Cena zdecydowanie za niska jak na tak dobrą spółkę, teraz wiadomo dlaczego były te odpisy. Cena zjechała po wynikach pomimo że spółka zarabia kurs 6miesięczny niski więc mozna odbierać. Nie ode mnie, napewno nie za ta cenę.
Taka propozycja ceny to śmiech na sali.
Pan Jakubas podobnie jak pan Brzozka traktuje drobnych inwestorów jak dawców kapitału.
Celowo porobił odpisy aby zaniżyć kurs akcji przed ich odkupieniem.
Przy tej cenie przejmie za grosze. Reszta akcji wyniesie go jakieś 11mln a spółka ma na koncie niecałe 8mln. Dobrze sobie to wykombinował. Wada tego planu to świadomy akcjonariat który wie że oferowana w wezwaniu cena to sporo za mało. Z niecierpliwością czekam na wynik. Niestety pewnie z uwagi na wezwanie dywidenda nie będzie zadowalająca.
U kogo jest te 54,7 % akcji ? Ja trzymam już dobrych parę lat i mam już tylko parę tysięcy sztuk. A inni ? Trochę tego jednak jest ! No i oczywiście nie oddam po takiej cenie, jak w wezwaniu. Pozdrawiam wytrwałych. Na walnym były tylko "Jakubasy" powyżej 5%, a ale widziałem , ze 31.000 głosów było w jakimś głosowaniu przeciw. Nie mam czasu tego sprawdzać. Czyżby jakiś drobny inwestor był tez 12.06 w Warszawie na ZWZ ???
Biorąc pod uwagę, że cena zaproponowana w wezwaniu jest tylko o kilka groszy wyższa od minimalnej ceny 3 i 6 miesięcznej średniej wskazanej przez ustawodawcę, cenę z wezwania bardziej można traktować jako pierwszą ofertę w negocjacjach - tak myślę. Jeśli mimo to ktoś chcę odpowiedzieć w wezwaniu to rozważcie zrobienie tego w ostatnim możliwym momencie, w ten sposób dajecie sobie i innym szansę na podwyżkę ceny w wezwaniu. Do podnoszenia cen w wezwaniach w tym roku dochodzi stosunkowo często i to z reguły na kilka dni przed końcem zapisów. Kilka dni temu cenę podniósł wzywający na Komputronik (o ok 10%) pomimo, że kilkakrotnie w wywiadach twierdził, że oferta jest ostateczna. Wcześniej o ok 20% cenę podniósł Brzoska w przypadku Integera, podniósł także w Inpoście; do tego do góry poszła cena w wezwaniu m.in. na PGF i JW Contructions. Niczego nie rekomenduję, każdy sam niech podejmuje decyzje inwestycyjne.
Problematyczna tutaj jest forma wezwania, to biuro maklerskie ma kilka oddzialów a to wymaga gimanstyki od akcjonariuszy. W przypadku np. wezwania w mBanku akcjonariusze ktorzy maja tam rachunki moga latwo sie zapisac. Gdyby byla mozliwosc zlozenia takiego zapisu online w swoim domu maklerskim dowolnym to napewno ulatwilo by to skup akcji w drodze wezwania.
tez mnie to zastanowiło z tym trigonem czy jak ten DM się nazywa, przeciez od lat korzystają z usług wcześniej DI BRE a obecnie DM mBanku... nawet z usług animatora przeciez cały czas korzystają...
W ostatnim wezwaniu na Sanwil (po 75 groszy) nikt nie odpowiedział na wezwanie i kurs wynosi już 86 groszy. Jeśli cena jest za niska to tak się kończy... Akcjonariusze z reguły mają olej w głowie.
Ja trzymam swoje akcje, bo jestem dalej w grze. Jeśli oddam, to po zawodach. Nie umiem sobie wyobrazić, kto te akcje , poza Jakubasem ma, bo musi nas być ok.50- 100 osób i może kilka funduszy z jakąś marginalną , jak na ich możliwości liczbą. Nie dajmy sobie wydrzeć. Pan Jakubas poskąpił na KROSNO SA , więc kupili inni. Teraz pan Zbigniew został z kasą i che sobie odbić na nas.
Panie J. nie lepiej podnieść cenę do 25 zł i wycofać spółkę z giełdy. Inaczej nikt nie odda po tej cenie. Ten rok zapowiada się być dobry więc i dywidenda się szykuje spora, jak mali oddadzą nie będzie trzeba się dzielić.