To była kolejna desperacja podbitka tego śmiesznego Góralka który umoczył kilka baniek po 50gr. Tylko kilka leszczy na tym zarobiło a cała reszta znowu umoczy. Akcje Almy od ogłoszenia likwidacyjnej NIE SĄ NIC WARTE. Nie było w historii przypadku aby drobny akcjonariusz dostał złamanego grosza za akcje spółki postawionej w stan upadłości likwidacyjnej. Inna sprawa że do półki akcje są notowane to można zarobić....pod warunkiem że się kupi taniej a sprzeda drożej:))))
No właśnie dlatego że są tacy którzy mają taką wiedzę to jeszcze spekulacyjnie mozna zarobić. Zarówno logo czyli "brand" jak i cały pozostały majątek jest znacząco mniejszy niż wierzytelności co zresztą bylo główną przesłanką do upadłości likwidacyjnej. Obecni akcjonariusze są o lata świetlne do podziału od ostatniej sprzątaczki i ciecia któremu zalegają kasę. Wiem wiem już słyszę te pytania..."to dlaczego tak wzrosło":)))) Powiem więcej prawdopodobnie zaraz mozna będzie na chwilkę kupić bo Góralek jeszcze wykona kilka skoków agonalnych. Może uda mu się wyjść na -50% jak sporo naiwniaków nakręci ale na 2fixach to już łatwo nie będzie:)
Dnia 2018-01-04 o godz. 09:45 ~Koń napisał(a): > W ALMIE wartościowe jest logo i miejsce na giełdzie.
Więc niech ktoś kupi LOGO i powiesi je nad swoimi sklepami - co to da? Najlepiej niech będą jeszcze wyższe ceny - takie, jakie ustalali specjaliści Almy. Run na inne sklepy pewny. :) A miejsce na giełdzie - właściwie to jest patologia, aby spółka "trup" była jeszcze na giełdzie notowana! Ale nekrofile widać lubują się w tym umoczyć i dadzą zarobić przy okazji jakiemuś cwaniakowi.