To czy będzie rosło czy będzie spadało tego nikt nie wie :) i po czasie dopiero wszyscy są mądrzy.
Nie zmienia to faktu, że oznak wzrostu jest conajmniej kilka. Twój przytoczony chociażby.
Ja z kolei zrobiłem dwie próby w ost. dniach, które zwyczajowo się na spółkach sprawdzają.
Zarezykowałem i spróbowałem mocniej podgryźć batona/straszaka. Efekt bardzo szybki (albo automat miał algortym ustaiwony, albo szybka reakcja człowieka) - od razu przesunięcie zleceń wyżej i szybka kontra w dół żeby odrobić to co się zabrało z bataonu bo a nóż po kontrze ktoś zrzuci do koszyka. No bo bilans sternikowi musi się zgadzać i nie lubi jak się bruździ :). Skoro stawia batona straszaka to chciałby żeby był skuteczny.
Tak dwa razy i za każdym ten sam sceanriusz. Możecie spróbować i pozłościć sternika :) Czym więcej osób będzie mu na nosie grało to bilans będzie miał ujemny i będzie musiał spauzować. Kurs szybciej pójdzie w górę bo straszaki będzie musiał wyżej ustawić, żeby naprawdę zaczęły straszyć.