W zeszłym roku po podaniu slabszego IIQ względem I-go kurs spadł z 15 na 11 pln.A wtedy też niby był wzrost przychodów o 30% wobec roku poprzedniego Pytanie czy historia się powtórzy...?
Wtedy kurs spadł po podaniu pełnego raportu, który został opublikowany na początku sierpnia. A przyczyną był niski zysk netto 2.5 mln w związku z dużymi odliczeniami walutowymi (-1.5 mln).
W Q2 bieżącego roku, jak spółka podała wycena walut będzie miała niewielki wpływ na zysk netto. To jest kluczowe.
"Zarząd spodziewa się, że na uzyskany zysk w II kwartale 2017 roku wycena transakcji walutowych będzie miała niewielki wpływ."
11 zł + 30% = 14,30zł. Jeśli chodzi o przychody to spółka nie jest w tym samym miejscu co w zeszłym roku tylko 30% wyżej więc 11 zł rok temu to tak jak 14,30 zł teraz.
Patrzę szerzej na branżę i są tez inne perły, które nie tylko świadcza IT usługi B2B, ale mają też swój rozpoznawalny produkt!! (np. LiveChat czy Live Bank czy iLumio).Na Ailleron czy Livechat inwestorzy (ale też analitycy i dzienniakrze) patrza jakby przychylniej, także dlatego, że marketing i PR, w tych spółkach działa jakby sprawniej i są bardziej widoczne, i wchodzą bardzo dynamicznie na nowe rynki.. News Aillerona, że będzie robił wdrożenie LiveBank w 16 krajach dla banku Citi robi wrażenie.
Pytania: 1. Jaki naprawdę rozpoznawalny produkt ma PGS?? 2. Z jakimi globalnymi markami pracuje? Mam wrażenie, że robi projekty dla małych i średnich firm i są to pojedyncze zlecenia. Z całym szacunkeim, ale na tle branży, to czym chwali się PGS, to są maleństwa
https://www.pgs-soft.com/pl/doswiadczenie/
PGS jest solidny i niby stale rośnie, ba, ma nawet dwucyforwe ROA, ale rozpoznawalność produktów jest w mojej ocenie niska... Kurs może się kisić długo, ja tracę powoli cierpliwość i niedługo chce wyjść z małym zyskiem po 1,5 roku kiszonki.
PGS nie ma swoich produktów. Porównywanie go z LiveChat nie ma sensu bo w LC model biznesowy jest fundamentalnie rożny od modelu PGS. Model LC to abonament (SaaS) który charakteryzuje się niewspółmierna możliwością wzrostu przychodu przy nieznacznym wzroście kosztów. W PGS zawsze wzrost przychodów jest powiązany z zatrudnianiem nowych ludzi a wiec kosztami. W związku z tym problemy rynku pracy w IT bardziej bolą PGS niż LC ponieważ PGS zarabia na "wynajmie pracownika" a LC na marzy na swoim produkcie. LC jest wiec wstanie płacić więcej za tego samego pracownika. Marża LC to 50% coś o czym PGS może tylko pomarzyć. Klientela LC to kilkadziesiąt tysięcy rozproszonych mikro klientów z różnych lokacji geograficznych. Utrata nawet 100 czy 300 nie oznacza praktycznie nic dla LC podczas gdy utrata 10-30 dla PGS oznaczała by duże problemy. PGS będzie zawsze niżej wyceniany (mnożnik) niż LC bo to są inne biznesy. PGS powinni być raczej porównywane do innych firm it usługowych które NIE maja kontraktów dla sektora publicznego (odpada Asseco). Niezmienia to faktu ze software zjada świat i PGS napewno będzie się rozwijał.