozumienia nie ma realnej szansy na ukończenie projektu w terminie zgodnym z decyzją Komisji Europejskiej, co spowoduje konieczność zwrotu 196 mln zł z POIG.
Ani Wody Polskie, ani MGMiŻŚ do czasu zamknięcia numeru nie odpowiedziały na nasze pytania o działania podjęte w celu uratowania projektu i zmniejszenia ryzyka zwrotu dotacji.
Kontrola CBA rozpoczęła się 2 lipca, jednak już wcześniej biuro prowadziło działania przedkontrolne oraz składało nieoficjalne wizyty, dlatego kierownictwo Wód Polskich i nadzorującego go MŻŚiGW zapewne miało świadomość, że służby interesują się projektem. Według nieoficjalnych informacji, przed około miesiącem podjęto pewne prace zmierzające do jego zakończenia. Czas jednak działa na niekorzyść projektu. Sprawie nie pomaga też fakt, że od stycznia 2017 r. trwa przetarg na produkcyjne wdrożenie systemu ISOK, którego nie można tak po prostu unieważnić. Termin składania ofert był przekładany już 25 razy.
Przyczyną podjęcia kontroli przez CBA były własne analizy. Standardowo powinna ona trwać trzy miesiące, jednak ze względu na złożoność sprawy jej termin może się wydłużyć do dziewięciu. Może też zwiększyć się zakres kontroli.
Nie tylko kwestia potencjalnej utraty blisko 200 mln zł, ale też szczegóły porozumienia z Qumakiem zainteresowały CBA.
„Zakres prac określonych w treści ugody dotyczący etapu piątego okazał się nie być tożsamy z zakresem prac i funkcjonalności określonych w dokumentach przetargowych i pierwotnej umowie” — czytamy w komunikacie biura.

Podpis: Grzegorz Suteniec

Student trochę archiwalna ta twoja prasówka. Jednak rozumiem intencje doskonale. Masz parszywa robotę ale zawsze to jednak praca.

Sytuacja wydaje się dramatyczna. Dobrze, że wszystko sprzedałem na podbitce.

Dobrze że mi sprzedałes po 1,56 no ale skoro dla Ciebie to był a podbitka.

Hej, sprzedałem Ci tylko 5k akcji, ale nie usłyszałem przeprosin. Proponowałem Ci jeszcze 20k akcji, ale odmówiłeś. Sprzedałem je później. Myślę, że zmierzamy do wyceny 1-1,20 zł.

A ja podziękowań bardzo chciales sprzedać a ja Ci pomogłem. Myślę że spokojnie bede mógł to sprzedać za 2zl do końca miesiąca

Tylko za 2 zł?

Tak sądzę. Nie pisałem że po tyle sprzedam, tylko że będzie można. No ale kolego co Ty masz z tym wspólnego bez akcji. Życzę bardziej udanych inwestycji niż kupno po 1,52 I sprzedaż po 1,56

Kolego, miałem łącznie 55k akcji. 30k sprzedałem po 2,01 zł (wiem, trochę późno). Ostatnie 25k opchnąłem Tobie i pozostałym w ostatnich dniach (wiem, za późnoooo, ale odpowiednio wcześnie, by uratować kapitał przed gigantycznymi spadkami).

No i fajnie. Ciesze sie bardzo, ze miglem sie dolozyc do Twojego zysku.
Obiecuje nie twierdzic, ze zarobiles moim kosztem.

Widzę, że można liczyć na Twoją odpowiedź w ciągu minuty od napisania wiadomości. Powiedz, bardzo się stresujesz zaistniałą sytuacją?

Haha nie, ale jestem nia zainteresowany. Co ciebie tu sprowadza w rownie ktokich interwalach choc akcji nie posiadasz? hmmm niech pomysle....

Nie, moje interwały są co najmniej 3 razy dłuższe. Zaglądam tutaj z ciekawości, ponieważ interesuje mnie ekonomia behawioralna. Obserwuję reakcje posiadaczy akcji na to, co się dzieje z ich spółką, sposoby, na jakie probują oswoić się z tragedią, wyprzeć negatywne informacje itd. Fascynujące miejsce od ostatniej zwały

Masz takie tanie te zagrania, ze bawisz mnie niezmiernie.
Otoz mnie jako socjologa intersesuje manipulowanie quasi grupami.
Jednak poziom, jaki prezentujesz to taki Machiavelli z przedszkola.

O jakich zagraniach mówisz?

Twoje wypowiedzi i ich przekaz implicite typu oswoić z tragedią, uratować kapitał przed gigantycznym spadkiem. Bzdury piszesz kolego. Kurs o dziwo jest ciągle wyżej niż przed kiepskim infomacjami. Nie było żadnej zwaly. Był wzrost pod fuzje i powrót do stanu wyjściowego.

Nie rozumiem, ale m. in. jestem tutaj właśnie po to, aby pojąć, dlaczego ktoś miałby teraz kupować „pod fuzję”, kiedy kurs ustawicznie osuwa się i kapitał topnieje.

Jak zapatrujesz się na sytuację kontroli CBA, a szczególnie na fakt, że zakończy się w terminie późniejszym niż zakładana uchwała, zmierzająca do fuzji.

Ad 1 kurs sie nie obsuwa. Wybija sie w gore dopoki trwa skup i wraca do wczesniejszego poziomu, gdy popyt znika.
Ad.2 kontrolowanie instytuacji Panstwa to zadanie CBA, nie wiem czy wplynie na kolejne przesuniecie terminu ale jest to mozliwe. Ja ma czas moge poczekac kolejny miesiac.

Z behawioralnego punktu widzenia nie będzie to czynnik niweczący ewentualny rajd spekulacyjny, jakiego byliśmy świadkiem w ostatnich dniach czerwca oraz 23 lipca?

Mam nadzieje, ze bedzie. Rajd spekulacyjny ma to do siebie, ze rosnie tak samo gwałtownie jak spada. Po co nam to? A tak nikt nie uwierzy w fuzje 4 wrzesnia, niecierpliwi sprzedadza a karawana pojedzie dalej.
Dobra koncze dywagacje. Poniedzialek bedzie ciekawy i tu i na Krezusie. Przyjemnego weekendu.

Ile musi wynosić wzrost, abyś był w stanie wyjść z Qumaka bez uszczerbku dla swojego ROI?