czarna dziura

Jak ktoś tu powiedział ten gniot to jak transwestyta,niby wszystko pięknie ładnie a jednak zawsze c..j,kompletny brak zainteresowania,ci co mieli już się pozbyli a kupić tego nikt nie chce bo ta firma nie ma nic do zaoferowania,
no może po za możliwością bycia przez zarząd dymania,tu nie ma na co liczyć, zero zysku bo płynność jest taka że jak kupisz to w życiu się nie pozbędziesz utkniesz na wieki ,nie zobaczysz kasy do chwili gdy zamkniesz na zawsze powieki,kiszona i kaszana, firma godna pożałowania.

jak zauważył kiedyś boguś można zostać przymusowo inwestorem długoterminowym
ja bym dobierał poniżej 2,00

Jak mówią nam dane z góry,
prawa natury,
każde owłosienie,
skrywa przyrodzenie,
niestety z upływem lat,
przerzedniało i odsłoniło lekko przywiędły kwiat,
który może jeszcze kusi kolorem,
lecz starości odstręcza odorem.
Tak jest i z tą firemką pożal się boże,
której do swoich aktywów więcej nie dołożę,
z dalek już czuć padliny smród,
a wokół inwestycyjnych okazji w brud,
to co umoczone niech moczy się dalej,
a Ty jak chcesz to sobie tu zaszalej,
mnie węgiel i miedź kusi,
a na pewno ubezpieczenie zysk przynieść musi,
życzę zatem powodzenia,
choć mam pewne wątpliwości odnośnie Twego powonienia.

To teraz poproszę o wierszyk do najnowszych wyników: 3 mln zysku po 3 kwartałach i wk 10,01 za akcję.

ile już wątków ja-żem nasmarował że uśredniać można ...
każdy po trochu ma rację

podsumowując:
- uśredniać jeśli można (a można też w górę)
- zostać inwestorem długoterminowym

inna opcja:
w ogóle dać sobie spokój

panowie, na takich spółkach głupki nie siedzą, tak że to komplement w waszą stronę

Zaiste - wyniki powaliły na kolana,
Egzaltują się niektórzy inwestorzy z samego rana,
Lecz co z tego,
Gdy nie ma do kupna chętnego,
Ponoć w akcjach tej firmy sami mądrzy siedzą,
Cóż z tego - jak głupi inni o tym nie wiedzą.
Zamiast rwać akcyjki co im kokosy przyniosą,
Wieją gdzie ich oczy poniosą,
Dziś zyski tu mamy,
Za kwartał dzięki jakimś odpisom będziemy mogli rzec - to były omamy
i z tego dzisiejszego zysku,
jeśli coś zostanie,to niestety w nie naszym pysku.

Ja wierszem czy rymem zapodam, że teraz tu widzę już lepszą pogodę. Bo jeśli zmęczeni jak boguś nadmienił, pozbyli się padła, i balast zrzucili to opcja pogodna pod dobre wyniki, prefabrykacja, usługa i nawet wskaźniki pociągną to truchło, z nadzieją wpatrzony na pięciokrotnie wyższe poziomy.

Ale tak jest na giełdzie - raz się zarabia, innym razem traci. Nikt nie obiecywał, że zyski lub choćby zwrot kapitału są zagwarantowane. Przecież gdy się na jakiejś spółce dużo zarabia, to człowiek nie jęczy, że spekulanci itp.