Przypomnijcie sobie w jakim tamci byli bagnie, a potem z niego wyszli. Tu będzie to samo. Trochę mielenia do końca marca i powolny wzrost do 3 pln, a potem już marsz na północ. Jak tylko zaczną prowadzić biznes na pełnych obrotach. Wtedy pewnie najwięksi gracze pomyślą czy nie lepiej to przejąć zanim zacznie być istotną konkurencją. tylko dla tych którzy weszli za dwa złote, przejęcie za 6 złotych będzie oznaczać kupę zysków.
Poczytaj w radzie nadzorczej i zarządzie przez 4 lata było sporo zmian.... A gdzie Pan Bogdan z Lucyną mieli odejść w jaki sposób ? Komu mieli sprzedać swoje akcje i za ile i jak po sprzedaniu nadzorowali by "spokojne uszczuplanie" majątku firmy ?
Musisz zrozumieć , że w rodzinnym interesie panują trochę inne zasady i relacje nawet ojciec -syn , ambicje i pokazanie ,że się da powalczyć i nie zniszczyć tego co ojciec zbudował , mam nadzieję że w tej firmie panuje właśnie takie myślenie. Oczywiście wszystko się może zdarzyć również upadłość likwidacyjna. Ale nie było tu ucieczki z łajby jak okręt zaczął tonąć. Tak samo było na Monarii facet walczył o swoje długo i konsekwentnie poczytaj. A kadry - niema ludzi niezastąpionych. Sam ma rodzinna firmę i wiem jak to wygląda oczywiście nie na taką skalę.
Akurat analogia z Monnari jest bardzo trafiona. Zarówno ze względu na rodzinne korzenie firmy, problemy z kadrą, siecią. Wszystkim. Byłem dość blisko tamtej firmy. I też Monnari trafiło na rozkwit rynku ciuchów, tak jak ogromne LPP. Tutaj mamy podobnie, rozwkit rynku motoryzacyjnego wynikajacy z wielkiego wzrostu zakupow uzywanych samochodów, co z kolei jest zasługą programu 500+ zapewne.
InterCars jest takim LPP, a Fota takim Monnari.
Przypomnijcie sobie jak głęboko pod wodą było Monnari. ocierało się wręcz o sądy i przerzucanie oskarżeniami o działanie na szkodę firmy
...tu może być podobnie jeżeli jest tak jak myślę o całą zagrywka z financo to tylko taktyka to będzie się działo oj będzie ...rada starać się zachować spokój ....