Za dwa, trzy tygodnie będzie rocznica "wodospadu", a potem powolnego ale jednostajnego spadku do obecnych poziomów. Bardzo trudno cokolwiek wyrokować przy tej spółce. Bardzo trudno też o optymizm aczkolwiek firma jest przecież stabilna, nie ma problemów z płynnością finansową. Ostatni raport jest przecież bardzo dobry. Wydaje się, że mimo wszystko, kluczowa byłaby informacja o ponownym uruchomieniu sprzedaży surowca - czyli zawarcie umowy z dostawcą. Mam nadzieję, że firma podejmuje działania w tym zakresie i jestem jednocześnie bardzo ciekaw jak zachowa się rynek po ujawnieniu tej informacji. Myślę, że po ujawnieniu takiej informacji wystąpi nagły wzrost notowań ale wcale nie będę zaskoczony, że zatrzyma się on na jakimś poziomie bo inwestorzy będą kierować się ograniczonym zaufaniem do tego instrumentu. W każdym razie należy mówić o potencjale przy pewnych oczekiwaniach rynku oraz pamiętać o nadszarpniętym wizerunku.
Wiele osób w kontekście ITM pisze o potencjale i dobrych fundamentach spółki. Ale przede wszystkim należy pamiętać, że firma to nie cyferki, ale ludzie. Ludzie, którzy zarządzają przedsiębiorstwem.
Jakimi ludźmi są bracia P?
Już po wielkim wodospadzie i niepewności ws. VAT zarząd twierdził, że: 1. Oskarżenia ws. VAT są bezpodstawne, bo US prowadzi już kontrole i nie ma zastrzeżeń co do prowadzenia ksiąg. 2. Handel surowcami zaraz wróci, gdyż negocjowany jest kontrakt z nowym dostawcą.
W międzyczasie okazało się, że: 1. US stwierdził, że za rok 2012 księgi były prowadzone nierzetelnie i naliczył karę w wys. ponad 7 mln PLN 2. Kontrakt z nowym dostawcą nie doszedł do skutku, rozmowy zakończyły się bezowocnie.
Teraz warto zadać pytanie, czy warto ufać takim ludziom? W końcu powierzacie im własne pieniądze.
Dokładnie nox - jak będą nas dalej tak nierzetelnie informowac i obiecywac nie wiadomo co to skończą jak petrol ... zresztą to widac po obecnym kursie co sądzą inwestorzy .
To jest tzw "osuwisko" akcje są powoli wywalane w rynek tzn podaż próbują dostosować do popytu, gdyby mocniej sypaku juz dawno byłaby cena miedzy 1-2. Sa nawet próby wciagania przez rzekome "odbicia od dołków " itp które mają mało doświadczonym graczom sugerować "dno trendu" i kupowanie w celu uśrednienia w dół ceny zakupu, znana pułapka na która sam 6 lat temu dałem sie wpedzic na innej spółce, ktora juz nie istnieje.
Zarzuty sa bezpodstawne i tendencyjne wymuszone polityczna obsesją, spółka ma świetne podstawy finansowe a reszta to czyste spekulacje ! Wystarczy poczytać I sprawdzić realne wyceny spółki.
Ad i rsi? Hyhy kolego :-) mijają sesje a kurs osuwa sie pod ciężarem spokojnej i systematycznej podaży. Jak człowiek żyje nadzieją to widzi co chce widzieć i wmawia sobie ze widzi dobre scenariusze :-)
No właśnie nigdy, przez 11lat nie wiedziałem żadnej takiej spółki, która spadła do 0.20 wk majac zarzuty i kary i nagle powróciła do normalnej wyceny, odzyskała wizerunek na rynku itd. Mądrzejsi od was z funduszy inwestycyjnych omijają to szerokim łukiem, to kto podniesie kurs chocby o 100 proc do 6zl? Pisałem na odbiciu do 4.20 ze to tylko korekta w trendzie spadkowym bo tam było górne ograniczenie tego trendu
Takich spółek, które odbiły się od na jest co najmniej kilka, poza tym każdy przypadek jest zupełnie inny i anologie są bardzo wątpliwe. Podsumowując, słowo "nigdy" lub "zawsze" na giełdzie nie ma miejsca!
Zgadzam się, żeby jednak było 50 groszy za akcję to ktoś musi zaakceptować takie straty by zamknąć pozycje, ale warto z uwagą śledzić komunikaty gdyż niebawem VAT za rok następny a tam jest ponad 20 mln. Bo te ostatnie 7 mln plus odsetki razem ok 10 mln. to zapłacili?, wie ktoś?
Będzie kwestionować.... Ale nie oznacza że zakwestionowała, też mogę napisać że od jutra to będę się spotykał z Kasią figura, konkrety.. Kiedy jest komunikat że złożono odwołanie, jakie rachunki których spółek z grypy briju zostały zajęte przez US. Decyzja bowiem z US o zapłacie zobowiązan vatowskich jest decyzja wykonalna w terminie 7 dni, a potem gdy US dostanie kasę to możesz się odwoływać, widać że jakiś tepak mi tu odpisuje
Rozumiem że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem radzę wrócić do podstawówki i od nowa zacząć edukację albo zająć się kopaniem rowów. Wszystko w komunikacie jest napisane szczególnie ostatnie zdanie odpowiada na twoje wypociny.
Szanowny jeleniu z kartofliska, napiszę jak Baranowi raz jeszcze, US wydając decyzję o nakazie zapłaty należnego podatku VAT nie wdaje się w polemikę, decyzja jest treści... Plac w terminie 7 dni a jak nie to egzekucja i zajmujemy ci rachunki a oczywiście odwołać się potem możesz, zrozumiałes??? A nawiasem mówiąc albo żeś z briju albo ostro wtopiony bo nikt rozumny nie pisał by takich idiotyzmow
To prawda, że płaci się od razu co jest według mnie łamaniem prawa i powinno być zaskarżone do trybunału Europejskiego! Prawdą jest również to, że bogaci otwierają sprawę sądową i bardzo często ją wygrywają. US musi zwrócić pełną sumę z odsetkami! A kto za to płaci? Wszyscy podatnicy dlatego jest to granda i pozostałość z poprzedniego "wspaniałego systemu" represyjnego!
I tu się zgadzam że to granda, wogole nie twierdzę że briju po 10 latach nie wygra procesów z US, ale to co pewne to ze sama spółka pisała niejednokrotnie że robi z vatem tak samo jeden dostawca itd co oznacza że za lata następne do zapłaty będzie grubo ponad 100 mln z odsetkami , więc gratuluję optymizmu chodź nazwał bym go raczej oczywista manipulacja
Wg mnie jeśli spełnią się 2 scenariusze: 1. US wycofa zarzuty i karę, a spółka zostanie oczyszczona z zarzutów o nierzetelne rozliczanie VATu 2. Zostanie wznowiony handel hurtowy (obroty w hurcie na poziomie przynajmniej tych z 2012)
...wtedy kurs wystrzeli i spokojnie może wrócić nawet do poziomów 20-25zł
Gdyby tylko jeden scenariusz się spełnił to mamy powrót na 10-14zł.