Na razie wiemy, że otwarto zgłoszenia gotowości do sprzedaży akcji po 10,50, a więc ze stratą do dzisiejszego kursu. Teraz ważniejsze co zrobią posiadacze akcji, a więc akcjonariusze, czyli my? Możemy na wyścigi sprzedawać akcje, a kurs będzie spadał tak jak to nastąpiło dziś, albo nie odpowiemy na zaniżoną ofertę skupu akcji, czekając cierpliwie aż pomysł wystrychnięcia nas, akcjonariuszy. na dudka się nie uda i Tarczyńscy zaoferują uczciwą rynkową cenę z naddatkiem rekompensującym utratę dywidendy za 2017. Kurs poniżej 14,00 wydaje się być kursem złodziejskim. Teraz jednak sprawa zależy od nas akcjonariuszy, utrzymamy kurs, czy nie?
Sposob w jaki chca zrobic wykup Tarczynscy jest zlodziejski a cena jest smieszna Dobrze ze fundusze zglosily sprzeciwy do uchwaly Mam nadzieje ze pojda krok dalej i wytocza powodztwo o uchylenie uchwal i cala ta zenujaca akcja ze skupem przez wiekszosciowego akcjonariusza za pieniadze samej spolki dobiegnie konca
Nie sądzę żeby Tarczyńscy zdecydowali się na siłowe rozwiązanie. Jakby nie patrzył to każdy właściciel w podobnej sytuacji chciałby wykupić jak najtaniej. Niemniej jednak są to ludzie sukcesu, menadżerowie którzy zdają sobie sprawę jak długo na nią pracowali i dlatego nie pozwolą żeby np wywołać negatywnie nastawienie do spółki w mediach, u akcjonariuszy a w efekcie u konsumentów. Więc trzymam dalej z nadzieją że będzie ok.
Tutaj jest duże zagrożenie ze fundusze sprzedadzą akcje pod stołem. A wtedy będzie panika,i się skup uda. Przecież mogą każdemu z funduszy zaoferować indywidualnie inną cenę. I co zostaniecie z akcjami bez dywidendy przez kilka lat?
Czyli uważasz że Tarczynski zaryzykują utartę wizerunku na rzecz zaoszczdzenia kilku baniek? Niech podwyzsza cene i zrobia normalne wezwanie, na pewno im sie to w dlugim terminie bardziej oplaci.